Pat&Rub by Kinga Rusin płyn micelarny

25 października 2012

Demakijaż.. czyli najważniejsza część naszego dnia jeśli chodzi o makijaż. Wieczorem, keidy możemy się zrelaksować na koniec dnia i w spokoju zasnąć koneiczny jest dobrze zmyty makijaż. Zapchane pory, sińce pod oczami, opuchnięta buzia, nieświezy wygląd i wiele, wiele innych może spowodować niedomyty makijaż na noc. W nocy skóra ma odpoczywać, spokojnie oddychać i się regenrować ;). Osobiście nie potrafię zasnąć z niedomytym makijażem, nieważne gdzie jestem, czy u znajomych, u chłopaka śpię po imprezie zawsze idę i dokładnie zmywam makijaż... Nawet jeśli nie potrafię ustać na nogach, ale jestem świadoma.. zmywam makijaż! Od zawsze wolę płyny micelarne zamiast mleczek do demakijażu, więc zapraszam teraz na recenzję jednego z nich od Pat&Rub by KingaRusin ;).








Pat&Rub by KingaRusin
płyn micelarny

Pojemność: 200 ml
Cena: 60 zł (48zł tutaj)

Od producenta: Płyn micelarny: *100% oczyszczanie, *100% natury, *100% nowoczesności, *100% przyjemności
MOC I ŁAGODNOŚĆ  Łagodzący preparat do demakijaż oczu i oczyszczania cery wrażliwej. Kosmetyk w 100% naturalny i hypoalergiczny. Ma właściwości łagodzące, nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry.
PŁYN MICELARNY PAT&RUB FACE perfekcyjnie oczyszcza nawet bardzo wrażliwą cerę. Nadaje się do zmywania makijażu oczu.
Zawiera kojącą podrażnienia i tonizującą wodę różaną, wodę rozmarynową o właściwościach antyseptycznych, łagodzącą wodę lawendową oraz micele Sphingosomes Moist, które łączą właściwości pielęgnacyjne i oczyszczające.

Skład (wszystkie, dalej wymienione, posiadają certyfikat naturalności): Woda różana 15% - łagodzi zaczerwienienia, tonizuje, nawilża; Woda rozmarynowa 10% - działa antybakteryjnie, antyseptycznie i przeciwzapalnie, Sphingosomes Moist 10% - oczyszcza przy jednoczesnym zachowaniu naturalnej równowagi skóry, silnie nawilża, poprawia miękkość, jędrność i komfort skóry, Woda lawendowa 5% - łagodzi podrażnienia, Mydlnica 5% - działa łagodząco i przeciwzapalnie, oczyszcza.
Skład (INCI): Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Water, Sodium Lactate, Sodium PCA, Mannitol, Lecithin, Sodium Cocoyl Glutamate, Propanediol, Lavandula Angustifolia ( Lavender) Flower Water, Saponaria Officinalis Extract, Maltooligosyl Glucoside, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Phytate

Sposób użycia: Do stosowania rano, wieczorem i odświeżania cery w ciągu dnia. Przemyj skórę twarzy i szyi płatkiem kosmetycznym dobrze nasączonym płynem micelarnym. W razie potrzeby czynność należy powtarzać, aż kolejny użyty płatek kosmetyczny pozostanie czysty. Tak oczyszczona skóra nie wymaga już mycia wodą i nie potrzebuje toniku. 
Ja, pierwsze wrażeniePowiem szczerze, że o samej marce Pat&Rub usłyszałam dopiero, kiedy otrzymałam kosmetyki do testów. Byłam niesamowicie zadowolona, że mogę coś nowego wypróbować. Jak zobaczyłam powyższy płyn byłam zadowolona, sporej pojemności, a dodatkowo ładnie pachnie i mega ciekawe zamknięcie ;).

  


Co na plus:
  • opakowanie, jest ładne i eleganckie
  • widać ile produktu nam jeszcze pozostało
  • szczelnie zamknięty, przesuwamy górną część całego produktu, żeby otworzyć i zamknąć
  • nie uczula, nie podrażnia
  • skóra po jego użyciu jest delikatna, gładka i świeża
  • płyn bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy
  • dobrze zmywał makijaż
  • lekko nawilża i nie wysusza
  • często używałam go jako toniku, co rano i w momentach, kiedy czułam nadmiar sebum na skórze, również i z tym zadaniem sobie dobrze radził, skóra była lekko zmatowiona, świeżo umyta
  • genialnie odświeża cerę
  • baaaardzo łagodny, wierze, że nie powinien sprawić nic złego skórze wrażliwej
  • często też używałam go po mleczku do demakijażu, kiedy czułam, że nie do końca zmył mi makijaż, również w tej sytuacji płyn sprawiał, że moja skóra była genialnie oczyszczona z resztek makijażu
  • fajny też na oczyszczenie twarzy przed nałożeniem maseczki, jestem bardzo zadowolona ;))
  • skład jest bardzo fajny (sprawdzałam każdy ;))
  • jest wydajny.. mam go od kilku miesięcu i jestem dopiero w połowie ;)
Co na minus:
  • zapach mnie osobiście nie do końca przekonuje, nieby pachnie ładnie, różanie, ale mimo wszytsko jest w nim coś, co mi nie pasuje

Inne:
  • kolor jest lekko grejfrutowy w opakowaniu, po penwym czasie na waciku staje się bezkolorowy
  • w kwestii ceny to zawsze jest sprawa sporna, ciężko jest mi to ocenić, ackzolwiek osobiście uważam, że jest wart swojej ceny


Moja opinia: Ja jestem bardzo zadowolona z działania tego produktu. Naprawdę zapach mi w ogóle nie przeszkadza, tym bardziej, keidy w gre wchodzi bardzo dobrze, oczyszczona, świeża, delikatna i ładniejsza cera ;). Nic dodać nic ująć.. Dbrze zmywa makijaż i oczszcza twarz z zanieczyszczeń ;). Odświeża i przygotowuje cere na maseczki inne kremy :). Jak dla mnie rewelacja ;) Oby tak dalej, a zostane ich wierną fanką ;).


29 komentarzy:

  1. jak dla mnie ten zapach był trochę chemiczny, ale generalnie wrażenia miałam podobne do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No powiem Ci że zaciekawiła mnie Twoja recenzja tym bardziej, że słyszę o tej firmie po raz pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusi mnie ta marka nieustannie, już kilka produktów poznałam, ale chciałabym zdecydowanie odnowić znajomość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. e tam, znów recenzja, nuudda :P
    czekam na notki osobiste, te lubię :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały czas szukam idealnego płynu micelarnego. Ciekawe jak by się sprawdził się u mnie ten płyn.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię płynow;p mój typ to chusteczki;p

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam dokładnie tak samo, nie jestem w stanie zasnąc z makijażem. Muszę go zmyc gdziekolwiek jestem. Zawsze mam ze soba chusteczki nawilzane dla niemowląt więc nawet gdybym nie trzymała się na nogach jak to napisałaś hehehe , to i tak z łatwością zmyje ten makeup :)

    OdpowiedzUsuń
  8. osobiście nie lubię kingi rusin, i nawet kosmetykow bym od niej nie tknęła xDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem wierna uniwersalnemu płynowi do demakijażu z Ziaji. jest wiele opinii na jego temat, ale u mnie się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też tak mam, że nieważne nawet, że się czołgam do domu to i tak makijaż zmyję ;d
    Produkt ciekawy, chyba muszę zainwestować w coś lepszego niż chusteczki do demakijażu... W szkole mamy akurat ten temat ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. kochana a mogłabyś porównać ten płyn z płynem od Bourjois? - ten to mój tym dlatego jestem ciekawa:)

    i do zobaczenia na jutrzejszym blogerskim spotkaniu:*

    OdpowiedzUsuń
  12. stwierdzam iż, potrzebna Ci będzie szafka na kosmetyki:D:D:D i to duuuuża!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  13. a z jakimi konkretnie miałaś do czynienia? są może jakieś recenzje na Twoim blogu? ;)

    i dziękuję za miłe słowa ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie, że tak dobrze działa, ale dla mnie produkt za drogi

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja staram się zawsze zmywać makijaż, jednak czasem moje lenistwo mi na to nie pozwala :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuję i widzę, że byłaś z nich bardzo zadowolona ;) tym bardziej nie mogę się doczekać ich testowania ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. ZAWSZE muszę mieć zmyty makijaż bo wiem, że rano mogę mieć wypryski...zresztą skóra wieczorem może mi odpocząć i czuję się o wiele lepiej :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kinga Rusin ma linię kosmetyczną:O?! Oszalała chyba:D Ona w ogóle jeszcze pracuje w tym tvn'ie?:D
    To możemy sobie przybić piątkę;D

    OdpowiedzUsuń
  19. nie wiem po prostu mnie drażni.xD No wex najpierw była prowadzącą YCD, a potem nagle wielka jurorka, dafak?!o.O

    OdpowiedzUsuń
  20. serio lepiej;)
    potem tylko przejeżdzam tonikiem po twarzy i koniec, z resztą nawet platek nie jest brudny, bo chusteczki sobie poradziły;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jakoś nie przepadam za bardzo za micelami :P

    OdpowiedzUsuń
  22. noooo masakra ale mnie sie tez zdażyło :P ale najgorsze posklejane oczy od tuszu hahahhaha :P okropne uczucie ;/ fu fu :P

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawy produkt, możę kiedyś się skuszę na coś z PAT&Rub :)

    OdpowiedzUsuń
  24. słyszałam wiele dobrego o tej firmie :) może kiedyś.. :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD