Bo czasami jestem tak mega opóźniona i biorę się za rzeczy po miesiącu ! Tak właśnie jest z tym lipcowym pudełeczkiem Shinybox, które dostałam, jak byłam w górach. Zostało otwarte przez moją siostrę, sprawdziła czy wszystko jest no i o. Pewnie dlatego, że na bieżąco tego nie ogarniałam to i teraz mam takie rażące spóźnienie. Ale co tam! Może akurat trafię na kogoś kto jeszcze nie widział, nie znał i mój post jest pomocny ;D. Dobrze, że zrobiłam zdjęcia od razu, bo nie mogę znaleźć jednego kosmetyku xD. Ale całość jest ! W środę pewnie dojdzie do mnie kolejne już sierpniowe pudełeczko, więc tylko trochę zamuliłam ;). Przy okazji myślałam, że wszystko wiernie na mnie czeka w pudełeczku i jak teraz się wzięłam za post to po otwarciu zobaczyłam pustkę haha. Taki surprise sobie sama zaserwowałam ;).
Jak to dobrze, że wykonałam to zdjęcie, bo ampułka pielęgnacyjna od YASUMI gdzieś mi się zawieruszyła i nie mam pojęcia, gdzie ona może być ^^'. |
Po pierwsze strasznie mi się podoba szata graficzna tego pudełeczka ;). Jest taka idealnie letnia, pozytywna, radosna, optymistyczna po prostu świetna ;). Lubię takie kolorowe rzeczy. Pamiętam też, że pudełeczko było mega lekkie, już myślałam, że rzeczywiście jest puste ;). W środku natomiast były małe rzeczy, ale wszystkie pełnowymiarowe, więc tutaj na plus. Przejdźmy do konkretów:
Źródło. |
Marki nie znam, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale tym bardziej jestem tego ciekawa. 13zł za 3 ml. więc myślę, że jeśli ampułka okaże się rewelacyjna w sowim działaniu to cenowo zapowiada się całkiem całkiem ;). Tylko najpierw muszę je znaleźć ;D.
ETRE BELLE, Longlasting Eye Shadow Pen; Cień do powiek w postaci kredki. Idealnie sprawdza się jako cień lub eyeliner. Odporny na działanie wody i rozmazywanie. Łatwa aplikacja i gwarantowany efekt to zalety tego produktu. Dostępny w 6 kolorach.
To jest chyba jedyna rzecz z całego pudełeczka, które używam namiętnie, jak tylko ją wyciągnęłam z pudełka haha. Serio, uwielbiam, już teraz mogę Wam powiedzieć, że jest rewelacja ;). Kolor trafił mi się idealny w moim stylu, bo odcień brązu zmieszanego trochę z miedzą i uwielbiam się nim malować ;). Wystarczy tylko on, do tego kreska i makijaż gotowy, w dodatku robi wrażenie, więc ja jestem zadowolona. Cena 59zł, jest trochę wysoka nie oszukujmy się, ale jak tylko przyoszczędzę sobie coś pieniędzy i natrafię na jakąś promocję to na pewno się skuszę po inne kolory ;), ale dokładniejsza recenzja już niebawem !
GLAZEL, lakier winylowy; Zawartość winylu gwarantuje niebywałą trwałość na paznokciach naturalnych do 7-10 dni. Mocne napigmentowanie to niesamowite nasycenie koloru, nawet po jednokrotnym, umiejętnym nałożeniu.
Wokół tego lakieru w świecie Shinybox'owej blogosfery było mnóstwo hałasu. Bo niby Glazel, niby buteleczka nie jest oryginalna, ktoś się doszukał, że przypomina całkiem inną markę, część osób narzekało na jakość lakieru. Firma Glazel wydała nawet oświadczenie w tej sprawie zapewniając, że lakier jest oryginalny, a po prostu jest on nowością i stąd brak buteleczek itd. Ja mam odcień zgaszonej żółci i nie jestem do niego przekonana, dlatego odwlekam moment pomalowania nim paznokci. Dodatkowo ciekawi mnie stwierdzenie, że kolor będzie nasycony tylko i wyłącznie po umiejętnym nałożeniu :D. Ciekawe. Koszt lakiery 25zł, a z lakierami winylowymi nie miałam do czynienia, więc zobaczymy.
BINGOSPA, chłodzący żel po opalaniu z aloesem; Chłodzący żel ukoi rozpaloną, zrelaksuje zmęczoną oraz nawilży przesuszoną opalaniem skórę. Dzięki lekkiej żelowej konsystencji łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania.
Z chłodzącymi żelami miałam już do czynienia, więc nie jest to dla mnie nowość. Wydaje mi się, że opis dotyczący skóry po opalaniu to tylko chwyt marketingowy, żeby w trakcie wakacji ludzie go kupowali, bo ja chłodzące żele używam, kiedy mnie coś boli, kiedy mam jakiegoś siniaka, bo wpadłam w szafę, czy coś takiego ;D. No ale. Cena 24 zł za 100g, wydaje mi się to dosyć sporo, bo moje wcześniejsze żele chłodzące z Safiry były chyba tańsze, a nawet miały większą pojemność.
DERMO PHARMA, płatki kompres 4D; Innowacyjna forma pielęgnacji strefowej skóry twarzy. Skoncentrowane działanie substancji aktywnych pozwala na precyzyjne uderzenie w problemy cery.
To jest kosmetyk, który był 'do wylosowania' spośród trzech innych. Możliwe jeszcze były pomadki od Floslek lub Solar. Nie wiem, co to jest, bo nawet nie miałam kiedy przyjrzeć się tym płatkom, ale w sumie lepsze to od pomadek, których mam już i tak zdecydowanie za dużo.
Jeśli jesteście zainteresowane zakupem jakiegoś pudełeczka to zapraszam Tutaj. Akurat trwa akcja, że darmowy weekend jeśli chodzi o przesyłkę, więc chyba warto ;).
Same konkrety, ciekawe jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten lakier :)
OdpowiedzUsuńNapisz potem jak to sie sprawdza prooszę :)))
Jejjj muszę w końcu zamówić sobie te pudełeczko!
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam sobie własnie cień do powiek w kredce i też przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie przekonałam się jeszcze do tych pudeleczek :) Za to przez 6 miesięcy subskrybowałam glossybox/beglossy i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam tych pudełeczek. Kupuje to co potrzebuje.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to pudełeczko było słabe z wyjątkiem cienia, który no zależy jaki odcień się trafił;D
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie w tym pudełku są po prostu pustki!
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej zainteresowała ampułka.
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) Obserwujemy ?:)
OdpowiedzUsuńwow lakier mnie bardzo zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka w ogóle mi się nie podoba - nic a nic się nie postarali...
OdpowiedzUsuńSuper blog ; )
OdpowiedzUsuńpoza tym ciekawi mnie ten chłodzący żel ;>
http://illusionbreathe.blogspot.com/ :)
A ja dzisiaj dostałam ostatni Glossybox z mojej rocznej subskrybcji i jestem zawiedziona.. Same maleństwa.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
Ostatnio pudełeczka shiny box mnie nie zachwycają ;) Wolę zainwestować te pieniądze w coś, czego naprawdę potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś sobie zamówić jakieś pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ciekawi ten cień w postaci kredki ; )
OdpowiedzUsuńMnie zawartość tego pudełeczka nie skusiła :P
OdpowiedzUsuńChoć przyznam, że szatę graficzną ma bardzo ładną :)
W ogóle to coś się Shiny popsuło ostatnio, jeśli chodzi o zawartość pudełek ;)