Ogólnie to, jak widzicie jest mnie tutaj niebywale niewiele. Aż sama pluję sobie w brodę za to, że nie mam czasu, żeby pobyć na bloggerze dłużej niż 10-15 minut w ciągu dnia. Wchodzę przeglądam tylko mniej więcej komentarze oraz wpisy i na tym się kończy, bo niestety mam mase zadań, które wymaga zrobić. jest to też i moja wina, bo nie potrafię wygospodarować sobie trochę czasu w ten sposób, żeby mieć czas na wszystko i nie robić niektórych rzeczy na ostatnią chwilę, np. tak jak wczoraj tłumacząc trzy teksty na minimum 3-4 strony ok 20-21 wieczorem ;). Ale mam nadzieję, że jeszcze tydzień, maksymalnie dwa i się ogarnę ;). Bo jestem meeeeega usatysfakcjonowana tym, co obecnie robimy na moim kierunku ;).
Jeśli chodzi o tytuł notki. To jest coś o czym w sumie nie wiecie, ale chciałabym się tym z Wami oczywiście podzielić. I myslę, że takie luźniejsze wpisy na ten temat nie będą Was razić ;). Od małego zawsze lubiłam robić sobie zdjęcia, uwielbiam jak mnie rodzice fotografowali i w ten oto sposób, mam zapełniony 4albumy zdjęciami z okresu od małego dziecka do ok. 15-16 roku życia. Zawsze chciałam być modelką, fotomodelką, chodzić po wybiegach, nosić wspaniałe stroje i ekstrawagancki rzucający się w oczy makijaż. Aczkolwiek zawsze miałam w bani to, że jestem za niska. Wiadomo niewiele ponad 1,60 metra to jest nic w tym świecie. Jestem osobą, która próbuję wszystkiego na co ma w danej chwili ochotę i niekoniecznie to kończy. Tak też było jakieś 3 lata temu, kiedy poszłam na pierwszą bardziej profesjonalną sesję zdjęciową ;) Łatwo się domyśleć, jaka podekscytowana musiałam być podczas, a co dopiero potem jak obejrzałam zdjęcia! (poza narzekań na masę moich wad to było fajnie)... Niestety po trzech sesjach moja frajda się zakończyła przez... faceta.. Największy błąd w moim życiu, ale byłam młoda i głupia. Kazał mi wybierać.. albo on albo zdjęcia.., bo przecież to jest takie niebezpieczne !! Teraz żałuję tego niesamowicie, bo na zdjęcia nie chodziłam, tym bardziej, że ten związek jest w pewien sposób moją życiową porażką..
I tak też się stało teraz, że postanowiłam jeszcze raz spróbować swoich sił! (część z Was już mogła dostrzec nowy avatar ;D) Jestem niesamowicie szczęśliwa, zadowolona, a także moja samoocena poszła w górę. Co więcej.. pokochałam swoje kręcone włosy ;). Więc myślę, że wyszło mi to tylko na dobre. ;) Poznałam świetnego fotografa, który z pewnością zna się na rzeczy i jestem mega podjarana zdjęciami ;) (Zobaczycie je w kolejnej części)
Zdjęcia z mojej pierwszej sesji! 31 lipiec 2009 rok!
Zgarbiona ;D |
P.S. Śmiesznie wyglądałam co nie ;D? To były moje początku farbowania włosów na ciemny brąz oraz kombinacje z czerwonym :D. Czyli pasemko oraz jakieś refleksy na grzywce ;D.
I z drugiej sesji, która odbyła się niedługo po tej pierwszej ;)) 4sierpnia 2009r.
Jaka ja okrągła byłam hahahaha |
Witamy z bliska grzywkę ;D. |
Naprawdę byłam pulchniejsza jakaś taka ;D
Fotograf. Michał Mach
I tutaj mały apel do Was moje kochane ;). Nie zaślepiajcie się jakoś niemiłosiernie w partnera. Ja rozumiem, że się martwi i że się boi i że jest zazdrosny.. To jest normalne! Nie przejmujcie się też docinkami w stylu: 'Samo to.. dalej się w to bawisz?', 'A po co Ci to?!'. Bo to Wam nie pomoże, a dalej będziecie gdzieś w środku marzyć o spełnieniu swojego największego marzenia z dzieciństwa, które nie daje Wam spokoju. To doprowadzi do tego, że będziecie nieszczęśliwe. Oczywiście trzeba mieć głowę na karku i uważać na różne wiadomości. Nie można ponieść się emocjom. Po 10 minutach od założenia profilu na MM otrzymałam około 5 wiadomości, które to nic innego jak FAKE! Co więcej myślę, że takie sesje to niezła frajda, poznanie swoje ciała, polubienie siebie w rzeczywistości oraz niesamowita pamiątka na starość!
Nie ma się co bać, nie ma się co wstydzić... Życie macie tylko jedno, młodość przeminie w niesamoiwtym tępie! Staram się żyć tak, żeby korzystać z życia, niczego nie żałować, ale też nie tracąc przy tym zdrowego rozsądku, a to jest do zrobienia! Walczcie o siebie, o swoje szczęście. Mi po tej ostatniej sesji udaje się wszystko! Na pewno miało to wpływ na mnie, poczułam się silniejsza i zdolniejsza i mam wrażenie, że wszystko jest możliwe. Więc teraz tylko sięgam po różne rzeczy ;).
Mam nadzieję, że takie 'chwalenie się' nie będzie Wam aż tak przeszkadzało. Nie chcę tutaj wprowadzić czegoś a'la 'O patrzcie jestem drugą Kate Moss!'. Nie w tym rzecz. Chcę się z Wami podzielić moim szczęściem i pokazywać, że wszystko jest możliwe ;)). Z każdej sesji będzie oddzielna notka z masą zdjęć ;). Zalążek mojej ostatniej, która ukaże się tutaj na pewno, jak otrzymam wszystkie zdjęcia ;)): Zmieniłam się, co nie ;)?
Michał. K. |
Polecam: Quiz | InvuuLondon | LupoLine | Synesis | Safira | GoldCristal | StyleOfJeans | ChicoChica | Delia | Merlin | Jadwiga | JellyWatch | La Tienda | Limonkowy Szyk | UrodaiZdrowie | AmbasadaPiękna | BeaBeleza | Hot1 | Elegancja 24 |
jesteś bardzo fotogeniczna:)
OdpowiedzUsuńtylko częściej uśmiechaj się na zdjęciach:)
cudne zdjecia
OdpowiedzUsuńa to ostatnie to juz calkowicie wymiata
szkoda tylko ze tak sie skonczylo
koles idiota!
Oglądałam sobie tą notkę na telefonie ale nie mogłm Ci skomentować;< więc piszę tutaj:D aparat Cię kocha!:D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńjednak cos czuję ze profesjonalna sesja nie wyleczyłaby mnie z moich kompleksów ;D
Mogłabyś pokazać więcej zdjęć z tej najnowszej sesji, bo świetnie wyszłaś na ostatnim. I wcale nie byłaś taka okrągła chudzielcu ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście się zmieniłaś, ale z tego co widzę to na lepsze ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńale się zmieniłaś wow ale Twój kolor włosów strasznie mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na kilku sesjach dzięki MM, ale jakoś szybko przeszedł mi na to szał ;) no i nie dostawałam żadnych propozycji hahahah
OdpowiedzUsuńSuper wspomnienia...
OdpowiedzUsuńale zawsze trzeba iść do przodu.
Planuj i rzucaj wyzwania światu!
Jestes mega pozytywną osobą :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że realizujesz swoje marzenia :) Umieszczaj jak najwięcej takich wpisów :)
Mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam serdecznie na moje nowe notki :)
śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńw tego typu zdjęciach dobry fotograf to podstawa :)
OdpowiedzUsuńzmieniłaś się,ale kazdy w tym wieku się zmienia.
mój facet nigdy mi nie kazał mi wybierać. Ani ja mu.
Prawie cię nie poznałam! :)
OdpowiedzUsuńPierwsza miłość zawsze ma swoje prawa, zazwyczaj jest ślepa i wyklucza innych z otoczenia bo nie da się żyć tylko z jedną osobą, trzeba mieć swoje pasję, ambicję, przyjaciółki.. facet to nie wszystko, w tym wieku my to juz wiemy stare wyjadaczki, ale te które dopiero zaczynają ten okres, eh wszystkie przed nimi :P
OdpowiedzUsuńAż się zdziwiłam, że jestem pierwszą osoba która komentuje twoje pozowanie na sesji. Super fotki wyszły, śliczną masz sukienkę.
OdpowiedzUsuńo jaaaa zakochałam sie w tym ostatnim zdjęciu jest najpiekniejsze <3
OdpowiedzUsuńbardzo mądre słowa moja kochana, zawsze ale to zawsze trzeba pozostać sobą i mieć cząstkę świata tylko dla siebie. Nie ważne jak wielka jest nasza miłość - nasza przestyrzeń jest niesamowicie ważna. Tak trzymaj :)
Świetne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńgratulacje z podwyższenia samooceny:)
OdpowiedzUsuńno wlasnie :P wiesz o co kaman :)
OdpowiedzUsuńno jak ja to zobaczyłam to przecierałam oczy bo myślałam, że to żart! ;/
Ależ śliczna! ; )
OdpowiedzUsuńjeśli sprawia Ci to frajdę to czemu nie
OdpowiedzUsuńwspaniała niebieska sukienka!
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
pozdrawiam:*
Ola
Ostatnia fotka jest fenomenalna ♥
OdpowiedzUsuńMnie takie chwalenie się nie przeszkadza. Lubię, kiedy ludzie się chwalą zamiast narzekać :)
OdpowiedzUsuńJeśli to sprawia Ci przyjemność to rób to i nie rezygnuj ze swoich planów dla nikogo.
Hmmm w zeszłym roku je wrzucałam na bloga, nawet sama komentowałaś ;] Nie mam już tej notki, bo większość musiałam usunąć.
OdpowiedzUsuńNo proszę:)) Jak na razie mi się podoba nie wiem jak będzie później:) Jedyne co mnie przeraża to ogromna ilość różnych artykułów naukowych itp czego nie cierpie. Czytać książki owszem ale artykuły odpadają.:D
OdpowiedzUsuńzdjęcie z niebieską sukienką i słupami uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Lona
Sesja super.
OdpowiedzUsuńWłosy też tylko dziwnie wygląda to w miejscu "odrostów"
śliczna sukieneczka<3
W szpilkach byłoby o niebo lepiej.
Zapraszam.
Nowe posty;D
Świetne zdjęcia :) Bardzo mi się podobają..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :*
świetne zestawy!
OdpowiedzUsuń2zdjęcie z 2 sesji - mega :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńładna ta niebieska kiecka :)
zapraszam.
Masz wspaniałą urodę, tylko uwieczniac ja na zdjęciach :D Ta sukienka granatowa nie dość że jest piękna to i świetnie leży na Tobie :) Jejku też mam 1,60 ;D
OdpowiedzUsuńFacetami nie ma co się przjmowac :P
piękna zdjęcia, bardzo podoba mi się sukieneczka :3
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post! www.rubber-balloon.blogspot.com
bardzo mi się podobają zdjecia :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://fashionznaczymoda.blogspot.com/
Ładny kolor sukienki:)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńPięęękna! Zmieniłaś się, byłaś taka.. młoda! Hahaha, ale urocza :D. Ostatnie foto genialne i czekam na resztęz sesji :). I masz 100% rację, trzeba realizować swoje marzenia..
OdpowiedzUsuńale zmiany:) super, że wciąż podążasz za swoimi marzeniami. szczęścia w tym zakresie :))
OdpowiedzUsuńprawie wogóle sie niezmieniłaś ;)
OdpowiedzUsuńśliczna jestes ;)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia:d
OdpowiedzUsuńMichał teraz robi coraz lepsze foty, już pełna profeska:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze mnie kiedyś zaprosili na sesję raz do Wawy i od tego się zaczęła moja przygoda, z sesjami, pozowaniem, promocja sukni ślubnych, makijaży itp. fajna sprawa, przyjemna:) lubię:)
konkurs, konkurs;p
Z pewnością niebieski to twój kolor :)
OdpowiedzUsuńI to bardzo się zmieniłaś!:D W loczkach Ci najlepiej.;) Dobrze, że w końcu je pokochałaś. :) Taki facet, co nie rozumie tego, że chcesz się spełniać i swoje marzenia zrealizować nie jest wart szacunku,. skoro trzyma jak w klatce pod kluczem! A namiastkę sesji, pozwoliłam sobie obejrzeć na max models :) Tak tamte 5 wiadomości to na bank były FAKE'i ;]
OdpowiedzUsuńP.s To co uważasz za swoje ulubione: http://3.bp.blogspot.com/-5FW8P2ZkdZI/UHQ0HzthdoI/AAAAAAAADWo/ev6BjA1c0Ho/s1600/P0008k.jpg jest także moim ulubionym z tej pierwszej sesji:) Ile wtedy miałaś lat? Wyglądasz tam na 16;) Tylko ta swastyka szpeci;/
OdpowiedzUsuńAaaa i czekam na więcej!!:D :* Cieszę się, że znowu zaczęłam chodzić na sesje!:)
OdpowiedzUsuńJeśli człowiek dobrze czuje się z rzeczami, które go inspirują i spełniają, żaden związek z człowiekiem nie da takiej samej satysfakcji. Dobrze, że ponowiłaś sesje zdjęciowe, bo nadajesz się w tej kategorii do pozowania :)
OdpowiedzUsuń