Tak w sumie to ja już zaczęłam weekend, a ja w dalszym ciągu pozytywnie rozpamiętuję jeszcze ten ostatni. Cudowne blogerki, a to oznacza, że lepiej być nie mogło! Najpierw w piątek poznałam Asię <3 było to nasze pierwsze spotkanie i mam nadzieję, że nie ostatnie ;), a w sobotę wybrałyśmy się z Ewelinką i Sylwią do Agnieszki na Wydepczyny połączone z Dniem Kobiet! ;D
Poza tym to jest to moja 500 notka na blogu ;o! Więc ładna, okrągła 'jubileuszowa' notka idealna na opis najcudowniejszego spotkania z dziewczynami :3. A przy okazji, czy ktoś z Was pamięta te czasy blogów na tenbicie, czy onecie i świętowanie typu "To moja 136 notka, więc proszę o 136 komentarzy" haha. Takie gówniarskie blogowanie ;).
Moje najlepsze ;) |
Od samego początku było zabawnie - jak zawsze haha. Poważnie uwielbiam podróżowanie komunikacją publiczną z tymi moimi dziewczynami i jest to niebo lepsze niż jazda samochodem haha. Zawsze to kończy się śmiechem, głupimi tekstami i współczujemy tym, którzy muszą podróżować z nami haha. Aczkolwiek i tak nie było jakoś bardzo kompromitująco, jak zazwyczaj ;). Na szczęście trafiłyśmy na miejsce, mimo iż nie wiedziałyśmy gdzie dokładnie mamy wysiąść, Aga nas odebrała i już zaczęła się impreza! Po drodze do miejscowości Agi była wycieczka Kraśniko- i Urzędowoznawcza, taki przedsmak przed tym, co nas naprawdę czekało ;).
Było cudownie! Naprawdę, nic innego do głowy mi nie przychodzi, jak tylko określenia typu: wspaniale, cudownie, idealnie, Dom - piękny! Zachwycam się i wiem, że właśnie w takim mogłabym mieszkać :). Każde pomieszczenie, widoki dookoła, pola, sady, sypialnia, łazienka, kuchnia, wszystko na TAK. Jedzenie - najlepsze! Wino - najsmaczniejsze! Sałatki, które znikały w moment, mega pizza, na której oliwki nawet mi nie przeszkadzały i pyszne ciacho! Na szczęście kawałki były spore, więc mogłyśmy się najeść! ;) A serio, ja już nic nie jadłam później w domu, bo byłam pełna, ale i szczęśliwa ;). A Gospodyni? Najlepsza ;)!
Co robiłyśmy? Rozmawiałyśmy, rozmawiałyśmy cały czas o wszystkim. O kosmetykach, o życiu, o pracy, o ludziach, o nas, o wszystkim, nie ma tematów tabu i to jest genialne. Fantastyczne jest to, że nasze spotkania blogerek są tak naprawdę spotkaniami bliskich koleżanek, 'psiapś', które się uwielbiają, które mogą rozmawiać ze sobą o wszystkim, które są zadowolone, że po prostu siedzą razem, jedzą, piją i tak o po prostu są ze sobą. Wyjątkowe uczucie ;).
Ale Aga o nas zadbała i zrobiła nam niesamowitą niespodziankę, jak na 'psiapsię blogerkę' przystało. Przygotowała wraz z firmami dla nas drobne upominki, kosmetyki, zapachy. Żałuję, że nie byłam na miejscu Agi i nie mogłam widzieć naszych min zaskoczenia i tysiące pytań 'Oszalałaś!?', 'Ale to skąd to? Kupiłas?' haha.
Oczywiście zdjęcia, głupie miny, cudowny pieseł, wspomnienia i cudowna pamiątka. Lubie takie dni, kiedy rozpamiętuje je dalej, kiedy mam mnóstwo pozytywnych przemyśleń, kiedy po prostu się cieszę tak w środku, jestem szczęśliwa i zadowolona, a na twarzy pojawia się 'zdebilowaciały uśmiech', jak to nazwała Ewelinka, że mam też i takie osoby w życiu, które załatwił mi blog, kosmetyki, recenzje i to jest największy plus tego wszystkiego ;).
Poza tym mam nadzieję, że Adze będzie się dobrze mieszkało <3, prezenty kupione, dom wydeptany, poświęcony , ochrzczony przez nas, czyli lepszej wróżby być nie może <3.
Nie mogę się doczekać już kolejnego <3. Uwielbiam! ;) A w jednej z kolejnych notek pochwale się Wam, co Aga nam sprezentowała ;)!
ooo, jak miło poczytać coś o sobie na Twoim blogu hahah ; ) ja też mam nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńdobre foty, bardzo ładnie Ci w tych kręconych włosach ;) widzę, że nie lubisz oliwek (jak większość osób :D), ja z kolei uwielbiam! ;))
miłego dłuższego weekendu :*
Wow ! to musiało być bardzo miłe spotkanie :)
OdpowiedzUsuńfajne takie wdepczyny :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie.Muszę się kiedyś wybrać na takie spotkanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie Dziewczyny wyglądacie - spotkanie musiało się udać - Wasz uśmiech zdradza wszystko :)
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała zachowujemy się już jak stare, dobre psiapsiółki :P Widzimy się 11 kwietnia i już nie mogę się doczekać :P
OdpowiedzUsuńPozytywne z Was babeczki :D Widzę humory dopisywały :) Tak trzymać! ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł, wspaniałe spotkanie :D a wasze minki i uśmiechy mówią jedno: to był niesamowity dzień ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że czas był bardzo mile spędzony :)
OdpowiedzUsuńSuper , widze że spotkanie bardzo się udało!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że wszystkie znamy się od dawna i nie wyobrażam sobie innych naszych spotkań <3 <3 <3 Słuchaj, wiemy gdzie Aga mieszka, obie jesteśmy zainteresowane mieszkaniem w ich domu, może po cichaczu wprowadzimy się do pokoju dla dziecka, będziemy kąpać się z Pusią na dole ? :)
OdpowiedzUsuńgratuluję 500 posta:)
OdpowiedzUsuńSpotkanie udane! Buźki uśmiechnięte- to najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie dom przepiękny. :) To piękne, że blogowanie nie tylko daje innym ludziom recenzje, ale i nam przyjaźnie. :)
OdpowiedzUsuńPaulinka wymiatasz w tych zakolanówkach :D
OdpowiedzUsuńMusiało być świetnie Jak tam paczam na fotki :-) mam nadzieje, że i z Tobą kiedyś uda mi się spotkać :-)
OdpowiedzUsuń500 notek? O matko, doobra jesteś :D Gratuluję, poproszę przynajmniej drugie tyle postów :) Masz świetne włoski ;)
OdpowiedzUsuńByło cudownie :) Tak rzadko się spotykamy, ale jak już się spotkamy, to mamy milion tematów do rozmów. Tak jakbyśmy się znały od zawsze :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z takim spotkaniem ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że się udało ;D
P.S. chcę kiedyś iść z Tobą na piwo haha ;DD
po Wielkanocy ;*
Usuń;DD
NA pewno było fajnie ;D
OdpowiedzUsuńMi również szykuje się kolejne spotkanie blogerów i nie mogę się doczekać. Uwielbiam takie spotkania i te rozmowy z ludźmi.
OdpowiedzUsuńPiękny dom no i Wasze miny mówią za siebie ;P
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł na spotkanie:)
OdpowiedzUsuńAle super takie spotkanie!
OdpowiedzUsuńFajny blog, będę zaglądać częściej :)
Takie spotkanie musiało być świetne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie spotkania, bo można porozmawiać o tym co się najbardziej lubi czyli o kosmetykach i w sumie nie tylko o nich
OdpowiedzUsuń