A weekend się kończy. Ale to nic, bo i na uczelni mam jeszcze luzy, więc jakoś bardzo nie przeżywam, ani nie zapierdzielam. Dzisiaj trochę słabiej się czuję, ale dajemy rade i jutro pewnie będzie już lepiej ;). Wczoraj spędziłam cudowny dzień z dwiema najlepszymi <3 Ewelinką i Agnieszką na mini zakupach w Tarasach Zamkowych, byłam twarda i kupiłam sobie tylko okulary przeciwsłoneczne! No i Agnieszka dała mi moje zamówienie z Avonu, więc nie jest ze mną aż tak źle haha. W ogóle ten tydzień był jakiś zalatany, ale to dobrze akurat ;). Oby i przyszły nie był gorszy :)!
Dziś zostawiam Was z moim paznokciowym ulubieńcem, który jest aktualnie w promocji w Hebe, szczegóły tutaj ;).
Eveline Nail Therapy Professional
Odżywka do paznokci 8w1
Pojemność: 12ml
Od producenta: Rewolucyjna i unikalna formuła z aktywnym kompleksem Strong Nail (tytan i diament) wnika w strukturę płytki, dzięki czemu skutecznie ją regeneruje i odbudowuje. Uszczelnia, maksymalnie utwardza oraz pobudza wzrost płytki paznokciowej. Uelastycznia ją, zwiększając odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem. Sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk. Już po 10 dniach kuracji znikną wszelkie problemy, a Ty będziesz się cieszyć pięknymi i zadbanymi paznokciami.
Uwaga: Zawiera 2% formaldehydu. Przed użyciem należy zabezpieczyć skórki oliwką lub kremem, a przed rozpoczęciem kuracji wykonać próbę uczuleniową (przetestować w ciągu 2-3 dni, w przypadku reakcji alergicznej, pieczenia lub bólu przerwać kurację).
Skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nirtocellulose, Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Fomaldehyde (2%), Acetyl Triethyl Citrate, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid, Diamond Powder.
Wiem, że o tej odżywce było i jest cały czas głośno, ale na pewno też i będzie, dlatego postanowiłam dołożyć i swoje 3 grosze do tego wszystkiego. Odżywka jest kontrowersyjna między innymi przez 2% formaldehydu, jakie znajdują się w składzie, które naprawdę potrafią szkodzić. Dlatego osoby, którym szkodzi nienawidzą jej, a te, którym nie szkodzi uwielbiają i cały czas do niej powracają.
Od razu powiem, że jestem szczęśliwcem, bo mi nie szkodzi ta odżywka kompletnie, więc jestem nią zachwycona <3. Co prawda obecnie mam jeszcze parę innych odżywek do wypróbowania, ale do tej na pewno wrócę, bez testowania innych, bo dla mnie jest ideałem.
Odżywkę dostajemy w kartoniku, buteleczka typowa dla lakierów do paznokci. Wygodny długi i nie za szeroki pędzelek. Bardzo wygodnie aplikuje się te odżywkę na paznokcie. Nie rozpływa się, nie rozlewa, pokrywa równomiernie. Nie zauważyłam też, żeby jakoś bardzo śmierdziała, więc tym bardziej plus.
Odżywkę powinno stosować się codziennie i co 4 dni zmywać i nakładać nową warstwę, jako, że ja uwielbiam mieć jakikolwiek kolor na paznokciach to stosowałam odżywkę bardziej, jako bazę pod lakier. Chyba, że nie miałam czasu to faktycznie zdarzało mi się używać jej tak, jak powinno i na szczęście już przy drugiej warstwie paznokcie były pokryte białawym lakierem, więc nie musiałam jakoś bardzo narzekać. Jeśli chodzi o stosowanie odżywki jako bazę, to wszystko grało. Szybko wysychała i powstrzymywała przed odbarwieniem się płytki paznokcia. Łatwo się zmywała, więc też bardzo fajnie ;).
Ja efekty zauważyłam od razu i to stosując odżywkę powiedzmy 2 razy w tygodniu pod lakier. Paznokcie były mocniejsze, twardsze, nie wyginały się, nie odwarstwiały, nie rozdwajały, po prostu ideał. Nie powodowała też, że lakier nagle odchodził płatami z płytki, tylko wszystko ładnie się trzymało parę dni ;).
Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych i naprawdę nie bójcie się jej ;). Zróbcie próbę uczuleniową, bo jeśli ten zły składnik wam nie szkodzi, to ja uważam, że warto zaryzykować i jej używać, bo ona odnawia paznokcie, poprawia ich stan i to nie jest efekt doraźny, tylko naprawdę długotrwały. U mnie była bardzo długo właśnie ze względu na fakt, że używałam jej tylko pod lakier, a nie regularnie. Jest dostępna w Rossmannie, często na promocji (jak teraz), ale i w regularnej cenie nie jest droga, bardzo polecam :)!
Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych i naprawdę nie bójcie się jej ;). Zróbcie próbę uczuleniową, bo jeśli ten zły składnik wam nie szkodzi, to ja uważam, że warto zaryzykować i jej używać, bo ona odnawia paznokcie, poprawia ich stan i to nie jest efekt doraźny, tylko naprawdę długotrwały. U mnie była bardzo długo właśnie ze względu na fakt, że używałam jej tylko pod lakier, a nie regularnie. Jest dostępna w Rossmannie, często na promocji (jak teraz), ale i w regularnej cenie nie jest droga, bardzo polecam :)!
Słyszałam o niej bardzo dużo pozytywnych opinii ale nigdy się na nią nie skusilam. W uk raczej jest niedostępna ...
OdpowiedzUsuńmiałam którąś z tych odżywek do paznokci eveline i faktycznie widziałam poprawę:)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety działa destrukcyjnie...
OdpowiedzUsuńMam długą i barwną przygodę z tą odżywką. Na samym początku zrobiła cuda z moimi paznokciami, po około 2 latach totalnie mi je zniszczyła, potem ją odstawiłam, ale kilka miesięcy temu do niej wróciłam i znowu było ok. Ale obecnie chcę od niej odpocząć na dlużej i dlatego używam nowej odżywki z GR. Ta z Eveline jest baaaardzo dobra, ale nigdy nie wiadomo jak paznokcie na nią zareagują :/
OdpowiedzUsuńZnam ją i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńUżywałam i u mnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńwww.mspela.com
Uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńsłuyszałam i niej wiele dobrego:)
OdpowiedzUsuńLubię ten produkt i muszę go znowu zakupić,ze wzgędu na moje paznokcie które są w opłakanym stanie
OdpowiedzUsuńU mnie były te działania niepożądane, poleciała do kosza.
OdpowiedzUsuńMam i sobie chwalę tę odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka mówiła, że po użyciu tej odżywki bolały ją przez jakiś czas paznokcie.
OdpowiedzUsuńCo zniechęciło mnie jednak do wypróbowania jej.
Ale podobno koniec końców efekt był świetny. :D
Dodaję do obserwowanych i będę zaglądać tu częściej.
W wolnej chwili zapraszam równiez do mnie.
Pozdrawiam!
detailsrevolution.blogspot.com
Też bardzo lubię, chociaż co do zapachu... mnie strasznie męczy. :P
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, wolałam nie ryzykować. Lubię odżywki Inglot i teraz odkrytą Diadem (dziś o niej pisałam).
OdpowiedzUsuńta odżywka to jest jakaś zagadka, bo tyle dobrego i złego o niej czytałam, że już sama nie wiem w co wierzyć :D ja sama jej nie używałam, bo zwykle mam zrobiony żel, więc nie potrzebuję odżywek :)
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę, dostałam ją i tylko raz użyłam więc praktycznie nic konkretnego na jej temat nie mogę powiedzieć. Słyszałam jedynie wiele negatywnych opinii na jej temat.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad jej kupnem i przekonałaś mnie!:)
OdpowiedzUsuńU mnie skutki uboczne zaczęły się pojawiać dopiero po dłuższym stosowaniu, przy drugim opakowaniu, piekły mnie paznokcie, zrobiły się żółte. Na rynku jest sporo dużo lepszych odżywek bez takich niemiłych skutków, oczywiście moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńU mnie ona nie działała ale za to diamentowa zdziałała cuda;)
OdpowiedzUsuńMój best of the best!:)
OdpowiedzUsuńKochana używaj ale nie za długo, ja też używałam byłam bardzo zadowolona z efektów ale później nie było już tak różowo...
OdpowiedzUsuńNiestety ja należę do grupy przeciwników.
OdpowiedzUsuńU mnie na początku po niej był efekt wow, bo paznokcie na nią dobrze zareagowały, po 2 tygodniach wyginały się- tak były plastyczne i cienkie jak papier... Dla mnie koszmar, bo bałam się, że odpadną :((
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze, jakoś nie kusi mnie:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś... całkiem dobra była :)
OdpowiedzUsuńregenerowała?:D
UsuńNiestety produkt nie dla mnie ,ale może inne z tej marki będą ok:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ostatnio nie stosuję żadnych odzywek i moje paznokcie wyglądają bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńŚwietna odżywka.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie.
Pozdrawiam.
nataa-natkaa.blogspot.com
Stosowałam i jestem na TAK! :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam różne opinie o niej, ale jakoś się nie skusze na nią
OdpowiedzUsuńużywam i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMi na początku pomagała, ale później zaszkodziła ;)
OdpowiedzUsuńTak przeprowadzam się i nie przeczę że nie mogę się doczekać,w końcu po 2 latach nadchodzi ta chwila !:)
OdpowiedzUsuńMi ta odżywka pomogła, niestety było to kosztem strasznego bólu paznokci, który odczuwałam po każdej aplikacji- byłam wtedy na tyle głupia, że dalej jej używałam... Po skończeniu buteleczki nie kupiłam więcej i szukam zastępstwa
OdpowiedzUsuńU mnie ta odżywka nie zdziałała nic, stosowałam wg zaleceń producenta i zmarnowałam tylko czas. Kupiłam teraz "twarde jak diament" i daję tym odżywkom ostatnią szanse.
OdpowiedzUsuńMoja ukochana. Dzięki niej niemożliwe stało się możliwe czyli zapuściłam piękne, zdrowe, mocne paznokcie. Jak dla mnie nie ma wad, choć różnie się o niej mówi. Jestem jej wierna od kilku lat. I efekty ekstra! Dodaję do "must read" na moim Feedly. W wolnej chwili zapraszam do mnie. Pozdrawiam bardzo cieplutko :) Megly.
OdpowiedzUsuńMiałam tą odżywkę i zużyłam całe opakowanie, u mnie też nie było efektów ubocznych
OdpowiedzUsuńU mnie się totalnie nie sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńswietna jest ta odzywka, tylko warto najpierw nalozyc cos na skorki bo strasznie wysusza ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Caroline
Mnie tez nie uczuliła i byłam z niej zadowolona, ale przeszłam na mniej inwazyjną metodę odżywiania i teraz olejuję paznokcie. Na efekty może trzeba czekać dłuzej ale mam wrażenie, ze warto :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ponieważ nie potrzebuję odżywek do paznokci. Jednakże słyszałam o niej same dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńcóż, z tego co pamiętam najwięcej narzekały na nie osoby, które stosowały 3-4 butelki pod rząd non stop je malując, a jak wiadomo wszystko w nadmiarze może zaszkodzić...ja uważam, że odżywka jest dobra, niestety przypadkowo po tygodniu stosowania ją wywaliłam :( a już było widać efekty...
OdpowiedzUsuńUżywałam jej na przemian z inną odżywką, więc ciężko mi jednoznacznie określić jak u mnie wypadła..
OdpowiedzUsuńeveline podobno ma najlepsze odzywki ! :)
OdpowiedzUsuńPomóżmy sobie nawzajem i wspólnie zaobserwujmy nasze blogi, odezwij się:)
LUCY DOES IT BETTER
U mnie ta odżywka niestety nic dobrego nie zrobiła, ale już mojej mamie do jakiegoś czasu pomagała :) Wszystko zależy od stanu paznokci.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
dokładnie - jak masz pazury jak papier to nie za wiele Ci rzeczy pomoże...
Usuńlubię ją, ale rzadko po nią sięgam właśnie przez ten kiepski skład. Naczytałam się jakie to może mieć fatalne skutki i wybieram te które mają dobry skład i w sumie działają podobnie ;) GR teraz ma fajne odżywki ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) właśnie koleżanka w pracy malowała nią paznokcie i też ją poleca :)
OdpowiedzUsuńCiągle przymierzam się do jej kupienia. :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta odżywka działa świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa używałam jej dawno temu i za pierwszym razem odratowała mi paznokcie, ale po takim częstym używaniu paznokcie znowu mi zmarniały :( Porzuciłam ją na rzecz genialnej Black Diamond z Golden Rose;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tej odżywki do paznokci :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, zapraszam do mnie :)
http://marlenabloguje.blogspot.com/
Ta odżywka jest wprost niesamowita. Tak wspaniale utwardziła mi paznokcie, że przez dobre parę miesięcy miałam bardzo długie i piękne pazurki. Polecam naprawdę. Z czystym sumieniem :) Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńwww.mfashionmyobsession.blogspot.com
Ja właśnie testuje tą 9w1. Ale u mnie sytuacja jest tragiczna więc muszę pomyśleć też i odżywieniu od wewnątrz ;)
OdpowiedzUsuń