Mój tydzień przebiega na maksa leniwie i przy okazji chorobliwie. Na szczęście intensywna kuracja od poniedziałku działa cuda, bo przecież jutro jadę już do Warszawy na Meet Beauty! W sumie w tym tygodniu miałam tylko dwa zajęcia i ledwo, co korepetycji, więc mogłam w spokoju odpocząć, a weekend będzie nasz! Dzisiaj czeka mnie pakowanie i ogarnianie się na cudowny weekend z Asią i Kasią ;). Już się nie mogę doczekać! Dajcie znać z kim się spotkam na warsztatach (10:30 Indigo, 12:30 Tołpa, a potem wybieram się na wykład) :). Oczywiście wybieram się też na After Party, więc będzie się działo dziewczyny ;)!
Natomiast dzisiaj jeszcze zapraszam Was na recenzję kolejnego produktu od GlySkinCare, który otrzymałam od diagnosis.pl :)
GlySkinCare Gentle Cleanser
Delikatny płyn do mycia twarzy
Pojemność: 200ml
Od producenta: Skoncentrowany płyn do mycia twarzy, bez dodatku mydła i alkaliów. Skutecznie usuwa makijaż pozostawiając uczucie komfortu nawilżonej skóry. Zawarty w preparacie kwas glikolowy pomaga przywrócić jej naturalny odczyn pH. Preparat może być stosowany przez osoby mające cerę skłonną do podrażnień.
Sposób użycia: Płyn do mycia twarzy należy stosować na zwilżoną skórę. Delikatnie umyć twarz Gentle Cleanser, a następnie spłukać letnią wodą. Unikać kontaktu z oczami.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glyceryl Stearate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoglyceryl Ether Sulfonate, Sodium Chloride, Cocamide DEA, Phenoxyethanol, Magnesium Aluminum Silicate, Caprylyl Glycol, Imidazolidinyl Urea, Glycolic Acid, Ethylhexylglycerin, Hecylene Glycol, Alcohol, Sodium Hydroxide, Citrus medica linonum (Lemon) Fruit Extract.
Przed Wami kolejny produkt od GlySkinCare, w jednym z wcześniejszych postów mieliście możliwość przeczytania o kremie nawilżającym z olejkiem arganowym, który okazał się bardzo fajnym kosmetykiem. A dziś do kompletu płyn do mycia twarzy.
Opakowanie na mega, mega plus. Piękny kolor, fajne napisy, które są trwałe i zawierają wszystko, co powinny. Dodatkowo mamy lekko prześwitującą butelkę, czyli widzimy ile produktu zostało do końca i oczywiście lubiana przez nas wszystkie pompka <3, którą można przekręcić tak, że nie da się jej nacisnąć, więc bardzo spoko. Jedna rzecz, która mi przeszkadza to fakt, że na końcu pompki zbierają się resztki kosmetyku, które po prostu nieestetycznie wyglądają.
Płyn do mycia twarzy posiada białą, rzadką, jakby mleczkowato-kremową konsystencję, którą mega miło myje się twarz. Pod wpływem wody nie pieni się jakoś bardzo, ale mi to nie przeszkadza. Jedna/ dwie pompki maks (czasem sobie nie żałuję haha) wystarczą żeby fajnie umyć twarz. Płyn nie ma kompletnie żadnego zapachu.
Kosmetyk jest mega delikatny dla cery. Nawet w przypadku podrażnień, krem delikatnie myje takie miejsca, nie powodując pieczenia. Fajny płyn, który nie wysusza, nie podrażnia, nie uczula ani nie zapycha mojej cery, tylko fajnie ją oczyszcza rano po przebudzeniu, jak i wieczorem jeszcze z resztek makijażu. Lubię używać go przede wszystkim rano, bo mam wrażenie, że cudownie po nim wchłania się krem i lekko matowi twarz, co dla mnie jest rewelacyjne ;). Ale i nie powoduje uczucia ściągnięcia.
Poza tym, cena tego płynu jest dosyć wysoka, ale muszę przyznać, że jest on nawet wydajny. Ja używam go od miesiąca, czasem dwa razy dziennie, czasem raz.. i wydaje mi się, że wystarczy mi na jakieś 2/3 miesiące. Jeśli chodzi o dostępność to produkty znajdują się w drogeriach, aptekach oraz oczywiście w internecie ;). Mimo wszystko ja jestem nim zachwycona, ze względu na działanie, które jest najważniejsze. Największy plus u mnie ma za pompkę i za lekkie matowienie cery <3. Jak najbardziej polecam! :)
Świetnie! Znowu będzie okazja się spotkać ^_^
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy - mamy taki sam grafik na Meet Beauty ♥
Opakowanie wygląda świetnie, zachęca do użycia :)
OdpowiedzUsuńMoze bym i go spróbowała.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze na Meet Beauty i rozpraw się do reszty z chorobą. A co do zelu myjącego to ja też uwielbiam produkty z pompką - wygodne :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne działanie tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten produkt i u mnie się nie sprawdził, za każdym razem kiedy go używałam czułam na twarzy pieczenie, które ustępowało tylko wtedy kiedy zmyłam produkt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Matowienie cery to faktycznie duży plus :)
OdpowiedzUsuńMiałam 2 produkty z tej serii i fajnie się u mnie sprawdzały - może kiedyś siegnę i po ten żel :D Widzimy się rano na pazurach! :D
OdpowiedzUsuńczuje że bym się z nim bardzo polubiła szkoda tylko, że drogi
OdpowiedzUsuńŻyczymy udanego wyjazdu i imprezki xD Tego kosmetyku nigdy wcześniej nie widziałyśmy :)
OdpowiedzUsuńno cena jest jest dosyć wysoka jak za płyn, ale dobry jest to fakt
OdpowiedzUsuńja mam sprawdzone produkty już, które chetnie używam ;D
OdpowiedzUsuńZapowiada się fantastycznie, ale fakt cena zabójcza ;(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie miałam. Mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńMam ten żel na swojej liście życzeń :-)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, chociaż przyznam że sama sięgam raczej po kosmetyki z bardziej naturalnym składem :) Super, że Tobie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmojej cerze przydałoby się zmatowienie, o którym piszesz
OdpowiedzUsuńJa twarz oczyszczam stosując ocm :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest delikatny - to dość ważne przy myciu twarzy :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJuż na kolejnym blogu czytam recenzję tego kosmetyku :D Nie znam, ale wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhmm jestem nim zainteresowana
OdpowiedzUsuńhoho to już jutro :D:D:D
OdpowiedzUsuńfiolecik przykuwa uwagę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wydaje się warty przetestowania :)
OdpowiedzUsuń