Czy kojarzycie może modela, który nazywa się Greg Nawrat? Jest kojarzony już z wiosenną kolekcją marki Gucci. Tym razem możemy go zobaczyć w wiosennych projektach Andre Lisowskiego dla Delikatessen. Otrzymałam mailem ciekawą notatkę prasową plus parę zdjęć związanych z projektem Andre Lisowskiego ;). Na początku powiem, że to nic damskiego :) aczkolwiek zawsze może to być jakaś propozycja dla naszych mężczyzn na prezent czy po prostu ;). Może ktoś się zainspiruje? Mi się osobiście bardzo podoba! ;)
Wizją dla idei marki Delikatessen jest rozpoczęcie produkcji produktów zainspirowanych "czystością", czyli czegoś, co osiągnie równowagę pomiędzy dawniejszą sztuką, a nowoczesnym podejściem do desgin'u. Odczuwamy potrzebę dostarczania produktów, które rzucają wyzwanie tradycyjnym ideom oraz zwracają na siebie uwagę obecnych czasów. Pracujemy niezależnie od nikogo w niewielkiej grupie. Chcemy stawać się lepsi oraz osiągnąć zasadniczą rozpoznawalność naszej pracy. Zapominamy o cenionych produktach, a zamiast doceniamy te, których czasy posiadają przemyślane i prawdziwe zobowiązania i stawiamy je w stan rozwijania się. Jesteśmy tzw. nowoczesnymi rzemieślnikami. Zarys marki Delikatessen to subtelna grą kolorów, szczegółów oraz dopracowanych faktur materiałów. Założycielami marki Delikatessen są Andre Lisowski oraz Stephen Hartog. Nasze logo D jest wynikiem abstrakcyjnwgo malowania Małgorzaty Jastrzębskiej.
Delikatessen Autumn Winter 2012/13 - “Tomato”
Andre Lisowski kontynuuję poruszającą kolekcję marki Delikatessen poprzez kolory z żywym poczuciem proporcji, umiejętne sprzymierzenie się ze skromnością i śmiałością. Na tle całej kolekcji wyróżniają się delikatność w niewielkim krawiectwie męskim, styl wykonany bez większego wysiłku oraz dopracowana paleta kolorów.
Na kolekcję jesień/zima 2012/13 projektant stosuję takie kolory, jak: szmaragdowa zieleń, burgund oraz różne odcienie niebieskiego. Intensywność palety kolorów jest przyciemniona rezygnacją z szarości. W ten sposób projektant wysuwa kolorowy, lecz zredukowany zarys. Kolekcja zawiera znakomite kolory oraz tekstury. Przebarwiona limonka oraz turkus oxfordzkich koszuli wzmacnia jesienne kolory spodni oraz topów.
Delikatessen inwestuje w wystarczającą dawkę filuterii w męską garderobę. Ta wysoce praktyczna kolekcja zaspokaja wymagających mężczyzn wybierających subtelne i indywidualne ubranie z klasą.
- Koszule marki Delikatessen cechują perfekcyjne szczupłe cięcia, przystojne drobne kołnierze, ukryte wewnętrzne kieszenie, niepowtarzalne D-guziki, nieskazitelne szwy. Delikatnie, ale porządnie wyhaftowane rozmiary na specjalnych tzw. "czerwonych pomidorach" jest odpowiedzią marki http://delikatessen.jp/n na często irytującą (i drapiącą) metkę z rozmiarem. Kolekcja zawiera też koszule z elastycznym paskiem, T-shirt'y i kimono - koszulki.
- Spodnie cechują się nowoczesnym, unikatowym wzorem; tył składa się z jednego kawałka materiału. Kieszenie przecinają poziomo linie boczną spodni i zamykają się w dwóch guzikach. Każde spodnie mają niewielką kratkę oraz porządną wewnętrzna ozdobę.
- Marynarki: okrojony minimalizm, na zewnątrz guzik razem z wewnętrznym pagonem zamykają marynarkę. Złagodzony wygląd kurtki jest rezultatem miękkiego wykończenia, zero linii i poduszek w ramionach. Łatwa do używania - zaprojektowana w ten sposób by nadawała się do prania mechanicznego.
Andre Lisowski kocha materiały dlatego też otrzymał nagrodę International Premiere Vision Prize for Innovation in Textiels.
Co Wy na to? Ja jestem naprawdę zachwycona ;)). Strasznie mi sie podoba ta rewelacyjna gra kolorów i dobór świetnych koszul (<3) to dolnej częście garderoby :D. Tak trochę mi sie kojarzy bardzo z Anglią z bogatymi rodzinami i wieloletnimi tradycjami. Może dlatego mi się to podoba? :)
P.S. Część notki jest moim własnym tłumaczeniem notatki, którą otrzymałam na maila w wersji angielskiej. Na swój sposób na pewno jest niekompletna, ale i okrojona, ponieważ parę akapitów musiałam ominąć poprzez słownictwo, którego nie mogłam w żaden sposób znaleźć w słowniku lub połączyć żeby miało ręcę i nogi.
Pana nie kojarzyłam wcześniej :) moją większą uwagę przykuł ten z brodą, hihi, oryginalnie strasznie :) ciekawa kolekcja.
OdpowiedzUsuńI dzięki za komplement ;)
w kilka ciuchów chętnie bym ubrała mojego faceta, ale on w życiu by się na to nie zgodził ^^
OdpowiedzUsuń` Nje znam tego modela, ale kolory i ciuszki są rewelacyjne ! :*
OdpowiedzUsuńten starszy pan z brodą jest bardziej interesujący od tego młodego:P
OdpowiedzUsuńmojemu narzeczonemu z pewnością spodobałoby się kilka ubrań;)
` Dokładnie. heuheueh. :D :* Mógłby wbić do mnie do domu. heueheuh . :D
OdpowiedzUsuńKoszule na tak, ale żółte spodnie do mnie np. nie przemawiają kompletnie xd :) Jeśli chodzi o męski ubiór to jestem pół tradycjonalistką :D
OdpowiedzUsuńdobre kolory, lubię taką eksplozję kolorów;d straszy pan też robi wrażenie, a w szczególności jego broda:d mam nadzieję, że blogowanie szybko mi się nie znudzi, zobaczymy co będzie ;)
OdpowiedzUsuńmój luby sam czasami określa swój styl jako gejowski:P
OdpowiedzUsuńna pewno chciałby te mocno zielone spodnie i wszystkie koszule:P
Fajne fajne...!:D
OdpowiedzUsuńZapraszam!
mi też podoba się taki styl, ach- jak widzę chłopaka fajnie ubranego to aż mi nogi miękną :P z takim to się można pokazać :D
OdpowiedzUsuńniektóre z tych koszul są ciekawe... zwłaszcza jeśli modelem tez jest starszy dziadziuś :D to dopiero czad! większość z nich jednak nie kupiłabym swojemu chłopakowi...
OdpowiedzUsuńi love those men clothes
OdpowiedzUsuńten starszy też fajny!:)
OdpowiedzUsuńświetne ciuchy, najbardziej podobają mi się koszule w krate, pasowałyby do mojego faceta :))
OdpowiedzUsuńZapraszam takze do siebie, nicolemlotkowska.blogspot.com :)
kolory są bardzo fajne , lubie takie żywe ale stonowane barwy :)
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam do mnie an Konkurs <3
taka sobie ta kolekcja :p
OdpowiedzUsuńpoczekamy zobaczymy, mam nadzieję, że będzie dobrze ;-)
OdpowiedzUsuńon mnie przeraża haha nie wiem czemu, ale on mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńKoszule są świetne ;)
OdpowiedzUsuńz ciekawości pokażę mojemu tą kolekcję, by się wypowiedział:D
OdpowiedzUsuńfaceci, na niczym się nie znają :P
OdpowiedzUsuńzginęliby jak Andzia w pokrzywach:P
OdpowiedzUsuńkoszule w tej kolekcji są świetne ;))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńjestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba D:
OdpowiedzUsuńna 100% będę wpadać częściej :D
aa i oczywiście obserwuję :]
Faktycznie koszule świetne :)
OdpowiedzUsuńpołączenia kolorów i wzorów świetne ;) ale swoją drogą za chiny bym nie przekonała mojego T. żeby tak się ubral ;D
OdpowiedzUsuńw sumie nie przepadam za takimi strojami, ale pierwsza koszula jest super!
OdpowiedzUsuńnaprawdę tak uważasz jak skomentowałaś u mnie?! dziękuję :*
fajne :D
OdpowiedzUsuńwbijaj do mnie,nowe pościki ;p
zagłosujesz?
przecież to powiedzenie stare jak świat, znam je odkąd pamiętam:P
OdpowiedzUsuńhaha xd te kolorowe koszule mnie rozbrajają :D i ta niebieska w te bąbelki???:PP
OdpowiedzUsuńChyba bym swojemu chłopakowi nie pozwoliła wyjść w czymś takim. Chociaż są rzeczy, które mi się bardziej spodobały :))
Pozdrawiam!!
Koszule w kratkę są świetne!!!
OdpowiedzUsuńmeh :p
OdpowiedzUsuńjeszcze jest wersja, że zginęliby jak Andzia w malinach:P
OdpowiedzUsuńzawsze możesz wprowadzić to przysłowie wśród swoich znajomych:D
niebieska koszula w kropeczki kocham!
OdpowiedzUsuńooooo widzę że masz tą maskę w 'moja' uroda ;]
OdpowiedzUsuńok to czekam na wiadomość:)
Do usłyszenia ;xd
hahah w porządku ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam facetów w koszulach w kratę! No nie wiem czemu, ale gdyby stanęła przede mną niezliczona ilość mężczyzn w różnych koszulach to na samym początku zwróciłabym uwagę na tych w kratę;)
OdpowiedzUsuńW ęgliszu się tak mówi xD coś jak "nie" XD
OdpowiedzUsuńBiała koszula ! :)
OdpowiedzUsuńWspółczuje tłumaczenia ! -.-
ale ma dziwny kształt głowy :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
ęglisz = angielski xDDDDDD w angielskim mówi się "meh", to taka złagodzona forma "nie" xD
OdpowiedzUsuńObserwuję, teraz ty :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba :) faceci swietnie wydaja w koszulach :)
OdpowiedzUsuńmucha + koszula w kratkę kocham!
OdpowiedzUsuńI są ciepłe :).
OdpowiedzUsuńw Tucholi i Bielsku :P
OdpowiedzUsuńfaceci w koszulach chyba zawsze wygladaja lepiej, niz zazwyczaj;D mnie sie podoba, na pewno jest to cos oryginalnego.
OdpowiedzUsuńFajny blog Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) Obserwuje
OdpowiedzUsuńspoko xD ja wiele takich innych określeń znam od chłopaka, ale głównie to z neta ;D
OdpowiedzUsuńjakie zianie xDDDD
OdpowiedzUsuńMmm krata i koszule <333
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
wielki spam ?
OdpowiedzUsuńczego?
filmy z nią są na 6+
OdpowiedzUsuń` mhm. :* będę miała szczeniaka ! :)
OdpowiedzUsuńaj, czytałam to już w oryginale. Jestem z jednej strony podjarana, z drugiej troszeczkę studzi mój entuzjazm.. to ze kolejny raz jest zestawienie samych skrajności, jakby tylko one były interesujące. Czyli stary model/młody. Tak jak zestawia się anorektyczkę z kobieta plus size, jakby te w rozmiarach 38/40 w ogole nie istnialy ;) nie wiem zuplenie dlaczego, ale reaguje na to nieco alergicznie ;D
OdpowiedzUsuńwiesz, bo ja balsamy uzywam tez do masazu.. i jak masujesz np faceta po plecach to kiedy balsam sie wchlonie sie zaczynaja robic walki :P sprobuj, a nie za bardzo przepadami za olejkami bo one sie kleja za bardzo :D neutrogena sie tylko nie walkuje :PPP
ps; Już niedługo na moim blogu rozdanie, prezent na pewno zadowoli każdą kosmetyczną maniaczkę ;) Zapraszam do śledzenia, bo konkurs lada dzień!
O kratka zawsze jest super ;*
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie taki styl, jednak niestety misie o bardzo małych rozumkach jakimi są faceci mają nadal w większości wyrobiony pogląd na ten temat o treści "pedalskie", jednak na szczęście coraz częściej się to zmienia:)
OdpowiedzUsuńCiekawe postacie, nie powiem że nie ;D
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny blog.! =)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie. ;)
http://the-magickitchen.blogspot.com/
Świetny blog, zapraszam na mój :P
OdpowiedzUsuń