Karnawałowa Biedronka ! :)

Jak wiecie (albo i nie) lubię się włączać w akcje charytatywne, promocyjne, czy wspierające. Tak, jak prawie rok temu włączyłam się w małą akcję promującą ideę dawstwa szpiku, tak teraz chciałabym zwrócić uwagę na to, że Biedronka wspiera młodych, polskich i utalentowanych projektantów: Klaudię Markiewicz, Agnieszkę Kowalczyk oraz Aurelię Fąfarę. Dziewczyny są studentkami Katedry Ubioru Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi i miały też okazję zaprezentować swoje projekty na Fashion Philosophy Fashion Week w Polsce. Młode projektantki mają możliwość sprzedawać swoje własne karnawałowe projekty w sklepach Biedronka od 15 do 28 grudnia. Czyli od wczoraj. Dostałam taką możliwość sprawdzenia osobiście dwóch z czterech wzorów. trochę się zastanawiałam, czy się zgodzić, ale ostatecznie, czemu nie? :) Mam nadzieję, że się nie spóźniłam z tą notką i jeszcze są jakieś koszulki w Waszych biedronkach, bo szczerze to bym się nie zdziwiła, jakby rozeszły się, jak świeże bułeczki ;). Tym bardziej, że cena wcale wygórowana nie jest, bo tylko 39,99zł za jedną ;) Rozmiary od S do XL :)

 

 

Nie miałam możliwości wybrania sobie wzoru, ale w sumie może to i lepiej, bo nie wiedziałabym na które się zdecydować (aczkolwiek i tak chyba trafiły mi się najładniejsze wzory ^^). Otrzymałam pierwszą i ostatnią bluzkę z powyższych zdjęć ;). Obie są wykonane z naprawdę fajnego, lekkiego, trochę lejącego się materiału, ale bardzo przyjemnego ;). Moje rozmiary to Ski i od razu mówię, że są to dosyć duże eSki, nie są jakieś ogromne, ale na mnie za duże, tym bardziej ta pierwsza ze złotymi cekinami i pewnie skorzysta na tym moja mama, bo jej się bardzo podobają ;D. Więc od razu przestrzegam przed rozmiarami, co prawda w dalszym ciągu jako szerokie bluzki nie wyglądają źle, ale ja się po prostu lepiej czuję w obcisłych ;).

Pierwsza z nich ma złote cekiny na lamówkach. Dekolt odstaje trochę od ciała i jest to jak jakby stojąca łódka (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Mi się to średnio podoba albo po prostu nie jestem w stanie się przyzwyczaić i cekiny trochę podrażniają mi skórę i drapią, ale wiadomo ja jestem delikates. Poza tym jest szeroka, według mnie Ska to bardziej jak Mka. Ale gdyby nie to, że drapie to bardzo mi się podoba i chyba jest najładniejsza z tych wszystkich czterech ;). W sumie to mimo, że ma rękawki to i tak jest fajna i byłabym w stanie ją nosić, a to naprawdę wiele ;D. Jest to projekt Klaudii Markiewicz. 95% poliester i 5% elastan.

Druga z nich jest lekko prześwitująca. Ma koronkowy dekolt oraz plecy w kształcie U. Jest mega romantyczna, seksowna, ale też drugiej strony słodka i dziewczęca (no może poza tym dekoltem ;D). Jest mniejsza od tej pierwszej, więc tutaj eSka całkiem całkiem się zgadzam, jednak w dalszym ciągu wolę obcisłe rzeczy niż takie wiszące, ale myślę, że będę ją nosić ze względu na ten dekolt, który jest przeuroczy! Pleców pokazywać nie lubię, tym bardziej, że dekolt na plecach jest na tyle głęboki, że coś koniecznie trzeba zrobić ze stanikiem, ale jest ładna trzeba przyznać. ;) Projekt Aurelii Fąfary; 95% wiskoza + 5% elastan.

Przy okazji chciałabym Wam pokazać, jak pięknie doszły do mnie te koszulki :3. Piękne czerwone, kobiece pudełko. Otwierając je czułam się, jak gwiazda filmowa, do której właśnie doszła najnowsza sukienka z nowej kolekcji znanego projektanta i w ogóle. W środku też czekał na mnie list oraz informacja dotycząca całej akcji ;). Lubię kiedy otwierając paczki od firm czuję się, wyjątkowo i widzę, że firma zadbała o wszystkie szczegóły ;).

Podobają Wam się? Zamierzacie jakąś sobie sprawić;)? Cała gazetka biedronkowa na karnawał znajduje się TUTAJ :).