Dzień dobry, witajcie! Jak się macie? Co nowego u Was słychać? Mimo bycia ogromną jesieniarą musze przyznać, że ta jesień mnie zaskakuje, ale oczywiście bardzo pozytywnie! Mamy piękną jesień obecnie, te liście, kolory, ciepłe i przyjemne słoneczko, no bomba! Dodatkowo rano jest super klimat, szron, mgła i słońce, magicznie! Dla mnie cudownie, ale i tak powoli wchodzę w już świąteczny klimat i jestem w szoku. Bo jak ostatnie lata, z dziećmi - nie miałam do tego siły ani chęci, tak teraz chyba wszystko wraca do normy i mega się z tego cieszę.
Dzisiaj będzie bardzo fajny temat, bo w końcu wejdziemy w maski do twarzy! Najbardziej ubolewam ostatnio właśnie nad tym, że nie mam czasu na taką 100% pielęgnację twarzy. Dlatego, każda kolejna zrobiona maseczka cieszy mnie niesamowicie! A każda znaleziona maseczka w Pure Beauty napawa mnie optymizmem, że mam możliwość o siebie zadbać tak, jakbym chciała, mam motywację i już ciężej się z tego wykręcić. Dlatego dzisiaj nadszedł czas na maskę do twarzy marki Yasumi!
Yasumi, Multi Action Mask
terapia wyciszająca z herbatą azjatycką
I zacznę od tego, że mamy tutaj nie tylko samą maskę, ale cały zestaw do pielęgnacji który niesamowicie mi się podoba. Poza tym, razem z maską, w opakowaniu znajdziemy jeszcze ręczniczek, małą miseczkę oraz pędzelek do mieszania, jak i do nakładania. Ja byłam zachwycona! Brakowało mi właśnie takich akcesoriów! Te dodatki spełniają swoje zadanie. Miseczka idealnie mieści odpowiednią ilość maski, z kolei pędzelek fantastycznie miesza, jak i rozprowadza maskę po twarzy.
Sama maska znajduje się w estetycznej, prostej tubce, która cały czas stoi na głowie, więc nie mamy problemów z wydobyciem maski z tubki. Konsystencja jest zbliżona do pasty do zębów, dość zbita, a zapach jest, bardzo ładny! Delikatny, ale jest idealnie relaksujący i po prostu przyjemny.
Po nałożeniu maski na twarz od razu można odczuć super przyjemne uczucie chłodzenia, ten efekt jest oczywiście bardzo delikatny, przez co jest komfortowy. Nie przeszkadza mi to zupełnie. W połączeniu z zapachem daje mi to moment wytchnienia i relaksu, którego potrzebuję. Maskę po około 15 minutach możemy zmyć za pomocą cieplej wody i ściereczki dołączonej do całego zestawu. Idealnie zbiera maskę z twarzy i dokładnie oczyszcza skórę. Po umyciu, moim oczom, ukazuje się cudownie ukojona, uspokojona, zmatowiona i odprężona twarz.
To jest właśnie jedna z tych masek, która daje natychmiastowe i na szczęście długotrwałe efekty. Koloryt skóry jest ładnie wyrównany, nie ma błyszczenia się, nie ma podrażnień, za to skóra jest idealnie odżywiona i nawilżona. I to widać, ja uwielbiam to, jak moja cera wygląda po użyciu tej maski, dla mnie to jest jak jakaś magia, ale piękna ta magia!
Jestem tak pozytywnie zaskoczona działaniem tej maski, że wow. Natychmiastowy efekt, który utrzymuje się dosyć długo, nie ma tak, że następnego dnia efekt znika i to jest bardzo ważne. Skóra jest idealnie napięta, ujędrniona, nawilżona i odżywiona. Bardzo ją polecam, bo jest szał, tym bardziej, że razem z maską mamy cały przydatny zestaw do używania :). Ja polecam! I myślę, że jest to świetna opcja na prezent!
Jakie Wy macie doświadczenia ? Jakie maseczki lubicie?
[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]