Ferie, wolne i po prostu spędzanie czasu w domu. Uwielbiam i nie ma nic lepszego :). Muszę się nacieszyć moim i spędzić z nim najwięcej czasu, jak się, ponieważ czeka nas długo rozłąka ;<. Ale damy radę ;). Jutro jadę do Rzeszowa na ostatnie wyprzedaże i mam nadzieję, że uda mi się upolować coś rewelacyjnego. Jeśli widzieliście gdzieś coś naprawdę fajnego piszcie w komentarzach, obiecuję, że jutro to sprawdzę ;D. Poza tym jest dobrze. Jak trwa rok akademicki mam więcej do opowiadania, a tak to wszystko jest idealnie, więc nie mam na co narzekać, a na siłę nie będę ;D.
Zapraszam Was na recenzję produktu do paznokci ;)!
Vipera Top Coat
szybkoschnący
Pojemność: 10ml
Od producenta: Przejrzysty, wzmocniony akrylem, sprawnie schnąc, przedłuża trwałość lakieru i utrwala jego kolor. Tworzy warstwę, która chroni przed odpryskiwaniem i ścieraniem się lakieru oraz utrzymuje świeży kolor z połyskiem. Kiedy kolor lakieru z czasem matowieje, dokładamy kolejną warstwę Top Coat.
- wzmacnia blask paznokci i lakieru
- utwardza lakierowaną powierzchnię
- przedłuża urodę lakieru
- nadaje płytkom paznokci zadbany wygląd i szklisty połysk
- nabłyszczając, dba o kondycję paznokci
Przeznaczona dla paznokci: pomalowanych i zmatowionych.
Stosowanie: utwardzacz stosujemy, jako atrakcyjne wykończenie naszego manicure.
Skład: Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Cellulose Acetate Butyrate, Sucrose Acetate Isobutyrate, Phthalic Anhydride/ Trimellitic Anhydride/ Glycos Copolymer, Comphor
Top Coat używałam już dawno, dawno temu, ale nigdy nie było mi po drodze z recenzją, a myślę, że jest wart uwagi między innymi dlatego, że jest to po prostu bubel. Nie wykończyłam go do końca, bo już po prostu nie dałam rady, a całe szczęście zgęstniał tak, że nic się nie da nim zrobić (no chyba, że coś skleić). Co prawda jest to mój pierwszy TopCoat i nie do końca wiedziałam, czego mogłabym się spodziewać i czego wymagać. Ale recenzja chyba będzie dosyć krótka ;D.
Buteleczka jest jaka jest. Według mnie jest taka zwykła, wzroku nie przyciąga, też nie odstrasza, ale jakoś za bardzo mi się nie podoba. Na buteleczce mamy wszystkie informacje, nawet skład, co jest według mnie bardzo okej, a niestety rzadkie. Pędzelek jest w porządku, odpowiednia długość, całkiem wygodnie się nim maluje, jest trochę cienki, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Zapach jest bardzo ostry i intensywny, więc używanie nie było przyjemnie.
Jeśli chodzi o działanie to jedyne, co mógł mi zaoferować to na pewno ładny połysk, błyszczenie, dzięki czemu paznokcie wyglądały ładnie, ale tylko przez chwilę. Pierwsze co zauważyłam to top coat zmieniał kolor większości lakierów. Poważnie! Nagle niebieski stawał się jakimś zielonawym, czerwonym jakimś takim bladym odcieniem. Poza tym jako top coat się nie nadaje. Nie przedłużał 'urody' lakieru, a nawet przyspieszał odpryskiwanie. Poza tym baaardzo długo wysychał. Serio. Zdarzało się nawet, że jak używałam go po południu i kładłam się późno w nocy, to rano i tak miałam odciśniętą pościel na paznokciach. Serio, ten top coat - według mnie pomyłka.
Okej wydajny może i jest, pojemność też w porządku, ale za tak znikome działanie to ja bym nie dała ani złotówki. Co prawda na wizażu ma jakieś tam pozytywne opinie, ale więcej jest tych negatywnych.
Ktoś z Was miał? Albo macie do polecenia jakiś naprawdę fajny top coat? :)
Nie miałam go ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze go okazji mieć :) fajna recenzja, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńszkoda,że się nie sprawdził, bo już byłabym nim zaintersowana;p
OdpowiedzUsuńJako top coatu używam bezbarwnego lakieru do paznokci, bo jakoś te wszystkie inne top coaty w ogóle do mnie nie przemawiają ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co prawdziwa "rewelacja" :P
OdpowiedzUsuńPorażka, na pewno go nie kupię. Ja teraz mam top coat z Revlonu to jest chyba ColorStay i nieźle sobie radzi ;)
OdpowiedzUsuńTo dziwne że zmienia kolor lakierów, mówię mu NIE :)
OdpowiedzUsuńSłabo! Od topu jednak oczekuję żeby przedłużał "życie" lakieru na pazurkach, a jak tego nie robi i jeszcze ma takie wady to niewarto:)
OdpowiedzUsuńza znikome działanie serdecznie dziękuję
OdpowiedzUsuńNie uzywam takich produktów bo jestem za leniwa :(
OdpowiedzUsuńojej a myślałam, że lepiej wypadnie :P
OdpowiedzUsuńJa emalię podkładową używam obowiązkowo, ale zwykle utwardzacza już nie kładę, bo ja za dużo tych warstw, to potem szybko odpryskuje.
OdpowiedzUsuńO a już myślałam że sobie go sprawię :))
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to kosmetyk nieobowiązkowy;]
OdpowiedzUsuńdziwny jakiś....
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że sie nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńszkoda, że okazał się beznadziejny. ...
OdpowiedzUsuńmasz cudownego bloga ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? Ale na pewno nie ostatni :)
zapraszam do mnie ;*
Jak zmienia kolor lakierów to chyba średnio... chociaż może się sprawdzi u kogoś, kto lubi niespodzianki :D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale na pewno to zrobię!
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale z chęcią to zrobię! hm,jestem ciekawa jak u mnie wypadnie ;)
OdpowiedzUsuńPozytywny post :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie :) onedecentsteptohappiness.blogspot.com
Kiedyś miałam, ale coś mi się w nim nie podobało i poleciał do śmietnika :D
OdpowiedzUsuńmiałam go chyba kiedyś. Wygląda mi znajomo.
OdpowiedzUsuńA ja go jeszcze nie miałam - ale kupię :]
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem fajnie ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam lakierów typu Top Coat. To fatalnie jeżeli zmienia kolory lakierów po nałożeniu ;|
OdpowiedzUsuńOdechcialo mi się go kupić. Nie wiedziałam, że moze zmieniać kolor lakieru *0*
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :<
OdpowiedzUsuńNie uzywalam (;
OdpowiedzUsuńTego top coatu nie używałam i raczej się nie skuszę. Bardzo polecam Seche Vite, jest świetny ;) Co prawda, podobno szybko gęstnieje, ale od czego są rozcieńczacze? :D Poza tym, można kupić go w małych buteleczkach. Mam też Insta-Dri, ale wydaje mi się słabszy niż Seche.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu lakierów :)
OdpowiedzUsuń