Byłam w Sanoku! Spotkanie Blogerek, 16 maja 2015r.

Jeszcze nie pokazałam Wam upominków z ostatniego spotkania, a ja już byłam na kolejnym. Kurcze, tak uwielbiam te spotkania, spotkania z dziewczynami, rozmowy, śmiechy, poznawanie nowych miejsc, wspólne podróżowanie, jak w tym przypadku Sanok! Sanok znam, ale chyba nie miałam okazji odwiedzić na dłużej, więc fajna okoliczność ;). Miałam szczęście, bo mama mnie podrzuciła do Rzeszowa, a stamtąd już z dziewczynami jechałyśmy PKSem do Sanoka, a że w PKS'ie było wifi to byłyśmy zadowolone haha. Na miejsce dotarłyśmy, grzałyśmy się na słoneczku, bo byłyśmy trochę za wcześnie wszystkie, a potem zaczęłyśmy spotkanie ;).

Było kameralnie głównie przez ilość osób, ale tak czasem lepiej ;). Mogłam w końcu porozmawiać z każdą, napatrzeć się na każdą i dowiedzieć się czegoś o każdej. Razem było nas 6 <3, spotkałyśmy się w 'Pod Arkadami' już o 11. O miejscu mogę powiedzieć tyle, że pizza była smaczna, dużo miejsca, fajna ścianka, mega zakręcony kelner i... tyle ;) Okej, Uczestniczki!:

• Organizatorka Magda - http://www.lawendowe-zapiskim.blogspot.com/
• Żaneta - http://www.mumsinheel.pl/
• Gabrysia - http://www.cosmetic-addiction.blogspot.com/
• Asia - http://www.joannaa-lifestyle.blogspot.com/
• Mariolka - http://zmalowanalala.blogspot.com/
• i ja ;D

Asia się na zdjęcie nie załapała ;((

Już od samego początku była z nami przeurocza Gabrysia reprezentująca markę Sylveco i muszę Wam szczerze powiedzieć, że to była jedna z najlepszych 'prezentacji' ever. Głównie była to rozmowa, wymiana opinii, poznanie czegoś nowego, no po prostu przemiła atmosfera, zero spiny, czy dystansu, wszystko było idealnie ;).

A te książkę polecała nam Gabrysia ;) Znacie? ;D

A i coś, co zawsze chciałam, przy okazji zrobiłam sobie badana pod kątem nawilżenia skóry! Wyszło mi 29% na czole i po ok. 33% na policzkach, natomiast odpowiedni procent to 35% (jeśli dobrze pamiętam:)), więc nie jest ze mną tak źle. Dużo wody i będzie idealnie, Poza tym chciałabym takie urządzonko, jeśli ktoś, coś, gdzieś to dajcie znać koniecznie !

A potem to już ploteczki, rozmowy i poznawanie się. Było bardzo przyjemnie, na szczęście pogoda nam dopisała i jak wracałyśmy to słoneczko nie odpuszczało. Na szczęście cały czas miałyśmy naszego przewodnika - Gabi, bo sama to bym się na pewno zgubiła ;)). Aczkolwiek moja lamowatość wygrała i jeszcze w Sanoku mega krzywo stanęłam, przez co dalej boli mnie kostka, ale mam nadzieje, że mi przejdzie w końcu ;). Do domu wróciłyśmy dosyć wcześniej, ja jeszcze czekałam na mamę więc poszłam na mini zakupy do Galerii i oczywiście zjeść <3. Ale sobota minęła mi bardzo przyjemnie! :) Zdjęcia ze spotkania:

Blogerka w akcji :D

No i tak właśnie było ;)). Przy okazji wklejam naszych kochanych sponsorów <3, notka na temat wszystkich cudeniek ukaże się już niedługo ;).

Obiecuje, że jak w końcu ogarnę tę magisterkę to będę tutaj cała Wasza ;) !