Dzisiaj notka późno, ale jakoś nie mogłam się ogarnąć. Co jest w sumie normalne dosyć w ostatnim czasie. Czekam z utęsknieniem na czwartek. Tak, już mi się odechciało uczelni, a za mną tylko dwa dni. Ale wszystko sprawia, że jestem niemiłosiernie zmęczona i mam dość. Niektóre rzeczy mnie po prostu przerastają. I czekam aż wróci M. Muszę się pochwalić, bo stworzyłam dzisiaj plan I rozdziału pracy magisterskiej, więc ogromny krok do przodu ;). Poza tym jutro wybieram się rano na badania, czas w końcu zadbać o siebie, bo coraz gorzej ;). Ale będzie dobrze!
Zapraszam na post o szamponie i odzywce do włosów ;). Od razu was przepraszam za tak zdezelowane opakowania, ale nie zrobiłam tego specjalnie, one po prostu tak wyglądają po użyciu ;< .
Lee Stafford Colour Love
zestaw do włosów farbowanych
Cena: 50zł każdy
Pojemność: 250ml każdy
Obecnie kosmetyki Le Stafford są na promocji w hebe ;) informacja TUTAJ
Obecnie kosmetyki Le Stafford są na promocji w hebe ;) informacja TUTAJ
Szampon i odżywka mają ten sam opis, czyli: 'Przedłuża trwałość koloru włosów, odżywia, nawilża i wzmacnia nadając włosom piękny połysk.' Poza tym są testowane dermatologicznie.
Szampon skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Glycol Distearate, Sodium Chloride, Polysilicone-19, Dipropylene Glycol, Laureth-4, Parfum, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, PEG-8 Dimethicone, PEG-150 Pentaerythirtyl Tetrastearate, Hexyl Cinnamal, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Polyquaternium-7, Citric Acid, Lactic Acid, Glycerin, Magnesium Chloride, Benzyl Benzoate, Linalool, Limonene, Sodium Hydroxide, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone, Methylparaben, Methylisothiazolinone, Propylparaben.
Odżywka skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Hydroxyethylcellulose, Dimethicone, Cetrimonium Chloride, Polysilicone-19, Dipropylene Glycol, Amodimethicone, Parfum, Panthenol, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-10, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone, Linalool, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Sodium Hydroxide, Citric Acid.
Odżywka skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Hydroxyethylcellulose, Dimethicone, Cetrimonium Chloride, Polysilicone-19, Dipropylene Glycol, Amodimethicone, Parfum, Panthenol, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-10, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone, Linalool, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Sodium Hydroxide, Citric Acid.
Ten zestaw dostałam już dawno, dawno temu i używałam go przez dłuższy czas między innymi dlatego, że kosmetyki do włosów farbowanych zazwyczaj używam przez 2 tygodnie po farbowaniu, a potem przerzucam się na te do zniszczonych. Ale mimo wszystko i tak długo ^^.
Szampon i odzywka mają taki sam zapach, słodki, perfumowany, ale ładny w żaden sposób mi nie przeszkadzał, a nawet ta intensywność sprawiała, że czułam się jak u fryzjera. Oba mają białawą konsystencję, odzywka oczywiście była gęsta, a szampon miał tak jakby shimerowy połysk i w dalszym ciągu był bardziej gęstszy od innych szamponów. Tak jak już wspominałam, ciężko jest wydobyć produkt z opakowania. Szampon tak samo, jak i odżywkę bardzo dziwnie nakładało się na włosy. Czułam się tak, jakby oba te produkty oblepiały czymś włosy, serio. Już przy szamponie czułam, że mam jakąś powłokę ochronną na nich. Nie powodowało to o dziwo tego, że włosy stawały się przetłuszczone, czy sklejone, czy coś. Bardzo dziwneee.
Jeśli chodzi o działanie to było rewelacyjne! Kolor przestał się spłukiwać i utrzymywał się na włosach dużo dłużej niż zazwyczaj. Przy okazji był cały czas intensywny i głęboki, jak po wyjściu od fryzjera. A przy czerwonych odcieniach, wiecie jak tragicznie jest z wytrzymałością koloru. Dodatkowo mam czerwone pasemko na rozjaśnionych włosach, które zazwyczaj po tygodniu, dwóch już było wyblaknięte i po prostu blond. Od kiedy używam tych kosmetyków od Lee Stafford pasemko jest czerwone od farbowania do kolejnego farbowania. Nie mam już problemów z wyblakłym pasemkiem. Więc jestem naprawdę bardzo zadowolona!
Przy mojej częstotliwości użytkowania cena nie jest tragiczna i byłabym w stanie tyle zapłacić za te kosmetyki. Są dostępne w Hebe i w internecie, więc nie ma problemów z zakupem ;). jeśli chodzi o ten efekt oblepiania włosa czymś mi nie przeszkadza mimo że skład jest bardzo przerażający! nawet nie chce sprawdzać, co tam jest w środku, bo te nazwy i składniki mnie przerażają swoją długością haha. Aczkolwiek według cosdna nie jest az tak tragicznie. Ważne jest też to, że zestaw nie rozprostował mi włosów, a w dalszym ciągu miałam ładny skręt. Mimo wszystko polecam ten zestaw Colour Love, ponieważ są to jedyne kosmetyki, które tak dobrze utrzymywały mi kolor na włosach ;).
Nie słyszałam nigdy o nich :)
OdpowiedzUsuńojej troszki drogo:) ale kolorki fajne:) pasowały by mi takie buteleczki w łazience;)
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiadający się produkt, musze go poszukać!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/02/beige-and-grey.html
nie dla mnie, nie farbuje włosów
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale jak tylko kosmetyk jest do włosów farbowanych (takie mam od wieluuu lat), to w ogóle na moich włosach nie robi NIC ;)
OdpowiedzUsuńFarbuje włosy w sobotę, to może spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nich słyszę.
OdpowiedzUsuńDobrze że nie farbuje włosów, stosowanie tak skomplikowanych produktów (chodzi mi o to oblepianie włosów) jest dla mnie zbyt wygodne. A cena , no cóż, grunt że działają.
OdpowiedzUsuńCiekawe skąd taka cena, skoro skład jak w szamponie i odżywce za 4 zł. :D Ale najważniejsze, że się u Ciebie sprawdziły! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka, bo wyczuwam z tego tekstu, że to się przyda. :) No i napisania pracy magisterskiej - ja swoją zacznę pisać dopiero miesiąc przed oddaniem, bo nadal nie mam wyników badań, które są mi potrzebne, żeby wiedzieć, o czym pisać wstęp. :D
Nie dla mnie, nie farbuję włosów. Firmy nie znam, ale rozejrzę się nad ich innymi produktami.
OdpowiedzUsuńNie na moje włoski, ale mamie polecę :)
OdpowiedzUsuńcóż.. farbuję włosy raz na ruski rok, a i tak nie używam kosmetyków do włosów farbowanych :DD
OdpowiedzUsuńzdrowia życzę! też muszę się wybrać na badania, ale wiąże się to z pobieraniem krwi = omdleniem ;d
A ja nie znałam tej marki:)
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów, więc nie przydadzą mi się te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tym zestawem
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie na uczelnię wróciłam ze zdwojoną siłą! :) polecę mamie, ona farbuje - ja nie :P
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie. Nie farbuję włosów, więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że ze zdrówkiem Twoim będzie okey! ;*
OdpowiedzUsuńnice blog,follow me and i follow you back!!kises!!
OdpowiedzUsuńNi farbuję włosó, więć ten zestaw jest nie dla mnie, ale z pewnością będą mogła go polecić koleżankom czy też mamie ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich w sumie nigdy w Hebe, ale jeśli pomogły dłużej cieszyć się kolorem to bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuń