Wróciłam, jestem w Polsce, jestem w domu i jest najlepiej ;). Wczoraj mieliśmy lot ok. 17.50, mój jeszcze był w pracy od rana, a ja przynajmniej miałam możliwość żeby na spokojnie się ogarnąć, spakować i pójść ostatni raz do Primarka (haha to jest naprawdę uzależniające!), ale daliśmy radę, jak zawsze odprawa mnie najbardziej stresuje, bo metale, bo płyny, bo 100ml, bo coś tam, ale przeszliśmy i wszystko gra !
Takie miałam widoki, jak wracaliśmy! <3 |
A jak Wasze powroty do szkół albo ostatni miesiąc wakacji albo praca w dalszym ciągu? :D Ja czekam niesamowicie na wyjazd w Bieszczady za tydzień ;).
Uwielbiam takie samolotowe widoczki, a że Primark jest uzależniający zgodzę się w 100 %!
OdpowiedzUsuńSuper widok z okna samolotu :) Co dobrego przywiozłaś z Anglii? ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś z powrotem :)
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem :) Ja właśnie wróciłam z urlopu i od poniedziałku wracam do pracy niestety...
OdpowiedzUsuńLata szkolne to już dawno za mną :D, a na wolne i wyjazd jeszcze trochę poczekam :(
OdpowiedzUsuńjakie boskie zdjęcie
OdpowiedzUsuńdobrze, że doleciałaś szczęśliwie : ) widoki piękne!
OdpowiedzUsuńJa już 3 tygodnie po urlopie. I przydałby mi się kolejny.
OdpowiedzUsuńJeszcze wakacje, ale robie praktyki takze luzów nie ma :P ale nie narzekam ;) a Ty mialas przygode zycia! pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękny widoczek <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś ;))
OdpowiedzUsuńaaale Ci zazdroszczę Bieszczad, byłam miesiąc temu, ale chcę jeszcze!
Super!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Bieszczad, mnie dopadł rok szkolny :p
OdpowiedzUsuńSuper że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńczekam na jakieś migawki z Anglii ;dd
OdpowiedzUsuńTy wróciłaś, ja wróciłam to teraz zabieramy się do roboty;)))
OdpowiedzUsuńco za widok<3
OdpowiedzUsuńJak to mówią "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" :)
OdpowiedzUsuńFajny widok miałaś za oknem, udanego wyjazdu w Bieszczady:)
Witamy w kraju :)
OdpowiedzUsuń:*
ah, kocham widoki z samolotów <3 juz prawie rok nigdzie nie leciałam :( ale odprawa też mnie trochę stresuje zawsze :D wykorzystaj ten miesiąc wakacji jak sie da :*
OdpowiedzUsuńZdjecie zapiera dech w piersiach :)
OdpowiedzUsuń