Haj, hi heloł ;)) A witam, witam dziś chciałabym do Was napisać z dwoma seansami, które miałam w ostatnich dniach możliwośc oglądnięcia ;). Pierwszy z nich na pewno wszytskim dobrze znany ze względu na ostatnie reklamy w telewizji, ale drugi juz mniej ;)). Dostałam go od siostry, kiedy mój M był u mnie na weekend i oglądnęlismy ;)). No, ale zapraszma do poczytaniu paru słów na ich temat ;).
Tak pewnie sie domyślałyście ;). Listy do M. :) Jesli ktoś sobie chciałby poczytać o filmie z trochę innej strony zapraszam na filmweb ;). A co do moich wrażeń. Mama mnie zaraziła swojego rodzaju 'miłością' do komedii romantycznych tym bardziej polskich. Ona je uwielbia i zawsze chodziłam z nią do kina na te właśnie filmy. I dziękuję Ci mamo za to! ;) Film jest fantastyczny ;). Aktorzy po prostu rewelacyjni jestem pewna, że każdy ogarnia większość z nich ;). Mój niezastąpiony Karolak <3. Dużo śmiechu, ale i takiej trochę schowanej mądrości. Uczucie zaskoczenia też towarzyszy podczas seansu. Co najlepsze? To, że jest mnóstwo wątków, każdy poowiada inną historię. Ja, jak to ja oczywiście się wzruszyłam ^^. Motto troszkę banalne: miłość potrafi sprawić cuda. Ale film polecam jak najbardziej. Nieważne co się dzieje dookoła (w moim przypadku bekające małolaty w tym smaym rzędzie) to dla filmu warto ;). Zresztą był tak wciągający, że nie zauważyłam tego ;). Nic tlyko oglądać !
A ten kojarzycie? :) Szczegółowe informacje na filmweb. ;) Z moja też jedną z ulubionych Sandrą Bullock ;). Jeśli nie to polecam wszystkim oglądnięcie tego filmu. Film opowiada o miłości oraz o tym, jak łatwo mozna coś (za przeproszeniem) spieprzyć. Cała historia jest ukazana w sposób lekko metafizyczny i zadziwiający. Powiem szczerze, że bałam się trochę, ale tylko dlatego, że nie wiedziałam, co będzie dalej, a już nie mogłam się doczekać 'kolejnego' dnia głównej bohaterki. Momentami jest wzruszający, dlaczego? Główny wątek, kktóry jest kluczowy w całym filmie może spotkać tak naprawdę każdego z nas... Ponieważ jedna rzecz spotka nas wszytskich, prędzej czy później. Polecam wsyztskim ten film, jest trochę o zabawieniu psychologicznym oraz psychologicznym, ale wciąga jak żaden inny, a wykonanie tez jest dopracowane do najdrobniejszego szczegółu. Końcowo motto z filmu? W życiu zdarza sie to o czym nieustannie myślimi, tym bardziej jesli to jest negatywna rzecz. Niestety, ale nieumyślnie jesteśmy zdolni do różnych rzeczy. Oglądnijcie, a będziecie wiedziec o co chodzi ;)).
No, a może ktos oglądał któryś z tych filmów filmów? :)) Możecie pisac w komenatrzach recenzjach, za waszym pozowleniem umieszcze je w tej notce. ;)!
w sobotę ide na listy do m z chłopakiem :)
OdpowiedzUsuńMarzę o pójściu na "Listy do M", ale ostatnio jest taki nawał wszystkiego, że nie ma kiedy :( Za to ten film "Przeczucie" myślę, że jeszcze w tym tygodniu obejrzę sobie online, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńJa żadnych z tych nie oglądałam, ale mogą być fajne!;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Sandrę! :)
OdpowiedzUsuńna Listy do M. mnie moi rodziciele zabrali i pozytywnie się zaskoczyłam... nie przepadam za polskimi komediami romantycznymi, ale tą dało się nawet obejrzeć :P co prawda naiwne to strasznie i dosyć płytkie, ale ujdzie :P i powiem szczerze, że też się troszkę popłakałam :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńco do pierwszego dilmu.to lubie polskie komedie-ale wkuza mnie,ze w kazdej wystepuja te same osoby;/
OdpowiedzUsuńbuziaki
Przeczucie - bardzo fajny film :)
OdpowiedzUsuńprzed świętami idę z moim D. właśnie na LISTY DO M :)
OdpowiedzUsuńa PRZECZUCIE oglądałam chyba 3 razy, tak mi się spodobał !
o wybrałabym się na Listy do M ;d
OdpowiedzUsuńmnie to moment z dziewczynką jak śpiewała cichą noc bardzo wzruszył :)
OdpowiedzUsuńPrzecież to nie jest straszne :)
OdpowiedzUsuńMam w planach wybrać się na listy do M ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sandrę więc z pewnością obejrzę ten drugi film :)
OdpowiedzUsuńMuszę wybrać się na Listy do M. ale nie mam z kim..powiem Ci szczerze, że mnie zaintrygowałaś przeczuciem ; )
OdpowiedzUsuńhugs, Nikki <3
www.anikkis.blogspot.com
ja tez lubie karolaka-ale jakos o za duzo:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ok...ten film jest śmieszny :D
OdpowiedzUsuńno nie wiem.juz mi sie znudzil:(
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
to prawda:)
OdpowiedzUsuńbuziak
oglądałam Listy do M, boski film, polecam ♥ :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)!
Zadnego nie oglądałam, ale "Przeczucie" mnie zaciekawiło:) Bo komedii romantycznych nie lubie:P ;)
OdpowiedzUsuńListy do M. <3 jedyny polski film, który w miarę dało się obejrzeć.
OdpowiedzUsuńz chęcią bym poszła ;) niestety nie ma jak ;D
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że w weekend obejrzę Przeczucie ; )
hugs <3
muszę w końcu iść na Listy do M :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam film "przeczucie"!!!!
OdpowiedzUsuńjest mega!!1
obserwuje i zapraszam do obserwowania mojego blogu:*:*:*:
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam serdecznie
też tak sądzę, ale niestety szybko się kończą. Ma to też swoje dobre strony, bo jeśli mi się znudzi to nie będę musiała się z nim męczyć ; )
OdpowiedzUsuńhugs, Nikki <3
Muszę te Listy do M oglądnąć :D
OdpowiedzUsuńPrzeczucie... Nigdy nie słyszałam, trzeba obejrzeć^^
Lubię Sandrę :) muszę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńListy do M również czekam jak będzie u mnie w kinie :) świąteczny nastrój aj :))
OdpowiedzUsuńPrzeczucie z tego co pamiętam ma dość smutny finał,ale film jest wciągający,a Listy do M mam nadzieję obejrzeć w ten weekend. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńbyłam na Listach w ostatnią nd i muszę stwierdzić, iż film jest świetny-śmieszny, dający do myślenia czasem nostalgiczny:)poza tym kompletnie się nie spodziewałam, że Karolak jest ojcem dziecka Kasi Zielińskiej:D
OdpowiedzUsuń