Już dłuższy czas temu otrzymałam od Safiry parę kosmetyków i teraz jestem w stanie je skomentować i zrecenzować ;). Mam nadzieję, że będziecie zadowolone, bo czeka Was spooooro recenzji kosmetyków tej firmy, której ja jestem osobiście ogromną fanką ;). Ale czas przybliżyć Wam kolejny kosmetyk marki Safira ;).
Kod: 161109
Pojemność: 150 ml
Cena katologowa: 20.90 PLN
Pojemność: 150 ml
Cena katologowa: 20.90 PLN
Od producenta: Mleczko doskonale zmywa makijaż i oczyszcza skórę. Ze względu na zastosowany wyciąg z aloesu, olej z orzeszków macadamia oraz glicerynę odżywia, nawilża oraz chroni ją przed utratą wody. Delikatna nuta zapachowa sprawia, że mleczko jest bardzo przyjemne w użyciu. Stosowane regularnie pozwala zachować skórze twarzy i szyi zdrowy i świeży wygląd. Odpowiednie dla każdego rodzaju cery, także wrażliwej.
Sposób użycia:
Niewielką ilość nanieść na płatek kosmetyczny i zmyć makijaż z oczu i twarzy. Następnie zaleca się użycie toniku. Tylko do użytku zewnętrznego.
Składniki (INCI): Aqua, Caprylic / Capric Trigliceride, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl Alkohol, Cetyl Palminate, Ethylhexyl Stearate, Cyclometicone, Paraffinum Liquidum, Macadamia Ternifolia, Glycerin, Aloes Barbadiensis Extract, Parfum, Citric Acid, Ethyl Paraben, Methyl Paraben , Propyl Paraben..
Wzorek przypadkowy ;DD |
TEST: |
Co na plus:
- opakowanie, jak widać jest estetyczne i ładne
- widać przez opakowanie ile kosmetyku nam jeszcze zostało
- używa się go bardzo wygodnie
- zapach ma genialny :) uwielbiam go i przez jakiś czas utrzymuje się na skórze
- konsystencja też bardzo fajna i odpowiednia
- mnie nie uczulił, nie podrażnił
- nie wysusza, a nawet trochę nawilża
- jest bardzo dleikatny dla oczu
- z grubsza ze zmywaniem kosmetyku radzi sobie bardzo dobrze
- z łatwymi zabrudzeniami radzi sobie świetnie
- nie trzeba trzeć ani używać dużej ilości siły by sobie poradzić z demakijażem
- nie rozmazuje tuszu czy cieni ani nie powoduje efektu pandy
- kosmetyk jest bardzo wydajny
- a przez to cena wydaje się w porządku ;)
Co na minus:
- ciężko jest wydobyc odpowiednia ilość produktów, jeśli za dużo to za bardzo się ciapie, z kolei jeśli za mało to trze po skórze, co nie jest przyjemne
- co do testu to prawda jest taka, że mleczko usuwa kosmetyk z grubsza, co prawda wydaje się, że skóra jest czysta, ale jesli użyje się potem toniku to widać ile jeszcze kosmetyków na twarzy zostało
- trzeba być przygotowanym na to, że jednego wieczoru potrzeba użyć go conajmniej ze dwa razy (w zależności od intensywności makijażu)
- skóra po jego użyciu jest natłuszczona
Inne:
- praktyka czyni mistrza i wszystkiego można się nauczyć tak samo, jak i odnalezienia odpowiedniej ilości kosmetyku dla siebie
- spotkałam się również z negatywnymi, jak i pozytywnymi opiniami na jego temat
- co do kwestii drugiego minusu to kosmetyku trzeba nauczyc się używac i się z nim oswoić. Im dłużej go używam, tym lepiej radzi sobie z demakijażem praktyka czyni mistrza, tylko szkoda, że trochę to trwa
- jest koneiczność użycia po tym mleczku czegoś jeszcze - chyba że komuś odpowiada to 'uczucie'
Moja opinia: Ja osobiście ten kosmetyk polubiłam mimo tych wszystkich minusów. Jestem cierpliwa i zawsze po mleczku używam jeszcze peelingu czyszczącego, więc nie przeraża mnie to, że mleczko nie usuwa w całości makijażu. Jakos nie mam zaufania do mleczek do demakijażu, więc i tak to mleczko z Safiry radzi sobie nieźle, ale idelany to on nie jest. Mi on w zupełności wystarcza (biorąc pod uwagę, że używam jednego wieczoru niejednego produktu do oczyszczenia twarzy), aczkolwiek jesli chodzi o demakijaż wolę płyny micelarne. Ciężko jest mi sporo napisać ostateczną opinię na jego temat dlatego każda z Was sama musi zadecydować czy byłby on w porządku :). (w razie jakichkolwiek pytań piszcie w komentarzach)
(byłoby mi miło gdybyś wpisał/a mój mail polecający xhopefulx@gmail.com)
Spokrewnione: Hydro GelŻel Nawilżający z żeń-szeniem,
Polecam: InvuuLondon | VintageShop | ZielonyKot | LupoLine | Synesis | Tatuum | Safira | GoldCristal | RollerShop | StyleOfJeans | GaleriaAbrakadabra | ChicoChica | Delia | Merlin | Jadwiga | JellyWatch | La Tienda | Limonkowy Szyk | UrodaiZdrowie | AmbasadaPiękna |
Jakby ktoś nie widział mojego sprawozdania z Grecji, a się nudzi i ma dużo czasu ;) zapraszm do poczytania ;)) TUTAJ
Jakby ktoś nie widział mojego sprawozdania z Grecji, a się nudzi i ma dużo czasu ;) zapraszm do poczytania ;)) TUTAJ
Ja wolałabym aby mleczko od razu oczyszczało
OdpowiedzUsuńmoże być całkiem fajne:)
OdpowiedzUsuńJa mleczka używam jedynie do demakijażu oczu, skórę na buzi myję zwykłym żelem do twarzy lub peelingiem. Niestety, mleczko ostatnio zaczęło podrażniać mi skórę wokół oczu, przy demakijażu szczypie mnie pod oczami, więc będę musiała się przerzucić na jakiś płyn, np. z Ziai.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by się u mnie to mleczko sprawdziło, polubiłam się z kosmetykami Safiry;D
OdpowiedzUsuńDzięki za uzupełnienie zgłoszenia!
Sama nie wiem czy bym go kuPila patrzac na minusy, uzywam garnieraninjestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam tego mleczka
OdpowiedzUsuńuuu może być ciekawe
OdpowiedzUsuńczas zrobić zakupy w Safira
Dla mnie najlepsze mleczko do demakijażu to , to z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńNiezłe. Dodałam do obserwowanych :D
OdpowiedzUsuńUhhh...jak dawno mnie u Ciebie nie było:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mleczka do demakijażu to zgadzam się, że chyba każde nie usuwa całego makijażu:)
też nie mam zaufania do mleczek w sumie nawet od jakiegoś czasu ich nie używam. :D
OdpowiedzUsuńPomimo minusów może być wporządku:) zawsze warto jeszcze skontrolować buźkę tonikiem po mleczku, więc luzik:)
OdpowiedzUsuńjak mnie tu dawno nie było <3 co u ciebie? ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna i bardzo przydatna recenzja ;>
OdpowiedzUsuńODP. Pracuję jako kelnerka :)
chyba wypróbuję, bo po moim płynie do demakijazu z loreala mam wysypke ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego nowego bloga: http://the-little-library-of-alison-hale.blogspot.com/, jeśli tylko lubisz książki :) Dopiero zaczynam, ale z czasem mam nadzieję, że wszystko się polepszy :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPołowa klasy? :o Niee, jadę ja z moją najlepszą przyjaciółką, Kluska, Jola i nie wiem czy ktoś z chłopaków i tyle:D
OdpowiedzUsuńja też nie przepadałam za czytaniem ale po pewnej książce zaczęłam czytać:)
OdpowiedzUsuńNie posiadałam jeszcze tego mleczka.
Za tem zapraszam do zarejestrowania się z mojego linku polecającego ;D W sumie ja używam z Biedronki ostatnio mleczka do demakijażu bądź chusteczek do demakijażu/nawilżających ale potem i tak używam peelingu czy toniku :)
OdpowiedzUsuńnigdy tego nie uzywalam.. ale jednak mleczko powinno zmywac dobrze makijaz z oczu. bardzo polubilam plyn dwufazowy z ziaji i mleczko z lirene do cery naczynkowej +tonik + woda termalna to wspanialy zestaw:) skora po takim demakijazu jest naprawde oczysczona.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://streetfashionforeveryday.blogspot.com/
oo, mleczko wygląda na fajne :D
OdpowiedzUsuńZatem jeżeli masz ochotę to zarejestruj się z mojego linku polecającego ;D
OdpowiedzUsuńja używam mleczka ( rzadko, o ile się pomaluje) z nivea . tego nie miałam więc nie wiem jaki jest, ale z opinii chyba dobry? :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie znalazłam żadnego mleczka idealnego :(
OdpowiedzUsuńtrochę drogawe to mleczko...
OdpowiedzUsuńwierna ogórkowemu mleczku ziaji pozostanę :)
OdpowiedzUsuńjeszce go nie mialam!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
CAŁUSY I ZAPRASZAM DO MNIE:):*
ja mam lenia codziennie, haha :))
OdpowiedzUsuńO tak ja też kiedyś będę musiała ich wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie używam mleczka, ale to wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń