Nowy tydzień, nowy miesiąc, a ja już nie ogarniam haha. Jakoś to studenckie życie mnie złapało dopiero teraz w takim wymiarze, ale w sumie spoko, nie narzekam, bo na zajęcia wstaję, jeszcze wracam po imprezach i kończę pracę domową... szaleństwo, wszystko naraz ;). Polecam studiowanie, studiowanie jest fajne ;). Pogoda jest idealna do piwkowania, grillowania, więc nic tylko korzystać ;). Przy okazji mojego szczęśliwego wywodu na temat wolnego czasu i ogarniania, to życzę wszystkim Maturzystom powodzenia na maturze! :)
A dziś zapraszam na kolejny balsam - sorbet od Venus! :)
Venus Sorbet nawilżający do ciała
Kofeina i Guarana
Cena: ok. 11zł
Pojemność: 200ml
Od producenta: Wnika w głąb tkanek działając bezpośrednio w miejscu powstawania. Zmniejsza efekt skórki pomarańczowej. Wspomaga redukcje cellulitu. Zapewnia długotrwałe nawilżenie. Wygładza nierówności i poprawia sprężystość skóry. Lekka przyjemna konsystencja i orzeźwiający zapach owoców. Szybko się wchłania, wydajny w stosowaniu.
Sposób użycia: Niewielka ilość sorbetu nanieść na skórę z cellulitem (brzuch, uda, pośladki) i delikatnie wmasować kulistymi ruchami. Dla wzmocnienia efektu działania masować miejsca zmienione parę minut, Po użyciu umyć ręce. Do użytku zewnętrznego.
Uwaga! Ze względu na rozgrzewające działanie kapsaicyny może powodować przemijające uczucie ciepła i zaczerwienienia w miejscu użyciu.
Skład: Aqua, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Phenoxyethanol, Carbomer, Caffeine, Butylene Glycol, Camellia Sinensis Leaf Extract, Parfum, Propylene Glycol, Paullinia Cupana Fruit Extract, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Capsicum Frutescens Fruit Extract, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, ci 14700.
Kolejny krem antycellulitowy, ale tym razem niby z efektem ciepła i rozgrzewania.
Marka Venus jak zawsze oferuje nam mega energetyczne, w intensywnym kolorze standardowe opakowanie, tubkę stojącą cały czas 'na głowie'. Różowo zielone opakowanie kojarzy mi się z pewnym miejscem znajdującym się niedaleko mnie, ale nie będę o nim teraz mówić haha. Na opakowaniu mamy wszystkie niezbędne informacje.
Konsystencja bardzo gęsta, w sumie to sorbet, to nie powinno to dziwić. Ale bardzo dużo trzeba było nakładać, żeby dobrze i równomiernie rozsmarować po ciele. Co przekładało się na to, że szybko się skończył. Poza tym bardzo długo się wchłania. Zapach słodki, ale cytrusowy, przez co u mnie pierwsze skojarzenia to jakieś płyny do toalet, ale mimo wszystko zapach mi się podobał.
Nie podrażnił, nie uczulił. W żaden sposób niestety nie działa na skórkę pomarańczową. Nie ma też wpływu na sprężystość, wygładzenie czy jędrność skóry. Jakiegokolwiek nawilżenia tez nie zauważyłam, więc bubelek... ale przynajmniej tani.
Ciekawy kosmetyk, ale nie miałam okazji go jeszcze stosować :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Pozdrawiam :-)
brzmi fajnie, ale nie moja konsystencja i zapachy :D
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie wywiązał się ze swojego zadania... przynajmniej jest tani, jak sama napisałaś;)
OdpowiedzUsuńskoro sie długo wchłania to nie dla mnie;/
OdpowiedzUsuńnie używam takich kosmetyków do ciała :) jeśli chodzi o nawilżanie to pozostawiam to wiernie garnierowi z syropem z klonu i klasycznej neutrogenie :)
OdpowiedzUsuńStudiowanie potrafi wykończyć człowieka..
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, raczej nie wypróbuję ;)
Ja tezraz używam Perfekty na cellulit ale też wątpie żeby zadziałał ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem że zdziwiłabym się gdyby nie był bublem i spełnił te wszystkie obietnice producenta :)
OdpowiedzUsuńSorbet kojarzy mi się głównie z owocowymi lodami, ale, ale... w wersji kosmetycznej też z wielką chęcią bym się pokusiła o taki sorbecik, tym bardziej, że zapowiada się nieźle. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńzamiast kofeina przeczytałam kokaina xd
OdpowiedzUsuńBędę omijała, ze wzgledu na brak działania podstawowej funkcji...;)
OdpowiedzUsuńNie znam i nie wiem czy bym się skusiła jak nic specjalnego nie robi ;) Ważne chociaż, że nie uczula :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego rozgrzewajace działanie ;)
OdpowiedzUsuńMoże być fajny, ale ja nie lubię efektu ciepła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Jeszcze o nim nie słyszałam ale ciekawie się zapowiada.. :)
OdpowiedzUsuńbym go powąchała:)
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za tego typu kosmetykami i jakoś nie wierzę w ich "uzdrowiskowe" działanie.
OdpowiedzUsuńo taniutki :)
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś antycellulitowy ale było mi po nim zimno, więc używałam tylko latem na noc, jaka ulga była :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej i jak widze nic nie straciłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałego tygodnia ;)
Anru,
To ja podziękuję takiemu bubelkowi ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale uwielbiam tego typu kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńYou have a nice blog dear! I really like it!!!
OdpowiedzUsuńFollow each other? Let me know
Happy week,
xoxo
http://stylishpatterns.blogspot.com.es/
Jak dla mnie jedynym sposobem na cellulit są ćwiczenia,mimo że nie zawsze pomagają to przynajmniej redukują :)
OdpowiedzUsuńczytałam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny xx
LIFE PLAN BY KLAUDIA
o nie znam :(
OdpowiedzUsuńCzy istnieje więc cos co na "pomarańczowa skórkę" zadziała? Trace nadzieje..
OdpowiedzUsuńJaki kierunek studiujesz? ;)
OdpowiedzUsuńJa czułam rozgrzewanie przez pewien czas, później skóra się przyzwyczaiła i ten efekt zniknął a szkoda bo lubię rozgrzewanie
OdpowiedzUsuńoj to dobrze, że go nigdy nie miałam ;p
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę, gdzy takie kosmetyki szybko się wchłaniają.
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk :) korzystaj ze studenckiego życia bo w pracy już nie ma tak dobrze. Trzeba codziennie rano wstawać, a imprezy to tylko w weekend lub na urlopie :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz krem z kofeiną ale narazie efektów na cellulit nie widzę ;) ale czuć chłodzenie ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie nie lubię efektu ciepła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Nigdy nie spotkałam się z tym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńszkoda,że się nie sprawdził, bo dośc ciekawie się zapowiadał.
OdpowiedzUsuńSandicious
Kiedyś miałam na niego ochotę po Twojej recenzji odechciało mi się ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie wiesz co mówisz. Stosuje ten kosmetyk 2 mc,jest fenomenalny gdy się go potrafi stosować oczywiście. Redukuje celulit ujędrnia skore. Stosuje go na miejsca celulitowe takie jak pośladki czy biodra ,efekty widziałam po miesiącu. Nakłada się go duża ilość na miejsca, z których chcesz się pozbyć celulitu zakładasz ciepłe dresy wchodzisz pod koc czujesz mega ciepło.
OdpowiedzUsuń'gdy się go potrafi stosować', bo stosowanie balsamu jest takie trudne. Na każdego każdy kosmetyk działa inaczej, zdarza się.
Usuń