Ostatnio mamy wysyp naszych spotkań blogerskich ;). Bardzo mnie to cieszy, bo nie powiem, że uwielbiam spotykać się z moimi dziewczynami, z którymi znamy się już dosyć dobrze, i poznawać oczywiście nowe osoby! Tym bardziej cieszy mnie fakt, że teraz nasze spotkania mają też charakter wyjazdowy, dzięki czemu mogę pozwiedzać, a nie powiem.. ostatnio włączył mi się coś obieżyświat, najpierw był Zamość, potem Kazimierz Dolny, a przede mną jeszcze w tą sobotę Rzeszów (w końcu poznam blogerki z moich rodzinnych stron <3).
Spotkanie w Kazimierzu zaczęłam już wcześniej, bo Ola przyjechała wcześniej do Lublina i miałyśmy szaloną podróż do Kazimierza ;D. Najpierw jazda z dworca PKP na PKS, potem do Nałęczowa i z Nałęczowa w końcu do Kazimierza na miejsce ;D. Lubię takie akcje, lubię kiedy coś się dzieje i nie mam czasu nawet się zastanowić, czy czegoś gdzieś nie zostawiłam tylko lecę, żeby być na czas.
Jako, że przyjechałam głodna to pobyt w Kazimierzu zaczęłam od gofra z owocami <3. Obowiązkowo zakupiłam też koguta, przepyszny wypiek maślany, którym zajadałam się w kolejnych dniach z dżemem truskawkowym <3. Polecam!
Spotkanie zostało zorganizowane przez Marzenę i powiem, że organizacja przednia! Rewelacyjna lokalizacja "U fryzjera", smaczne jedzenie, fajna sala, tylko dla nas i mogłyśmy się 'odciąć' od innych osób i pobyć po prostu ze sobą i no po prostu wszystko na TAK. W spotkaniu wzięły udział:
1. Marzena http://marzena84beauty.blogspot.com
2. Monika http://wszystkowo.blogspot.com
5. Karolina http://kosmetyczna-szuflada.blogspot.com
10. Agnieszka http://kobiecylajfstajl.blogspot.com/
12. Żaneta http://usmiechnieteoczy.blogspot.com/
15. Bożena http://www.milusinka12.blogspot.com/
Spotkanie jak zawsze zaczęło się od plotek na przeróżne tematy, śmiech, radość i uśmiech to już nieodłączna część naszych spotkań. Uwielbiam fakt, że nie rozmawiamy tylko na tematy kosmetyków, ale też wychodzimy poza ten zakres. Życie prywatne, praca, studia, rodzina, znajomi --> żaden temat nie jest obcy ;).
Kolejna boska plakietka do kolekcji <3 |
Genialna babeczka z niespodzianką od Moniki <3. |
A cooo my tu mamy :) Ciekawa Aga <3 |
Menu restauracji :) Jak myślicie skąd może pochodzić nazwa? Bo my parę przypuszczeń mamy! ;D |
Podczas spotkania pani Martyna opowiedziała nam o produktach marki Softer, Trendy ;). Oj nawąchałam się pachnących lakierów, wymazałam dłoń różami i genialnymi pomadkami! Pomacałam gąbeczki, pędzelki i przeróżne akcesoria i byłam wniebowzięta ;D. Teraz czekam tylko na chwilę wolnego czasu i biegnę do Drogerii Stars, bo czekają tam na nas ponoć całkiem niezłe przeceny ;).
Po obiedzie miałyśmy przyjemność porozmawiać ze znaną już wszystkim panią Dagną z marki Soraya. Nowości, nowości, nowości, których nie mogę się doczekać aż zacznę testować. Seria SoPretty pachnie obłędnie, że co jakiś czas biorę jakiś kosmetyk żeby ot tak o sobie powąchać <3.
Na spotkaniu niestety nie mogłam być do końca, ponieważ byłyśmy ograniczone z Olą jej busem powrotnym z Lublina do domu. Było i tak fantastycznie <3. Cieszę się, że mogłyśmy się spotkać, poznać, pogadać i pobyć po prostu ze sobą. Nie mogę się doczekać kolejnych naszych spotkań, warsztatów i może jakichś nowych projektów, pomysłów na spotkania? <3 A na koniec zostawiam Was ze zdjęciami, część jest robiona przeze mnie część podkradłam od uczestniczek spotkania <3. Pozdrawiam serdecznie!
CeCe of Sweden |
OriginalSource |
Revitalash |
P.S. Jeśli chodzi o 'chwalipiętowski' post z upominkami, jakie otrzymałyśmy od sponsorów to pokażą się one jednej z najbliższych notek ;).
pozytywnie :) widac dobra zabawa byla :)
OdpowiedzUsuńgofry <3
aaa, gofer <3 !!!
OdpowiedzUsuńHahahaha ja to samo pomyślałam :D 22.00 dochodzi, a ja gofry oglądam, to niebezpieczne dla moich i tak już zbyt okrągłych bioder :D
UsuńGratuluję udanego spotkania :)
Aaaa dziękuje :D Cieszę się, że też się ze mną cieszysz :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ty się nieźle bawiłaś. Zazdroszczę, że to się działo w przepięknym Kazimierzu Dolnym, w którym miałam przyjemność być raz na wycieczce klasowej :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam :)
OdpowiedzUsuńJak miło powspominać spotkanie :) A Ty sobie rzeczywiście pozwiedzasz :)
OdpowiedzUsuńOj kobietki jakie szczęśliwe, super ;)
OdpowiedzUsuńooooo gofryyyyyyy:D
OdpowiedzUsuńdostałam ślinotoku na widok gofra. mnaimm, fajne spotkanie
OdpowiedzUsuńdzięki kochana!:D jeeeeju jak ja Ci zazdroszczę tego spotkania, chętnie sama bym się na jakieś wybrała, wszystkie miło wspominam:)
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńTeż będę w sobotę na spotkaniu w Rzeszowie :)
Musiałyście się świetnie bawić... w takim miejscu ;) Chętnie bym się kiedyś wybrała na takie spotkanie z Wami :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny post :)
OdpowiedzUsuńile kolorowych cacek na stoliku :)
OdpowiedzUsuńBez pokazywania biustu (w staniku oczywiście) nie będzie takiego efektu. ;p
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi teraz ochoty na gofera ;D
OdpowiedzUsuńpochwal się wszystkimi prezentami;D
no nie mów, że nazwa się wzięła od kłaków w jedzeniu??? ;) sporo znajomych buziek :)
OdpowiedzUsuńHehe, miejmy nadzieję, że nie od Kłaków :)
UsuńUuu, a mnie nie było ... buuu ...
OdpowiedzUsuńfajnie że atmosfera dopisała ,
OdpowiedzUsuńgofra sama bym zjadła
Ach, wy piękności!:D A ja już powoli myślami jestem przy sobocie i naszym spotkaniu! <3
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, i jak widzę to sporo prezentów dostałyście ! Fajnie tak poznać nowe osoby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
spotkania, spotkania, spotkania . . wszędzie tylko nie u mnie! :(
OdpowiedzUsuńSuper relacja!! :)
Eeee, wiecznie głodna haha :D. Było świetnie! W sumie i tak się cieszyłam, bo patrząc na to ile prezentów ze sobą miałam to kierowca busa mógł zażądać opłaty za 2 osoby hahaha xD
OdpowiedzUsuńWidzę obowiązkowy zakup dla kazimierskich turystów dokonany - kogut ;)
OdpowiedzUsuńmniaaam :D
OdpowiedzUsuńile rzeczy ;>
Aleee pyszności :) Przyćmiły mi kosmetyki ale nie wasze śliczne uśmiechy!
OdpowiedzUsuńKoguciki i gofry też znalazły się w moim menu. :-)
OdpowiedzUsuńmiło było Cię poznać. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze to powtórzymy.
Pozdrawiam.;)
Też chcę na takie spotkanie :<
OdpowiedzUsuńWidać, że byo bardzo sympatycznie. :) No i ile kosmetyków! :D
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa, miło pooglądać nawet same zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa początku się zastanawiałam, gdzie wy miałyście te spotkanie, u jakiego fryzjera... ;P
OdpowiedzUsuńTakiego koguta z dżemem też bym wciągnęła. Zdjęcia bardzo pozytywne!
OdpowiedzUsuń✌ blog
Gofry Z Kazimierza najlepsze <333
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i ciekawy blog :))
OdpowiedzUsuńCzekam na nowe posty !
Co powiesz na wspólną obserwacje ?
( napisz u mnie )
Pozdrawiam
Karolajnaa.
http://sialalala96.blogspot.com/
było super :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności ;dd
OdpowiedzUsuńSpotkanie musiało być fantastyczne - wspomnienia pozostaną na zawsze :)
OdpowiedzUsuńAle Wam fajnie ;))
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że warto ;) Jak uda mi się zdobyć jakiś nowy model to zabiorę się za notkę, bo te obecnie użytkowane przeżyły ze mną woodstock i nie wyglądają już tak elegancko jak na początku ;p
OdpowiedzUsuńAle u mnie, u Ciebie pewnie też (niestety ;p) nie będzie takich efektów jak w sklepie miałam okazję zaobserwować... jak z 85C robiło się 70HH ;) wtedy widać różnicę w kształcie, wysokości na której znajduje się biust, no i w sylwetce też, bo staje się smuklejsza ;) (ja o biustach mogę godzinami :D)
Buzie uśmiechnięte a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńwidać, ze spotkanie się udało :)))
OdpowiedzUsuńsuper :)
widać, że było wspaniale po Waszych minach :)
OdpowiedzUsuńGofry i babeczki mniaaam <3
OdpowiedzUsuńI widzę kilka znajomych twarzy ;) Mam nadzieje, że moja nowa jesienna stylizacja przypadnie Ci do gustu ;) Pozdrawiam cieplutko
ale mega musiało być!
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć tak świetnego spotkania:)
OdpowiedzUsuńsame dobrocie :))
OdpowiedzUsuńwow ile kosmetyków! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz . Masz fajny styl i to jest wspaniałe. Gratuluję. Na zdjęciach widać że było bardzo miło i sympatycznie. Naprawdę masz bardzo ciekawego bloga . Miło mi się go czyta. Jeszcze raz Gratuluję i powodzenia :)
OdpowiedzUsuńale musiało być super :)
OdpowiedzUsuńJa dziś sie wybieram na swoje pierwsze spotkanie, wasze bardzo sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńale pyszności i ile kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej formy spotkań wyjazdowych! ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam być na jakimś spotkaniu blogerek ale nigdy nie miałam okazji w żadnym uczestniczyć...
OdpowiedzUsuńA szkoda...
Ale gofra na powitanie też bym zjadła! :D cha cha
http://vogueswing.blogspot.com
nooooo ładne rzeczy;) ;p
OdpowiedzUsuńAh! No musiało być genialnie! U mnie w mieście chyba nawet nikt nie myśli nad podobnym spotkaniem.
OdpowiedzUsuń+doszła mnie ochota na gofra z owocami :)
Zauważyłam, że u szczupłych i drobnych dziewczyn zmiana zazwyczaj jest taka, że z 75 nagle robi się 65 albo nawet 60, a z miseczki B robi się D, E. :) Współlokatorka była w piątek w Magii i zaraz po wyjściu zadzwoniła podekscytowana, że w końcu ma biust ;p 65D jej wyszło :)
OdpowiedzUsuńIdź idź po kartki koniecznie ;p Bo coś nie widzę, żebyś się chwaliła wysyłanymi ;p ;)
No coś się zaczyna i mam nadzieję, że będzie trwać ;)
Byłam w Kazimierzu tylko raz, ale nie mogłam wyjechać bez Kogucika. To już symbol, kultowa pamiątka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
zazdoszczę!
OdpowiedzUsuńO kurcze sporo Was było :) Spotkania to zawsze masa nowych doświadczeń i wymiana poglądów, też już chcę kolejne ;)
OdpowiedzUsuńhah! dzięki :*
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są fajne ;dd
OdpowiedzUsuńTakie spotkania zawsze przynoszą wiele frajdy;)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć!
Świetne zdjecia ! Spotkanie chyba udane :)
OdpowiedzUsuńhttp://izabielaa.blogspot.com/
zazdroszczę spotkania ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://madeleinelife.blogspot.com/
Ale wspaniałe spotkanie, cudownie dziewczyny!! pozytywna energia
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam:*
OLA
Mogłam wpaść, aż tak daleko to nie mam ;3
OdpowiedzUsuńJeeju, nie kupiłam koguta! :((
OdpowiedzUsuńHahaha, padłam ze zdjęcia, na którym Aga wącha mojego pazurka :P
A spotkanie było rewelacyjne :)
spotkanie w fajnym, klimatycznym miejscu :) pozazdroscic :)
OdpowiedzUsuń