Mydło 'do zadań specjalnych'
Balnea (Barwa - Siarkowa Moc)

04 lutego 2014

Mimo iż wczoraj chciałam opublikować post to niestety ze względu na brak czasu, nie dałam rady tego zrobić. Najpierw byłam tam, a potem tam i potem jeszcze gdzie indziej i naprawdę można się odenerwować xD. Ale mnie to przynajmniej inspiruje do nowych notek :D. Ale przejdźmy do od dobrej wiadomości, a mianowicie: napisałam I rozdział mojego licencjatu ! :) Całe 14 stron, wszystko, jest mam! Limit był oczywiście 13, ale jakoś w trakcie pisałam zmieniłam trochę koncepcję i jeszcze dziś mam czas żeby w razie czego, coś dopisać, coś wykasować, coś zmienić, coś po raz setny przeparafrazować. I tym oto sposobem czeka mnie jeszcze oddanie pracy, pójście po wpisy i małe tłumaczenie i wracam do domu na ferie ;))! <3
A teraz chciałabym Wam przedstawić mydło w kostce od Balnei - Barwa, Siarkowa moc ;).


Balnea, mydło specjalne antybakteryjne

Cena: 7,5zł
Wielkość: 100gram

Od producenta: Mydło specjalne przeznaczone do codziennej pielęgnacji twarzy i całego ciała, dla osób z problemami skórnymi. Polecane również dla osób aktywnie uprawiających sport. To delikatne mydło specjalne z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego zwanego „zielonym złotem Australii” mającym działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Zawarty w mydle łagodny środek antybakteryjny SymClariol®zabezpiecza skórę przed działaniem bakterii, jednocześnie ją nawilżając. Wazelina zapobiega utracie wody i natłuszcza skórę. Mydło ma doskonałe własności myjące, dobrze się pieni, ma delikatny i przyjemny zapach.

Regularne stosowanie:
  • ogranicza rozwój mikroorganizmów,
  • pielęgnuje i nawilża,
  • zapewnia czystość i świeżość przez cały dzień,
  • nie podrażnia,
  • zawiera: naturalny olejek z drzewa herbacianego, SymClariol® oraz wazelinę.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Produkt nie testowany na zwierzętach.

Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Parfum, Decylene Glycol, Propylene Glycol, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Glycerin, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Melaleuca Alternifolia Oil, Triclosan, Titanium Dioxide, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, 3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one, Benzyl Salicylate, 2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyde, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexylcinnamaldehyde, d-Limonene, Linalool.


Zalety:
  • mydełko ma wygodny kształt, który dobrze trzyma się w dłoniach
  • równo się też kończy, dlatego nie ma problemów przez cały czas używania produktu
  • nie wysusza rąk
  • dobrze myje różne zabrudzenia, jak kredki, długopisy lub różne nietłuste mazidła
  • plus za to że jest antybakteryjny
  • pieni się średnio, ale mi to nie przeszkadza, bo i tak dobrze się myje dłonie
  • stosując na twarz (rzadko, ale wypróbowałam) nie podrażniło mojej skóry, nie zrobiło jej krzywdy, dobrze oczyściło twarz
  • meeega wydajny, a myję ręce naprawdę często ! ^^
  • przy takiej wydajności cena nie jest rażąca


Wady:
  • trochę nie podpasował mi zapach, do którego co prawda po jakimś czasie się przyzwyczaiłam, ale na początku był dla mnie sporym problemem
  • zmywając z rąk oleje, czy nawet jedwab do włosów to musiałam się namachać, nastać, żeby w końcu to zmyć, a i tak w dalszym ciągu czułam coś tłustego na dłoniach
  • kostka, nie lubię mydeł w kostce

Inne:
  • ja nie mam problemów skórnych, więc nie wiem w jaki sposób mógłby pomóc na takie dolegliwości
  • trochę przyznam szczerze przeraża mnie skład, nie znam się na nim, ale jakoś wydaje mi się to dużo za dużo składników jak na jedno małe mydło


Podsumowując: Mimo iż mydełko faktycznie się sprawdziło i ma sporo ważnych zalet, które zdecydowanie przemawiają za tym mydełkiem, żeby kupić je jeszcze raz, to ja niestety nie lubię mydeł w kostkach i robię wszystko, żeby ich unikać. Chociaż teraz jestem przerażona tą wydajnością, bo normalnie w tym czasie to bym miała już pewnie ze trzy mydła w płynie. Ale mimo wszystko kostki nie są dla mnie, ale dla tych osób, którym to w zupełności nie przeszkadza, jak najbardziej polecam ;)! Myślę, że mydełko się spodoba, a i mega plus za antybakteryjne działanie. Wyczytałam w Internecie, że w Rossmannie można je kupić za około 6zł? Jak najbardziej polecam przynajmniej wypróbować, bo jak widzicie, że te wady (może poza zmywaniem oleju) są bardzo subiektywne i zależą tylko od moich własnych preferencji, upodobań.

21 komentarzy:

  1. nie miałam jeszcze tego mydełka, lubię takie w kostkach, miałam podobne z nanosrebrem, jest godne uwagi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam mydło siarkowe z Barwy i samo w sobie nie dawało efektów.

    OdpowiedzUsuń
  3. do twarzy bym nie wypróbowała, ale do rak brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sama nie lubię mydeł w kostkach.. raczej bym sie nie skusila :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że nie wysusza rąk, ja mydeł antybakteryjnych często używam do czyszczenia pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojaaa, ten mały wzorek na ostatnim mydle sprawia, ze jest takie urocze *o* cooooo.. coi ja w ogóle piszę? oO' yhhmm.. zapomnij o tym XD :)

    dziękuję c:

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję Ci skończenia pierwszego rozdziało :) Zawsze to już duży krok do przodu :) Ja strasznie się mozoliłam ze swoją pracą magisterską, a jak już skończyłam to odetchnęłam z wielką ulgą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeżeli ktoś ma problemy skórne to takie mydełko jest na prawdę dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam. nei używałam mydeł w kostce odkąd skończyłam chyba 10 lat :D może pora do tego wrócić

    OdpowiedzUsuń
  10. Mydła w kostce nie dla mnie. :D W płynie rządzą, ale kurcze, racja, z wydajnością ich jest dużo gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  11. O proszę ciekawy produkt;d

    www.kataszyyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. o dalej testujesz i recenzujesz :))
    tak się tylko odzywam kochana, żyję jak coś :) Dobrze widzieć,ze Ty dalej jesteś tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwszy raz o nim słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a wygląda tak niepozornie ; ) a tu proszę, tyle zalet!

    OdpowiedzUsuń
  15. OMG, u mnie to mydełko leży sobie już przeterminowane i mam zamiar używać go jako odplamiacza :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie wypróbuję ten produkt. Jeżeli chodzi o mnie to polecam wszystkim przetestować nowy produkt z sieci Biedronka - mydło kuchenne Linda, które jest pomocne w czasie prac kuchennych, ponieważ neutralizuje nieprzyjemne zapachy np. cebuli, czosnku oraz ryb itp.

    OdpowiedzUsuń
  17. W pracach kuchennych czasem nasze dłonie przechodzą zapachem ryb, cebuli czy czosnku lub innych warzyw. Chcę podzielić się moim nowym odkryciem jest to mydło kuchenne Linda, które ładnie pachnie i z łatwością neutralizuje nieprzyjemne zapachy z dłoni.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD