Ostatnio moje weekendy, które spędzam w Lublinie są takie same. Korki, akademik, korki, akademik i praktycznie nic pożytecznego dla siebie, ani nic ciekawego, interesującego nie robię. Siedzę zazwyczaj przed komputerem i nawet posprzątać mi się nie chcę, czy w końcu coś zadziałać konkretniej na blogu. Dlatego właśnie wczorajsza sobota zostanie w mojej pamięci na długo, bo w końcu coś się działo! ;D Oczywiście standardowo poranne korepetycje, ale potem same pozytywne rzeczy ;).
Na pewno słyszeliście o czymś takim jak Brafitting, czyli idealnie dobrany stanik do nas. Ja już się zbierałam i zbierałam do tego dobrych kilka miesięcy. Chciałam, ale jakoś nigdy nie miałam czasu, zawsze było mi nie po drodze i jakoś wiadomo, ten pierwszy krok jest najgorszy. Ale na moje szczęście moja koleżanka pracuje w jednym z salonów w Lublinie - Bardotce. I dzięki temu, że zaczęłam temat, już głupio było mi przed znajomą się wycofywać. I nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo jestem teraz zadowolona z tej zmiany. (Obstawiam, że te z was, które już się pokusiły o brafitting, wiedzą doskonale o czym mówię).
I dlatego z całego serca mogę wam polecić ten salon ;). Ja jestem mega zadowolona, nie mogę się nacieszyć moim nowym stanikiem, jak i rozmiarem, który nagle osiągnął miseczkę D <3. Poza tym dopiero teraz widzę różnicę między czymś konkretnym, a jakimiś chińskimi badziewiami, nie muszę nic poprawiać, nic mnie nie gniecie, nic się nie podnosi..Biust sam w sobie wygląda lepiej i w końcu serio on istnieje (!), aż się chce chodzić w dekoltach nie martwiąc się, że przez przypadek miseczka będzie wybrakowana ;D. Wiem, że może podniecam się za bardzo i brzmi to trochę, jak zachwyty nad TT, ale sama tak myślałam, że a po co mi, tylko wydam kasę, a teraz już sama nie mogę się doczekać, aż wybiorę się tam znowu ;). Mój kosztował 99zł, marki Agio i jestem naprawdę wniebowzięta i nie żałuję niczego ;).
Więc dziewczyny nie ma na co czekać, tylko odłożyć trochę i jak najszybciej iść ubrać perfekcyjnie swój biust ;). Możecie być na bieżąco TUTAJ --> Stanik idealnie dopasowany, Bardotka Lublin Na dowód mam dla Was zdjęcie z wczorajszej przemiany osoby, która była chwilę przede mną ;D.
Po lewej rozmiar 85B, a po prawej 65G :) ! |
Jeśli macie pytania odnośnie tego, jak to wygląda, co i jak, po kolei się robi to piszcie śmiało! :)
A w kwestii drugiej części dnia, spędziłam ją z najlepszymi blogerkami na świecie ;). Zakupy w nowym centrum handlowym, jedzenie i kawa, i świat momentalnie staje się lepszy :). Energii i motywacji mam ogrom. Zakupiłam lakiery do paznokci, kredkę do ust o pięknym intensywnie różowym kolorze i dostałam od Agnieszki moją ukochaną dwufazówkę z Flosleku, a w SuperPharmie olejek arganowy :D. Jak zawsze chodziłyśmy, śmiałyśmy się, oglądałyśmy, ja się jak zawsze dowiedziałam nowych rzeczy między innymi na temat nakładania pomadek na usta (Ewelinka <3), no i zjadlam mojego ulubionego Subway'a, jak i pyszną pizzę z kurczakiem i ananasem :D. Nic dodać, nic ująć dzięki Kochane za cudowny dzień ! :) I za energię, jak i siłę do działania ;)).
[Od lewej] Monika, Ewelina, ja i Agnieszka <3 a w tle udało nam się złapać Felicity, hoho :D. |
przydaloby się wybrać jakoś do brafatterki;D
OdpowiedzUsuńNooooo, trąbisz o tych cyckach od wczoraj, że nie sposób się nie skusić !:D
OdpowiedzUsuńznalazłam już w swojej okolicy sklep z bielizną, który w swojej ofercie ma także Brafitting. czekam tylko na wypłatę i wybieram się na zakupy:)
OdpowiedzUsuńHa ha ha zdjęcie jak z gazety :) ♥ Za miesiąc powtórka - musimy przecież pomóc wydać pierwszą wypłatę naszej Gwiazdy :P
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna ♥
UsuńIle to stanik jest w stanie zdziałać- już nigdy nie zdecydowałabym się na chiński :D
OdpowiedzUsuńA wczorajszy dzień - wciąż się uśmiecham ♥ ♥ ♥
Super wyglądacie ; ) Post rewelacyjny ; ) a co do biustonosza to na prawdę widać różnicę ; *
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ; * http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
omg, rzeczywiście widać różnicę! rewelacja!
OdpowiedzUsuńCece med szampon był mało wydajny - miałam wrażenie że nie domywa włosów i myłam po 2-3 razy. Poza tym po tej serii się włosy szybko przetłuszczały... co też miało wpływ na wydajność. A linia SENS.US wystarczyła mi na 1,5 miesiąca. Włosy mam po pas więc też więcej zużywam tego wszystkiego:P A i Andrzej coś czasem mi podkradnie;P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie było mnie z Wami - ale musiałam obejrzeć moją suknię :D:D:D:D:D:D
Ale żałuję że mnie z Wami nie było, zachciało mi sie szkoły na weekendzie:P Nie dość że miałam egzamin próbny to jest w portfelu pustki :/
OdpowiedzUsuńps. To prawda dobrze dobrany stanik może zdziałać cuda :)
Różnica jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńja już od dawna kupuje świadome biustonosze ale i tak udało mi się zejść z miseczki 75 FF i G aż do 75 D i C ale z powodu utraty cm , duży biust jest taki nie wygodny ,
OdpowiedzUsuńsuper spotkanie z dziewczynami !
Trochę mnie to dziwi. Spadło w biuście, a pod biustem ani trochę? Jakie marki nosisz? ;)
UsuńM.
u mnie to chyba kwestia hormonów ? pozbyłam się tkanki tłuszczowej , z obwodu nie zeszło ? hm nawet nie myślałam o tym ,
Usuńnoszę esotiq 75 D , a 70 może i bym i wcisnęła na siebie, ale obawiam się, że narobi mi szram na ciele, już tak miałam kiedyś, gdy nosiłam za ciasny obwód ,
ćwiczę głównie z Jillian Michaels takie ogólne programy, jakieś 2 miesiące klepałam Banish Fat Boost Metabolism a teraz dużo rowerem jeżdżę, chyba kardio najskuteczniejsze
Eso się szybko rozciąga, za szybko, jak na jego cenę. Myślę, że spokojnie z 70 możesz próbować. Marka marce nierówna, bo 70 w Agio może udusić, ale Ava już by dała radę ;)
UsuńBtw, mam 78cm pod biustem, noszę 70, czasem nawet 65, i obwód jakoś się nie odznacza, wałków nie robi (chociaż to raczej kwestia wygarnięcia...), po prostu widać, na jakiej wysokości ten obwód jest :)
M. :)
dziękuję za rady ale ja się na te ciasne obwody już nie nabiorę nigdy, w tamtym roku w wakacje miałam rany pod biustem od noszenia obwodu 75 w staniku ewy michalak i też niby nie uciskał a po całym dniu i kilku cieplejszych takich otarcia , narobiło mi blizn, które leczyłam prawie do teraz
UsuńBo eefuniaki są ścisłe. Ale nie zrażaj się :) Trzeba mierzyć, mierzyć i mierzyć :) Aż w końcu stwierdzisz - to jest to! :)
UsuńM :)
o tak zgadzam się, bez mierzenia ani rusz
Usuńsuper notka(:
OdpowiedzUsuńps.
Bardzo proszę o pomoc. Jeżeli nie było by to dla Ciebie problemem to wystarczy, że wejdziesz w tą notkę: http://patrycjasstyle1212.blogspot.com/2014/04/sheinside.html i poklikasz w podane w niej linki. Staram się o współpracę. Z góry dziękuję. Jeżeli też chcesz, abym Ci w czymś pomogła to napisz w komentarzu. <3 Przepraszam za spam
już od dawna jestem "uświadomiona stanikowo" ale zawsze mnie zadziwia efekt przed i po :D
OdpowiedzUsuńkurcze, muszę chyba się wybrać i dobrać sobie w końcu idealny stanik - może on coś pomoże w celu uwydatnienia mojego arsenału ;) ale Wam fajnie wczoraj było :)
OdpowiedzUsuńJa teoretycznie znam zasady "stanikowe", ale tak naprawdę nigdy nie wiem czy dobrze dobieram tą część garderoby. Chętnie skorzystałabym z takiej usługi :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie:)
OdpowiedzUsuńOj faktycznie różnica widoczna ;) Czasem warto zapłacić więcej za stanik.
OdpowiedzUsuńdopasowany stanik to podstawa! :d
OdpowiedzUsuńWg Ciebie jaką miałaś miseczkę? :) Też się zastanawiam czy się nie wybrać, ale jednak studenckie fundusze nie bardzo na to pozwalają :(
OdpowiedzUsuńja uświadomiłam się stanikowo całkiem niedawno i to była najlepsza rzecz jaką mogłam zrobić :D
OdpowiedzUsuńO tak, dobrany stanik to podstawa :) Ja już znam swój rozmiar i często kupuję biustonosze dobrych firm na przecenie za ok. 50 zł :)
OdpowiedzUsuńDobrze dobrany stanik to podstawa! Ja, odkąd znam swój rozmiar to kupuję biustonosze na promocji za ok. 50 zł. Fajne są z firmy Kinga.
OdpowiedzUsuńkingi się bardzo szybko rozciągają. Nie są warte swojej ceny. Już lepiej polować na Avy, podobne cenowo a lepszej jakości :)
UsuńM. :)
kurcze, też bym chciała mieć taki dobrze dopasowany stanik :p
OdpowiedzUsuńładne dziewczynki :)
To wspaniałe wydarzenie!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam, Ola
Oj warto, potwierdzam, że warto wydać więcej i do tego poznać swój prawdziwy rozmiar:)
OdpowiedzUsuńsama bym poszła na brafitting :D zawsze mi się wydawało, że umiem sobie dobrać stanik, ale może się mylę? :D
OdpowiedzUsuńbrafting to bardzo istotna sprawa;) Widać poprawę wyglądu biustu, niby taka mała rzecz jak biustonosz a tak wiele zmienia;)
OdpowiedzUsuńO kurde:D Muszę się wybrać na dobór biustonosza bo moje to chyba takie jak te po lewo:D
OdpowiedzUsuńPaula możesz opiszesz jak to wyglądało dokładnie u brafatterki z dobieraniem stanika? :):*
OdpowiedzUsuńWolisz teraz, żeby Ci napisać czy zrobić oddzielny post :D? Bo przy kolejnej wizycie w sumie mogłabym to nawet udokumentować zdjęciami jeśli bym dostała pozwolenie ;D
Usuńw sumie jak wolisz :D ale ze zdjęciami byłby czadzior, więc czekam na post:) pozdrawiam:*
UsuńWow niesamowity efekt !
OdpowiedzUsuńFaktycznie to wielki blogerski sukces otrzymać kilka oliwek za darmo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie trzeba błagać...tylko stwierdzić, że e oliwki były faktycznie złote.
OdpowiedzUsuńFajnie, że coraz więcej sklepów oferuje usługi brafitterki.I ja muszę w końcu skorzystać :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim opisie aż sama zaczęłam się zastanawiać jaki rozmiar stanika dobraliby dla mnie :) Jak będę miała wolną stówkę to na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńświetnie <3
OdpowiedzUsuńwybieram się na dniach mam nadzieję bo mam już dość chińskich staników :)
OdpowiedzUsuń