Siedzę, oglądam Brzydulę, w sumie to już kończę, bo jednak nie wytrzymałam i musiałam do przodu obejrzeć pawie wszystkie odcinki i w sumie zostało mi jeszcze 5 ;D. Jak ja to lubię! Kocham takie seriale, które w sumie już widziałam i zawsze jest Happy End, a Miłość istnieje, wygrywa i w ogóle jest idealnie ;). Ciekawe, czy w życiu też tak bywa ;). Ale wracając od tematu ;).
Na naszym ostatnim spotkaniu, które dopiero co opisałam tutaj, jednym ze sponsorów była Manufaktura Apteczna. Szczerze powiem, że o tej stronie słyszałam po raz pierwszy, więc jak najbardziej fajnie jest poznać coś nowego. Strona internetowa Apteki jest dosyć nowa, ponieważ jak dotąd istniały jedynie stacjonarnie w niektórych miastach Polski (i z tego co widziałam to nigdzie w moich okolicach ;<). Wszystkie szczegóły dotyczące historii powstawania Apteki, dotyczące rodziny, która od pokoleń zajmuje się nią i utrzymuje tradycję możecie znaleźć TUTAJ. Bardzo fajnie opisane i bardzo miło się czyta, więc w sumie warto. Ja lubię poznawać takie rodzinne tajemnice, tradycje, zwyczaje, nawet jeśli miałabym nie mieć z nimi nic wspólnego, to i tak jest to ciekawe ;). Powiem Wam, że początek jest dosyć dobry, mimo, że jak na razie mamy dostęp jedynie do jednego produktu, olejku arganowego 100%, o którym mam zamiar Wam trochę opowiedzieć ;). Poza tym, że się strasznie cieszę, że w końcu mam dostęp do 100%owego olejku arganowego, o czym w sumie zawsze marzyłam, bo wiadomo, olejek ostatnio był 'najmodniejszy' i 'najsławniejszy' wśród przeróżnych kosmetyków nie tylko w kontekście włosów, ale pielęgnacji całego ciała, dosłownie każdej części ;D.
Olejek znajduje się w niewielkiej buteleczce 100ml. Niestety w moim przypadku zakrętka się cała zepsuła, połamała i niestety musiałam ją wymienić na zatyczkę z innego olejku, która nijak się ma do tego, ale mam nadzieję, że dalej mam szanse na zachowanie jego idealnych właściwości ;). Wszystkie szczegóły dotyczące olejku znajdują się TUTAJ, mam nadzieję, że uda mi się jakoś w skrócie mniej więcej, najważniejsze rzeczy Wam przekazać ;).
Olejek został wyprodukowany w Maroko. Pozostawia rewelacyjne efekty na skórze, włosach, paznokciach, cerze. W sumie to wszędzie ;). Genialnie odżywia, nawilża. hamuje procesy starzenia się skóry, wspomaga leczenie trądziku, jak i ułatwia gojenie się ran, blizn itp.
Ja z pewnością wykorzystam ten olejek na włosy, na rany (ostatnio przegrałam nawet walkę z odkurzaczem, więc w każdej chwili mogę się zabić haha) i na pewno na skórę, jak tam coś tam będę czuła potrzebę ;). Jeśli macie jakieś dodatkowe pomysły jak mogę wykorzystać tej olejek to piszcie śmiało. Na pewno go podstawię też rodzicom, siostrze, więc recenzja najprawdopodobniej będzie baaaardzo obszerna ;). Mam na to około 4 tygodnie, ale testowanie już zaczęłam, więc recenzja może być szybciej ;).
Olejek kosztuje około 35zł, więc myślę, że jak za taką cenę warto zakupić sam olejek arganowy, chociażby po to, żeby się przekonać, czy warto używać sam olejek ;).
źródło:. FANPAGE Manufaktury Aptecznej ;) |
olej arganowy bardzo służy moim włosom, zeszłej zimy nakładałam go też na twarz z kwasem hialuronowym
OdpowiedzUsuńbardzo lubię stosować olej arganowy do ciała ;)
OdpowiedzUsuńJa olejek arganowy miałam i używałam na włosy. Szału nie było :P
OdpowiedzUsuńMi również niestety pękła zakrętka :((
OdpowiedzUsuńna moich włosach spisał się rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńMuszę go wreszcie kupię :)
OdpowiedzUsuńJak spojrzałam na butelką to myślałam, że ma z 500 ml. Optycznie sprawia wrażenie jakby była wielką butlą :)
OdpowiedzUsuńolejek arganowy lubię do ciała:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzi :) oby był dobry :)
OdpowiedzUsuńOlej arganowy jest jednym z najdroższych olejów – nie tylko dlatego, że jest taki wspaniały. Również ze względu na to, że drzewo arganowe rośnie jedynie w części Maroka, owocuje po 60 latach od zasadzenia, a żeby uzyskać litr oleju arganowego, trzeba zużyć około 30 kg orzechów, co oznacza plon z 4-5 drzew arganowych. Olej arganowy nadal wyciska się ręcznie, tradycyjnymi metodami, co również wpływa na jego cenę. :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, Bogna
http://akantbiz.blogspot.com
Zazdroszczę współpracy z taka apteką. Olejek wydaję się bardzo interesujący. Obserwuję ♥ milano-infusion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa widziałam w aptece olejek arganowy innej firmy za 26 zł.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak z jego jakością. Ja mam taki co kosztował jakieś 80-90 zł i śmierdzi niemiłosiernie :( ale w działaniu jest cudowny. Coś kosztem czegoś :D
OdpowiedzUsuńśmierdzi .. nawet nie będę publicznie pisać czym haha xD bo troche głupio, ale uwierz mi na słowo :D
Usuńnie słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :-)
OdpowiedzUsuńZakrętka zakrętką, można wymienić, jak to z resztą uczyniłaś! Arganowy warto używać zdeydowanie :-) co do Brzyduli, uwielbiałam wersję koumbijską :)
OdpowiedzUsuńbardzo się z nim polubiłam :]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie, ale olejek arganowy kusi... ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam olej arganowy praktycznie do wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńTakże posiadam czysty olejek arganowy i zdecydowanie go polecam :)
OdpowiedzUsuńO olejku arganowy dużo już słyszałam i chwale sobie go :)
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy jest dobry na wszytsko!:)
OdpowiedzUsuńno własnie musze w końcu zaopatrzyć sie w olejek! Na pewno moję rzęsy będą z tego zadowolone :)
OdpowiedzUsuńOo, no to przyjemnego testowania! Oby się sprawdził;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie naturalne oleje:)
OdpowiedzUsuńi jak? bo szukam jakiegoś dobrego ;)
OdpowiedzUsuńkurkowo.blogspot.com