Kolejny post pojawiający się automatycznie ;). Średnio odpowiedni termin sobie wybrałam, bo i teraz też w tych okolicach jest wysyłka Shinybox'a, a ja jestem trochę dziwna i strasznie nie lubię, kiedy ktoś otwiera moja pocztę, czy paczki, które są do mnie xD. Jestem po prostu zazdrosna ;D. Ale jak tylko wrócę to wszystko ogarnę, popatrzę, poniucham, pomacam i będę i tak zadowolona. Najważniejsze, że jestem obecnie w górach :3. A teraz zapraszam do recenzji!
Mariza
odżywka do paznokci z wapniem
Cena: 8,2zł // Pojemność: 10ml // TUTAJ
Od producenta: Odżywka polecana szczególnie do miękkich i łamliwych paznokci. Dzięki zawartości wapnia wzmacnia i uelastycznia paznokcie, zwiększając ich odporność na uszkodzenia.
Sposób użycia: Nakładać na odtłuszczone paznokcie.
Nie zawiera szkodliwego toluenu i formaldehydu.
Odżywkę dostałam już dosyć dawno temu na jednym ze spotkań blogerek i była to moja pierwsza odzywka do paznokci, która w dużym stopniu pomogła mi poprawić kondycję moich paznokci. Ponieważ na samym początku dbania o nie były w strasznym stanie: łamliwe, rozdwajające się i w ogóle. Aż smutno. teraz już całe szczęście jest coraz lepiej, głównie dzięki właśnie niej :). Odżywkę stosowałam za każdym razem podczas malowania paznokci. Można też powiedzieć, że używałam jej jako bazę pod jakiś kolorowy lakier. Od tego momentu nie wyobrażam sobie malować paznokcie bez wcześniejszej bazy, odżywki, czy czegoś podobnego.
Odżywka ma genialną konsystencję. Ani za rzadka, ani za gęsta. Pędzelek też bardzo wygodny, fajnie się nim operowało i malowało paznokieć. bardzo szybko wysycha, co mnie cieszyło. Koloru lakieru nie zmienia, a nawet ładniej je uwydatnia, i kolor się bardziej błyszczy i ładniej wygląda. Jedyne, co zauważyłam w związku z lakierem to fakt, że lakier niestety odchodził płatami z paznokcia ;<. Więc wystarczyło nawet trochę paznokciem przejechać po jakiejś szorstkiej powierzchni i już się dostawało tam powietrze i można było spokojnie zedrzeć cały lakier z paznokcia. Na szczęście nie miało to żadnego większego wpływu na stan paznokcia, bo czasem jak się zdziera tak lakier to paznokcie wyglądają bardzo brzydko, ale tutaj nic takiego całe szczęście nie wystąpiło ;).
Jeśli chodzi o działanie to jak już wspominałam stan moich paznokci się bardzo poprawiła w czasie używania tej odżywki. Paznokcie stały się mocniejsze, grubsze, wytrwalsze. Mniej się łamały, mniej rozdwajały i ja byłam bardzo zadowolona. Aczkolwiek muszę zaznaczyć, że moje paznokcie były w strasznym stanie, więc nie wiem, jak odżywka by zadziałała na paznokcie nie wymagające jakiejś większej kuracji. Aczkolwiek ja byłam bardzo zadowolona.
Cena jest bardzo w porządku, dla mnie odpowiednia, tym bardziej, że odżywka jest bardzo wydajna! Mogę nawet przyznać, że niestety aż za wydajna. Wystarczyła mi spokojnie na kilka miesięcy malując paznokcie jakoś około 2 razy w tygodniu. Aczkolwiek strasznie zgęstniała i po jakichś 3-4 miesiącach zaczęła się ciągnąć i używanie jej było po prostu straszne, więc niestety musiałam wyrzucić nie wykańczając jej. Mimo wszystko osobom, których stan paznokci wymaga mega poprawy to polecam tę odżywkę. Aczkolwiek musicie być przygotowani na częste malowanie paznokci, bo lakier schodzi z nich płatami ;<.
Obecnie używam już innych odżywek i testuję dalej, ale jak tylko kiedyś coś się złego z nimi wydarzy na pewno wrócę do niej ;). A Wy jakie macie ulubione odżywki :)?
Ja się lubię z Eveline 8 w 1 :) Kusisz ta Marizą ale nigdzie nie widziałam ich produktów stacjonarnie :/
OdpowiedzUsuńW sumie chetnie bym spróbowała bo nigdy nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy Shinybox Ci sie spodoba bo opinie są podzielone :)
Niektóre zachwycają się pełnowymiarowymi kosmetykami, inne wręcz przeciwnie, zwłaszcza jeżeli Shinybox nie trafiło z kolorami cienia czy lakieru:)
Ja cały czas używałam Eveline 8w1, a teraz próbuje odżywkę Laura Conti z metioniną :)
OdpowiedzUsuńna paznokcie biore na razie Skrzypowitę:)
OdpowiedzUsuńale odzywka do rzęs jaka?
Wiadomo, że jak byla w miare "eksploatowana", to i szybko się zeschnie ;) i tak w miare wytrzymala ;) chyba nawet mam z Marizy jedną, ale uzywam rzadko. I bez wapnia ;)
OdpowiedzUsuńPo jakimś kosmetycznym niewypale tej firmy, totalnym, już w życiu nic nie kupię cokolwiek ich...
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się spisał! Koniecznie! :)
Ja lubię odżywki sally hansen :P I tylko te lubię:P
OdpowiedzUsuńz marizy miałam kiedyś tylko jeden lakier do paznokci, ładny był.
OdpowiedzUsuńDziałanie wydaje się fajne, ale nie cierpię tego efektu, kiedy lakier złazi z paznokcia cały. Kupiłam sobie ostatnio nową odżywkę i jestem załamana. Lakier potrafi odprysnąć po godzinie, a przy zahaczeniu czy podważeniu złazi z całej płytki. Okropne to jest :(
OdpowiedzUsuńsłyszałam o niej same dobre opinie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
nie używałam, ostatnio chwalę sobie odżywki firmy Kiko :)
OdpowiedzUsuńmialam kiedys;)
OdpowiedzUsuńJa mam ulubioną z Eveline 8w1... jest boska i świetnie działa na moje poobgryzane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://monika-ludwa.blogspot.com/ :)
miałam i nie polecam :)
OdpowiedzUsuńhttp://derniere-danse-me.blogspot.com/
Ja mam na tyle krótkie paznokcie,że nie traktuję ich żadnymi odżywkami :p
OdpowiedzUsuńarbuzy też są pyszne <3 a co do odżywki to nie widziałam takiej, w sensie Marizę znam, ale jakoś z kierunków kolorówki do oczu :D
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie bardzo się nadaje pod lakiery.
OdpowiedzUsuńJa natomiast podczas swojej nieobecności zawsze mówię komuś z domowników aby otwarł moje przesyłki, gdyż jestem ciekawa ich zawartości :)
OdpowiedzUsuńja jak narazie jestem wierna odżywce z eveline 8 w 1 ;D
OdpowiedzUsuńMoja to Eveline i nie zamienię jej na żadną inną :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie spotkałam lepszej odżywki do paznokci niż Eveline 8w1 oraz diamentowa. Moje paznokcie stały się po niej silne i zdrowe! jak nigdy wcześniej. Teraz używam jej zawsze bo dzięki niej mam długie zadbane paznokcie :) Więc polecam Ci te dwie odzywki z Eveline :)
OdpowiedzUsuńdbamy-o-wlosy.blogspot.com zapraszam :)