Witam Was wszystkich w marcu !! Uwielbiam ten miesiąc, bo kojarzy mi się z poprawą pogody... no właśnie, nie widać tego kompletnie za oknem dzisiaj... Jest zimno, mokro i dzisiaj nawet zaczął padać śnieg :<. No nic, wierzę, że jeszcze trochę i będzie pięknie i będę mogła w końcu schować zimową kurtkę pod łóżko. Wierzę, że wszyscy macie podobnie ;). Ale dobre nastawienie i nawet taka pogoda nie może nam zepsuć humoru! Z magisterką jakoś leci, w sumie jestem ponownie, trochę mi się zmieniła koncepcja, ale w sumie dzisiejsza wizyta u pani promotor mnie uspokoiła, więc nie ma się co spinać.
A jak na razie zapraszam Was na pachnący, cytrynowy post! :) Naturalny olejek do wykorzystania na trzy różne sposoby. U mnie rządził kominek i zapoznajcie się z moją opinią :) !
Optima PLUS
Naturalny olejek cytrynowy
Cena: 9,90zl
Pojemność: 10ml
Od producenta: Naturalne olejki eteryczne Optima PLUS to skoncentrowane esencje ekstraktów roślinnych, posiadające właściwości terapeutyczne. Są pozyskiwane w wyniku destylacji z roślin olejkodajnych (drzew, kwiatów i ziół).
Działanie: antysceptyczne i lekko pobudzające
Kiedy stosować? *pomocniczo przy stanach zapalnych skóry, opryszczce, łupieżu *przy przeziębieniu i katarze dla orzeźwienia *katar, kaszel, przeziębienie, grypa, menopauza, żylaki
Jak stosować olejki eteryczne? *do kąpieli - 3 - 6 kropli do wanny napełnionej ciepłą wodą *do masażu - 2 krople olejku eterycznego na łyżkę oleju do masażu *do aromatyzacji pomieszczeń - przez nawilżacze i rozpylacze (5 kropli na 1 litr wody)
Skład: Citrus Limonum Oil, Citral, Citronellol, Farnesol, Geraniol, Limonene, Linalool.
Kraj pochodzenia: Włochy
Zawsze przepadałam bardziej za olejkami eterycznymi niż różnymi woskami. Oczywiście mówię o paleniu ich w kominku i roznoszeniu cudownego zapachu do każdego zakątka. Są prostsze i szybsze w użyciu, nalewam trochę wody do kominka, do tego parę kropelek olejku i wszystko ekstra pięknie się roznosi po całym pokoju i mieszkaniu.
Olejek cytrynowy z Optima PLUS okazał się dla mnie mega udanym. Nie dość, że choruję od paru miesięcy, to nawet jak poczuję się lepiej to nie mogę się pozbyć kataru i lekkiego kaszlu. Taki już mój los, ale od razu sięgnęłam po ten olejek, wierząc, że może akurat mi pomoże. Uwielbiam aromaterapię głównie dlatego, że dzięki samemu zapachowi jesteśmy w stanie przypomnieć sobie różne sytuacje z dzieciństwa, a z takimi typowymi zapachami wiąże się na pewno wiele wspaniałych wspomnień.
Olejek znajduję się w małej, przyciemnionej, szklanej buteleczce, 10ml to na prawdę niewiele dla kogoś takiego, jak ja. Tak bardzo spodobał mi się zapach tego olejku, że po dwóch/trzech dniach już mi nic w nim nie zostało haha. Nic na to nie poradzę, a pomogło mi w tym, że chyba trafiłam na lekko wadliwe opakowanie, z którego olejek leciał ciurkiem, nie było mowy o liczeniu kropelek, niestety ;<. Wracając do opakowaniu to znajdujemy wszystkie najważniejsze informacje na ulotce, a parę dodatkowych i uzupełniających na kartoniku i bezpośrednio na buteleczce.
Konsystencja nie jest zbyt oleista, bardziej wodnista. Znam dużo gęstsze olejki, które wyróżniają się w wodzie w kominku, ale w tym przypadku mieszał się z nią mega równomiernie. Zapach jest obłędny. Po pierwsze kojarzy mi się z czystością. Więc towarzyszył mi w trakcie wielkiego sprzątania i nie dość, że mi się chciało wtedy sprzątać jeszcze bardziej, to ten świeży, cytrynowy zapach wzmógł wrażenie czystości. Po drugie, kojarzy mi się z takimi małymi cukierkami, których zawsze mieliśmy mnóstwo w kuchni, a ja tylko łaziłam jako gówniarz i wybierałam same cytrynowe, bo były moimi ulubionymi haha. I ten olejek pachnie dokładnie tak samo!
W dodatku olejek ma bardzo intensywny zapach, więc na prawdę niewielka ilość olejku jest potrzebna, żeby zapach rozniósł się po całym mieszkaniu. Co najważniejsze to też fakt, że nie ulatnia się wcale tak łatwo jak mi się wydawało. Kiedy wieczorem przestałam już palić kominek to rano, jak się obudziłam dalej byłam w stanie wyczuć dosyć wyrazisty zapach cytryny. Niesamowite. Tym bardziej, że on pachnie prawdziwą cytryną.. Ja jestem zakochana!
Prawie dycha za taki olejek, który zużyłam w parę dni to mimo wszystko sporo, ale na to tez ma wpływ, że nie oszczędzałam go ze względu na fakt, że z buteleczki leciał olejek ciurkiem i zresztą sama chciałam czuć, jak najwięcej i jak najmocniej tę cytrynkę. Cudowny jest ten zapach. I mimo że na moje dolegliwości chorobowe za bardzo nie pomógł to ja i tak jestem zadowolona i wierzę, że taki olejek jeszcze znajdę :). Na razie mam ochotę na wypróbowanie olejków: świerkowy, sosnowy, eukaliptusowy i bergamotowy. Może ktoś z Was je miał i może się wypowiedzieć na temat zapachu tych czterech wymienionych? :)
Szkoda, że tak drogo wychodzi. Sama nie wiem, jeszcze pomyślę.
OdpowiedzUsuńwłaśnie piszę o moich zapachowych nowościach,w których znajdują się olejki eteryczne :) sądzę, że zostaną ze mną na dłużej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy cytrusów :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrusowe zapachy. Osobiście nie stosowałam jeszcze olejków z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na niego ochoty, uwielbiam cytrynowy zapach!
OdpowiedzUsuńWszelakie naturalne olejki z wielką, ale to wielką chęcią testuję. Cytrynowego jeszcze nigdy nie miała, co najwyżej raz byłam w posiadaniu takiego z dodatkiem trawy cytrynowej, ale nie był w pełni naturalni, niestety :( Chciałabym poznać ten zapach, wcale Ci się nie dziwię, że go nie oszczędzałaś :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o takim olejku... melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrynowy zapach! <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o olejkach tej firmy i najbardziej ciekawią mnie miętowy i eukaliptusowy :D
OdpowiedzUsuńlubię cytrusowe zapachy:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś cytrynowy olejek i bardzo go polubiłam :-)
OdpowiedzUsuńOj już dawno używałam olejków;/
OdpowiedzUsuńCytryna do herbaty, ciast itp tak ale jako zapach nie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie dyszka to całkiem w porządku cena :) Ostatnio trafiłam na jeden, który 30zł kosztował :O
OdpowiedzUsuńMam inny olejek tej marki, ale zastanawiam się nad powiększeniem kolekcji. Na pewno są jakościowo lepsze niż te, które kupowałam w aptece i to za wyższą cenę :)
OdpowiedzUsuńCytrynowe zapachy średnio lubię, ale w sumie.. próbowałabym :D
OdpowiedzUsuńw sumie to chyba nigdy o takim olejku cytrynowym nie słyszałam :D/Karolina
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście "odmierzacz kropelek" działa bez zarzutów i również jestem zachwycona swoją goździkową wersją zapachową :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę woski jeśli chodzi o aromaterapię. To głównie ze względu na to że zwykle zapominam zgasić podgrzewacz i przy olejku jak woda wyparuje to łatwo przysmażyć miseczkę kominka ;) Poza tym woski mają tak cudne kompozycje że nie potrafię się im oprzeć.
OdpowiedzUsuńlubie jego zapach :)
OdpowiedzUsuńmiałam go! ten zapach zniewala;D
OdpowiedzUsuńmoje zapachy :D
OdpowiedzUsuńJa olejków głównie do aromatyzacji używam :). Tego nie miałam, a zapach dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam olejek cytrynowy z innej marki. Lubię go stosować jako dodatek do szamponów, do odżywki do włosów. Super wpływa na włosy i skórę.
OdpowiedzUsuńuwielbiam olejki eteryczne a teraz gdy mam nawilżacz powietrza taki z prawdziwego zdarzenia sięgam po nie jeszcze chętniej.
OdpowiedzUsuńaromaterapia. ja stosuje i na sobie, i na swoich ośmiorniczkach :) lepsze to, niż apteczne leki - chociaż czasem też trzeba
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem cytryny :)
OdpowiedzUsuńLubie olejki, choć nie cytrynowe ;)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale nie używałam jeszcze olejków eterycznych :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam masaże, nawet bardziej robić komuś niż być masowaną i długie gorące kąpiele, a taki olejek byłby fajnym dodatkiem. Chyba się skuszę na takie cudo jak tylko zobaczę gdzieś do kupienia :)
Super sprawa! <3
OdpowiedzUsuńmamy ze sobą coś wspólnego - ja również uwielbiam olejki, a najbardziej te o świeżym zapachu :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo długo opierałam się przed woskami właśnie ze względu na olejki :) Jednak ich oferta jest o wiele bogatsza, a zapachy są tak wymyślne, że zmieniłam zdanie :D
OdpowiedzUsuńpięknie pachnie, ale wolę trawę cytrynową spośród takich orzeźwiających nut :)
OdpowiedzUsuńja używałam go na rzęsy i końcówki na włosach :) - średnio na mnie działał
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :* www.milordka.pl
Zawsze naturalne olejki o prostym składzie zdają egzamin. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwww.bellacaroll.pl
na pewno pachnie cudownie, lubię taki świeże nuty.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych olejków :) Za zapachem cytryny średnio przepadam, więc nie wykorzystałabym go jako aromaterapię :P
OdpowiedzUsuńJa miałam o zapachu melisy ;)
OdpowiedzUsuńDawno już nie korzystałam z olejków.
OdpowiedzUsuńJa z olejkiw jeszcze nie uzywalam, wlasnie zawsze pale woski :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za zapachem cytryny.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie stosowałam takich olejków.
OdpowiedzUsuńPaulino też jestem tego zdania, olejki eteryczne szybciej się używa i w dodatku można je użyć też do innych rzeczy
OdpowiedzUsuńZapach cytrynowy uwielbiam i często używam w kominku.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie na temat, ale zaciekawiła mnie twoja praca magisterska :D O czym piszesz ? :)
Uwielbiam takie olejki!
OdpowiedzUsuńzapach na pewno jest ładny ;-)
OdpowiedzUsuńoo z oleju cytrynowego jeszcze nie korzystałam :) Aktualnie mam z pestek awokado i u mnie się świetnie sprawdza. Musze wypróbować następnym razem cytrynowy.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń