Witam Was wszystkich bardzo serdecznie ;)) Dzisiaj mam Wam do pokazania recenzje błyszczyku, pomadki firmy Carmex. Może któraś z Was już miała i chciałaby sie podzielić swoim zdaniem na ten temat? :)) Może i nie tlyko na ten temat, ale i na temat całej firmy Carmex, ponieważ ja akurat uważam, że w ostatnim czasie jest to mały fenomen wśród kosmetyków do ust. ;) Są genialne, nie aż tak drogie, fajnie wyglądają i co najważniejsze to działają ;)). Ale zapraszam Was do recenzji tego, co ja posiadam :)).
CARMEX - moisture Plus
Od producenta: Balsam zawiera ultra nawilżającą formułę: witaminę E, aloes i masło Shea. Nawilża, a dzięki filtrowi SPF 15, chroni przed słońcem. Nadaje ustom efekt satynowego połysku i zdrowy wygląd. Na polskim rynku dostępny jest w wersji bezbarwnej (Clear) oraz różowej (Pink). Unikatowe skośne zakończenie i wyrafinowany wygląd sprawiają, że Carmex Moisture Plus to balsam do ust obok którego nie można przejść obojętnie. Balsam można także stosować jako podkład na lub pod pomadkę.
Cena: ok. 17zł
- zdecydowanie nawilża!
- miłe uczucie mrowienia na ustach
- ładnie pachnie, mi ten zapach kojarzy się trochę z miętową czekoladą
- chroni przed czynnikami zewnętrznymi :) wiatr, słońce
- w moment redukuje suche usta oraz przestają być spierzchnięte
- długotrwałe działanie, mimo że kosmetyku nie ma na ustach dalej ams zpoczucie powłoki ochronnej
- poręczne opakowanie, bardzo wygodne i ładne
- lekki różowy odcień na ustach oraz połysk, cyzli coś co ja lubię najbardziej ;D
- za krzywiona końcówka i co więcej jakos nie chce się wyprostować, a to BARDZO DOBRZE ;)
- bardzo wygodna aplikacja na usta
- wydajny! ;) mimo, że smaruje sie nim prawie co chwilę dalej jest ;))
- nie smakuje mi xD, aczkolwiek wiem, że pomadki nie sa od jedzenia, ale chyba nie tylko ja oblizuje co jakiś czas wargi więc czuć takie nie do końca fajny posmak :)
- cena może podlegać dyskusji trochę, ale pamiętajmy, że zazwyczaj za dobre kosmetyki trzeba płacić :)
- brak ;))
Czy warto? Moim skromnym zdaniem TAK :). Produkt jest fantastyczny! ;) Wsyztsko chwalebne opinie w Internecie mają rację ;). Na produkt warto wydac każde pieniądze. Ja byłam w szoku keidy użyłam go po raz pierwszy, a w sumie zrobiłam to trochę na hardkora ponieważ na mega wysuszone, spękane i spierzchniętę usta. i co? Po jednej aplikacji usta było niebo lepsze ;) prawie perfekcyjne. POWAŻNIE :)).
Efekt końcowy:
bez niczego (przepraszam za jakość-.-') |
śliczny odcień prawda? :)) |
Ja mam Carmexa w tubce z kuleczką ;) , właściwie niedawno odkryty dzięki blogowej przygodzie i jestem z niego BARDZO zadowolona. I nawet mi ten posmak nieprzeszkadza (wersja truskawkowa). Fajnie poczytać o innych produktach tej firmy, bo pewnie na jednym kosmetyku od nich się nie skończy ;D
OdpowiedzUsuńświetny !
OdpowiedzUsuńtyle się naczytałam o tym , ze chyba sobie wreszcie sprawie :D
świetny odcien <3
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś o niej czytałam, ale jakoś nie skusiłam się wtedy na nią, może tym razem się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt na ustach;) Jestem z Katowic;)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie na ustach :)
OdpowiedzUsuńtak śliczny.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie używałam Carmexu.
W Zimowe dni, to jest niezbędne :)
OdpowiedzUsuńtrochę cena mi przeszkadza:(
OdpowiedzUsuńJeju jaki on ładny ;O
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego :D
` ej, no wg twojej skromnej opinii to jest rewelacyjna. może wypróbuję. długo już szukam takiej która typowo nawilża.. :))
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńpo ostatnim zdjęciu zgaduję, że masz Toshibę:P jak ja;)
ja jeste wielką fanką carmexu od dosyć dawna. w ierwszy błyszyk tej firmy zaopatrzyłam się jakieś 2-3 lata temu i do teraz je stosuję. Sa według mnie idealne, łądnie pachną, długo sie trzymają i chronią usta co najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńFajne ten balsam<3! Obserwuje mam nadzieje że z wzajemnością!
OdpowiedzUsuńbd komentować zapraszam też do mnie<3
O tak bardzo fajna pomadka ;)
OdpowiedzUsuńczy ten balsam do ust można kupić w drogeriach rossmann?
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach ;)
OdpowiedzUsuńładna :)
OdpowiedzUsuńzadowolona z czego jestem:P?
OdpowiedzUsuńaha:P zapomniałam, że wspomniała o laptopie! swoją drogą ja tak czule nie nazywam swojego komputera:P sama wymyśliłaś tą Tosię:P?
OdpowiedzUsuńjestem zadowolona, a Ty?
ja kupiłam Toshibę za namową narzeczonego, ja chciałam pięknego Samsunga:P
OdpowiedzUsuńJa się właśnie zastanawiam nad carmexem zwykłym w pomadce, bo moja obecna pomadka mi się skończyła właśnie..
OdpowiedzUsuńHa, ja też oblizuję usta!:D
Na ustach bardzo ładnie się prezentuje, jednak można znaleźć tańsze pomadki/balsamy o podobnych właściwościach.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się, moje usta potrzebują duuuużo nawilżenia a krem Nivea nie jest jednak najlepszym rozwiązaniem ;p
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na ustach
OdpowiedzUsuńJa szczerze powiedziawszy w przypadku większości ciuszków nie mam rachunków, przecież na targu nikt nie wystawia paragonu ;p W sh też rzadko dostaję ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam Carmexa podstawowego i wiśniowego, ale Moisture Plus jeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten produkt :-)
OdpowiedzUsuńsama go kiedyś używałam.
oczywiście że może, ja osobiście mam męski balsam do ust który nawilża i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie...!:)
odcień ma cudowny :D
OdpowiedzUsuńJak Ci minął dzień?:D
OdpowiedzUsuńkusisz tym Carmexem, oj kusisz :)
OdpowiedzUsuńA teraz z innej beczki, w Lbn aprawde nie ma Super Pharm czy ja jestem jakas niedoinformowana?
W regulaminie faktycznie jest wzmianka na ten temat. Ja zdobyłam już 2 bony i jeszcze ani raz nie prosili mnie o okazanie paragonu :)
OdpowiedzUsuńPomadka daje zadziwiająco wspaniały rezultat! Chyba się na nią skuszę, Twoje usta wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńnooo, świetny blog! wreszcie jakis sensowny, zaintrygował mnie! dodaję :))
OdpowiedzUsuńi będę wpadać częściej!
http://venishia-catherins.blogspot.com/
Mnie zawsze nazwa tych kosmetyków kojarzyła się z jakimś super szybko schnącym klejem dlatego tez jakos nie skusilam sie na kupno ;)
OdpowiedzUsuńaz tak bardzo podoba Ci sie lublin? To chyba w krakowie dawno nie bylas, bo ja stamtad pochodze i krakow uwielbiam, choc nie przecze ze lublin tez mi sie podoba. :) Jest jedna dobra tajska knajkpa Le Van, polecam Ci :)
no to faktycznie Twoja empatia moze byc przygniatająca dla Ciebie ;D
dziękuję bardzo za te miłe słowa, naprawdę. strasznie się cieszę że się podoba, dodam że nie jest dzianina sweterkowa tylko bawełniana :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w konkursie :)
Oczywiście, że tak :) Czasem tworzę zestaw na którym znajduje się rzeczy kupione np rok temu czy dwa :) A skoro nie opisywałam ich jeszcze na stronce, więc je dodaję :)
OdpowiedzUsuńHaha, faktycznie, nie zauważyłam tego ^^ Nie mam jeszcze zdrowych, dalej połowę włosów mam przesuszoną :(
OdpowiedzUsuńmyślałam ostatnio nad jego zakupem ponieważ dużo osób go chwali;D;D;D
OdpowiedzUsuńdziękuję!:)
Bardzo ładna pomadka!!!:p
OdpowiedzUsuń:D
po prostu udogadniam sobie życie, żeby było prosto. mam gdzieś to co pomyślą sobie inni.
OdpowiedzUsuńo tqak CARMEX <3 uwielbiam! najbardziej wisniowy w sloiczku :) i dokładnie wszytskie pochwaly z neta sa w 100% pokryte :)))
OdpowiedzUsuńfajny! ładnie się błyszczy :)))
OdpowiedzUsuńhmmm ładny kolor xD
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, nie ma nic lepszego na suche usta jak Carmex!:)
OdpowiedzUsuńpostaraj się, żeby aparat złapał ostrość na szminkę, a nie a drugi plan bo nic nie widać! :P
OdpowiedzUsuńjuż tyle razy miałam coś takiego wypróbować i jakoś nie mogłam się zdobyć w końcu ^^
OdpowiedzUsuńszampon może nie jest super rewelacyjny to fakt, zawiera kilka silikonow, ale to zalezy od wlosow i ich posiadacza, mnie pasuje ;D
OdpowiedzUsuńtaaak, taka z tajskim jedzeniem i w lodowce maja prawdziwe orientalne napoje w puszcze!
ja dzis chyba sobie stamtad zamowie troche zarelkaaa <3
nie jestem fanką carmexu chyba jako jedna z niewielu wole tisane ;) jednak racja kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńracja, ma piękny odzień ! :) ja mam 3 carmexy i nie wyobrażam sobie bez nich życia i kto wie może niedługo skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńOstatnio będąc w Rossmannie ten produkt przykuł moją uwagę, jednakże cena mnie trochę odstraszyła. Po tym co napisałaś i po zdjęciu jak genialnie wygląda na ustach na pewno go kupię ! (:
OdpowiedzUsuńTego Carmexu jeszcze nie widziałam w sklepach :D Ale jestem gorącą zwolenniczką tych balsamów więc na pewno jak skończą mi się te co mam to kupię taki ^^
OdpowiedzUsuńco do pokoju: dziękuję Ci bardzo ! Ja też uwielbiam MM, ale też inne gwiazdy tamtych lat np. Gene'a Kelly'ego, Audrey, wcześniej Marlenę, Ritę, i jeszcze dalej ^^
włosy , no z tak długimi wszystko możesz zrobić
OdpowiedzUsuńCarmex <3<3
przez prostownicę moje włosy cierpiał y bardzo długo ale przestałam prostować i próbuję je zregenerować ale to jest strasznie ciężkie
OdpowiedzUsuńja stosowałam biovaxa za 20 zł na ekologicznych składnikach jakiś czas działało później moje włosy się tym przejadły. Teraz panten ,elsev na zmianę i coś tam pomaga nie prostuję włosów od września + jakieś jedwabie ,serum. O jeżeli będziesz wiedzieć, to daj mi znać ok ?
OdpowiedzUsuńMoje włosy raczej będą musiały skorzystać z porządnej wizyty u fryzjera bez tego się raczej nie obejdzie.
ja muszę często kosmetyki do pielęgnacji włosów zmieniać bo po jakimś czasie mają odwrotne działanie ;/
OdpowiedzUsuńbyła bym wdzięczna za inf na temat te maski. No chyba ja wycofali. Dobra jest też ta czarna maska z gliss kur'a
Dostałam ten sam Carmex do recenzji i uważam, że jest świetny, aczkolwiek mało wydajny :P
OdpowiedzUsuńWidzę na zdjęciu kartkę z Postcrossing'u :) Właśnie dziś się tam zarejestrowałam i zaczynam z tym przygodę :)
o tak tak tak!:) Odcień jest świetny:) Bardzo lubię Carmexa :d Dołączam u Ciebie do obserwatorów;)
OdpowiedzUsuń