Witam ;). Już piszę do Was z Lublina ;). Ciśnie mi się na klawiaturę, że 'w końcu' mimo iż wczoraj nawet nie chciałam myśleć o tym, że dziś już tu będę. Nie jest źle. Całkiem przyjemnie ;). Tęskniłam za tym pokojem, za tym większym miastem, za miasteczkiem akademickim, za studentami, którzy mnie otaczają. Tęskniłam za swojego rodzaju wolnością i obowiązkami i tym, że jestem pozostawiona całkowicie sama sobie. Dziwne, ale wszelakie problemy zniknęły, stały się mniejsze i niewidoczne. Czuję się w końcu dorosła! Bo wiem, że to początek, kiedy muszę sama wszystko robić: sprzątać, gotować, ogarniać zakupy, kasę itd (siostro wróć!). Fajne wyzwanie, nie powiem :).
Jestem już ogarnięta na szczęście, poukładałam część rzeczy, porozstawiałam, poprzyklejałam nowe kartki na ścianę, znalazłam nowe miejsca na pochowanie przedmiotów i o! Za 2 tygodnie kolejna tura rzeczy, ubrań przyjedzie, ale to już będzie tylko formalność żeby to wszystko dopieścić. Czekają mnie generalne porządki w pokoju, w łazience i na całym segmencie, ale to bez przypału, po egzaminie z angielskiego się tym zajmę. Będę szorować, myć i w ogóle ;). Teraz walczę sama ze sobą i z notatkami, żeby skupić się tylko na nich. Energole są, herbata jest, trochę jedzenia też jest, więc myślę, że nie zginę przez ten tydzień, haha. Powoli zapełnia mi się kalendarz różnymi wydarzeniami, spotkaniami i planami, Lubię to!
I trochę zdjęć, mini RoomTour :) Bo tak właśnie sobie pomieszkuję ;D
|
Moja ściana, kochana, cudowna, fantastyczna, śliczna ściana ;D. Uwielbiam ;) Postcrossing <3. |
|
O na tą część ściany mam mega pomysł <3 Będzie oblepiona cytatami, motywacjami i jakimiś ważnymi dla mnie rzeczami :D. Tak tak, moje miny na kalendarzu są boskie <3. |
|
Muszę dokupić kilka ramek, świeczki <3 omomomom i po prawej moja 'kosmetyczna toaletka' jeszcze nieogarnięta. A co na laptopie leci? kto zgadnie ;D? ;33 |
|
Nowy domek dla lakierów do paznokci! :D |
|
Aż mi się spać zachciało :D. I Dominik już czeka, haha |
|
Widok z okna ;) |
|
o jeszcze trzeba zdecydowanie dopracować ;P, haha, ale coś się dzieje xD. |
|
I tego bajzlu się w końcu pozbyłam, jak dobrze ! :)) |
Oglądasz na kinomaniaku ale co to za nic w świecie nie zgadnę :D
OdpowiedzUsuńWidzę krem kokosowy Barwy obok łóżka musi być :*
Pięknie się urządzasz :)
Oj przypomina mi się moje sprowadzanie na stancję w czasie studiów:)To były czasy :)
OdpowiedzUsuńtez lubisz lakier;p
OdpowiedzUsuń:-) taaaa...tylko zapomniałaś o jeszcze jednym "uroku" LublYna--koszmarnych korkach;rozkopanych ulicach i ciągłym braku miejsc do parkowania...
OdpowiedzUsuńCo do rejonów Radziszewskiego-nie bywam tam;ale faktycznie na Chodźkowie-już widać powoli ruch studencki;już szukają ludzie pokojów do najmu :-).
Nie mam samochodu, więc nie widzę tych problemów ;P
UsuńLublin z mojego punktu widzenia jest naprawdę świetny :D
:-) z mojego punktu widzenia czyli "taksiarza" jest koszmarny ;-).
Usuńno to to jest całkowicie zrozumiałe ;) jednak polecam czasme może spacer po Lublinie nocą albo coś żeby znaleźć też i te dobre strony Lublina ;D
Usuńskąd ja to znam ;)he he jakbym widziała swój pokój ;D achh miasteczko akademickie aż się łezka w oku kręci ;D
OdpowiedzUsuńładne fotki ;d
OdpowiedzUsuńpowoli i się ogarniesz ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś chciałam taką ścianę z różnymi pocztówkami,fotkami.. ale dałam sobie spokój i teraz poluje na mega ogromną antyramę,a w niej niej właśnie taki "czas wspomnień" ;)
ooo antyrama tez spoko :) Ja miałam dwie na ścianach, ale neistety zdjęcia się rpzedawniły i muszę niektóry powymieniać ;)
UsuńLublin to moje miasto. Ach !
OdpowiedzUsuńZ tymi lakierami doprowadziłaś mnie do kompleksów :D
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne widoki zza tego okna! xd A pokój pozytywny, szczególnie pierwsza ściana ^^
OdpowiedzUsuńAle nazbierałaś tych pocztówek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz!:)
też uwielbiam postcrossing :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta ściana z pierwszego zdjecia :))
OdpowiedzUsuńOjjj też kocham postcrossing :D Możesz mnie znaleść, nick Shizunia :D a Ty?
OdpowiedzUsuńI widzię nawet jednego Jetoy'a :3
Ojj dużo masz tych pocztówek z Postcrossingu! : ) Lublin lubie, mam tam przyjaciolki :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten Twój pokoik :) Widać, że masz na niego pomysł. Hmm ale takie wejście w dorosłość jest fajne, możesz robić wszystko po swojemu bez marudzenia nad uchem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak ozdobione ściany, bo sama tak mam :) Ogólnie masz super klimat w pokoju :D Szkoda, że Lublin tak daleko, zawsze chciałam odwiedzić to miasto :)
OdpowiedzUsuńjak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńo kurde ile lakierów! :O
OdpowiedzUsuńMieszkasz w akademiku?:)
OdpowiedzUsuńTak jest :) W Burżuju ;)
Usuńale juz nazbierałaś tych pocztowek! zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńdoskonale Cię rozumiem :) też już tęskniłam za moim mieszkaniem w Krakowie, współlokatorkami, życiem po swojemu, ludźmi i ogólnie za całym tym pięknym miastem! :)
OdpowiedzUsuńżyczę motywacji do nauki i powodzenia na egzaminie :)
p.s. świetny masz ten kalendarz :D
o matko, ale Ty masz tych lakierów :D
OdpowiedzUsuńile lakierów <3
OdpowiedzUsuńściana z pocztówkami niesamowita :)
kochana, rany boskie, ale Ty masz tam wszystkiego dużo :D ja to jestem taką pedantką i minimalistką ze wszystko bym Ci pochowała do pudeł, szuflad itp. żeby na wierzchu nie leżało haha:D jakbys weszła do mnie do mieszkania to bys pomyslala że mieszkam w muzeum albo sklepie meblowym hah;D
OdpowiedzUsuńprzepraszam ze Ci rzadko komentuje no ale wiesz jak to z dzidzia u boku;D
całujeeee!!:D:*
Uwielbiam pokoje, w których coś się dzieje, a widzę, że u Ciebie jest tego sporo :D fajnie :)
OdpowiedzUsuńMnie dopiero czekają przenosiny i już nie mogę się tego doczekać
OdpowiedzUsuńJa też urządzam sobie pokój w Burżuju :D na razie wszystko leży tak o, ascetycznie i bezpłciowo i też myślałam o wrzuceniu dobrych cytatów gdzieś na ścianę :D na razie mam jeden na tablicy korkowej + mapę ciekawych miejsc Lbn, którą rozdawali przechodniom na krakowskim ;d a widok mam na głęboką i na osiedle pana Tadeusza :D
OdpowiedzUsuńw jakiej dzielnicy mieszkasz ? :) bo ja coś nie kojarzę tego Twojego widoku z okna. ale u mnie to norma- mieszkam tu 20 lat a nie znam Lublina dobrze hahahaah.
OdpowiedzUsuńCo Ty możesz tam oglądać? Hm... serial jakiś na pewno :) "Chirurdzy"? :) Ściana faktycznie jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie tam masz ;) Domek dla lakierów bardzo mi się podoba, z pewnością będzie im tam dobrze ;P Powodzenia na egzaminie i owocnej nauki! :P
OdpowiedzUsuńSiwenta sicana kartkowa , ja bym ponaklejała je tak żeby zachodziły na siebie :)
OdpowiedzUsuńściana ze zdjęciami obłędna ♥
OdpowiedzUsuńBoże, jak na to patrzę to jestem przerażona bo czuję, że moja przeprowadzka już w sobotę "o świcie" :P.. Haha HELP!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ściana z kartkami :D
zawsze chciałam mieć ścianę z fotkami! moim październikowym celem jest jej zrobienie :-)
OdpowiedzUsuńoddawaj szufladę z lakierami! :D
OdpowiedzUsuńsuper pocztówki, uwielbiam takie obklejone ściany :3
pozytywną masz atmosferę w tym pokoju
Ojej ja już niedługo także się przeprowadzam do Lublina i także zaczynam studenckie życie :))
OdpowiedzUsuńMnie za jakiś tydzień również czeka przeprowadzka : ) Nieoficjalnie już od jakiegoś czasy przewożę rzeczy i końca nie widzę : ) Z jednej strony troszkę się obawiam jak to będzie, ale jestem pozytywnie nastawiona : ) Fajne masz to swoje gniazdko : D
OdpowiedzUsuńwspaniały kolorowy pokój!!!♡
OdpowiedzUsuńcudownie.
pozdrawiam:*
Ola
Kilka spraw:
OdpowiedzUsuń- chyba ukradnę Ci te lakiery, ja mam tylko 6 :D
- fajny widok z okna, no trochu pospolity :)
- ta ściana <3 ja również miałam coś w tym stylu ale serducho ze zdjęć.
Ach, pojechałabym se do Lublina - piękne miasto!
ile pocztówek <3 wiele wypatrzyłam takich perełek! cudne
OdpowiedzUsuńa kalendarz sama robiłaś?
powodzenia na egzaminie :)
Fajnie masz w tym Lublinie. ;)
OdpowiedzUsuń