No witam, witam z pięknego Zakopanego ! :) Siedzę i próbuję pisać trzeci rozdział mojej pracy magisterskiej, ale oczywiście coś mi nie idzie, ale staram się! Mam tak piękne widoki, że aż żal patrzeć w ekran laptopa, no ale. Wczoraj pogoda była piękna, natomiast dziś pada deszcz cały dzień, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa i nic mi więcej do szczęścia nie jest potrzebne ;). Dzisiaj siadły ciuchowe zakupy, oscypki mamy, piwko, grill i wszystko jest tak, jak być powinno. Wszystko dokładniej i tak opiszę, jak wrócę, bo w Zakopanem mimo złej pogody jest, co robić, właśnie dlatego uwielbiam to miejsce :)! Aczkolwiek jeśli chcielibyście być na bieżąco to zapraszam na moje konto na snapchacie: indeciseee.
A dziś zapraszam Was serdecznie na regenerującą maskę do stóp ;).
L'biotica
Regenerująca maska do stóp
Cena: ok. 13,70zł
Pojemność: 32ml --> jedna para skarpetek
Od producenta: Regenerująca MASKA DO STÓP w postaci skarpetek nasączonych aktywnym kremem. profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu. Maska na bazie naturalnych składników - masła shea, jabłka oraz mięty wygładza i silnie regeneruje suchą, spękaną i zrogowaciałą skórę stóp, znacząco poprawiając jej wygląd i kondycję. Skutecznie nawilża i odzywia nawet bardzo przesuszoną i zniszczoną skórę stóp. Sprawia, że staje się gładka, miękka i zdrowa. Dzięki nowoczesnej technologii substancje aktywne zawarte w masce są doskonale wchłaniane i wnikają nawet w głębokie warstwy skóry. Maska w postaci skarpetek spełnia rolę filtra, który w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia aktywne składniki i pomaga wnikać im w głębokie warstwy skóry.
Efekt widoczny już po pierwszym użyciu - skóra stóp jest widocznie zregenerowana, nawilżona i gładka. Przeznaczone do jednorazowego użycia. Rozmiar uniwersalny.
Działanie: *Maska skutecznie regeneruje i zmiękcza suchą skórę stóp. *Przywraca skórze stóp miękkość i zdrowy wygląd. *Intensywnie nawilża i zabezpiecza przed rogowaceniem. Dla utrzymania efektu zadbanych i gładkich stóp zabieg należy powtarzać 1-2 razy w tygodniu. Dla uzyskania optymalnego efektu przed regeneracją zaleca się złuszczenie naskórka Złuszczającą maską do sto L'biotica.
Sposób użycia: 1. Umyj i osusz stopy. 2. Otwórz opakowanie. Włóż stopę. Dla lepszego efektu i komfortu zaleca się założyć dodatkowe bawełniane skarpetki. 3. Pozostaw na stopach ok. 25-40 minut, zależnie od kondycji stóp. 4. Zdejmij maskę, nadmiar aktywnego kremu delikatnie wmasuj w stopy. Nie ma potrzeby ponownego mycia stóp.
Skład: Aqua, Glycerin, Petrolatum, Distearyldimonium Chloride, Isopropyl Palmitate, Cetyl Alcohol, Cetyl Ethylhexanoate, Urea, Dimethicone, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Ceteareth-12, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Hamamelis Virginiana Leaf (witch Hazel) Extract, Avena Strigosa Seed Extract, Panax Ginseng Root Extract, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Allantoin, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Salicylic Acid, Menthol, Panthenol, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Dipotassium Glycyrrhizate, Disodium EDTA, Propylparaben, Sodium Chloride, Methychloroisothiazolinone, Methyisothiazolinone, Parfum
Uwielbiam takie szybkie maski, kremy do stóp w postaci jednorazowych skarpetek. zazwyczaj opornie idzie mi smarowanie stóp kremami, więc taka maska raz na jakiś czas jest rewelacyjna. Nakładamy skarpetki z aktywnym kremem, na to jakieś nasze skarpetki i możemy w nich chodzić do woli jak gdyby nigdy nic. Regenerującą maskę do stóp w postaci skarpetek od L'biotici używałam już nie raz, sama nie wiem dlaczego nigdy o tym nie pisałam, ale czas najwyższy to naprawić ;).
Opakowanie mamy bardzo fajne ze wszystkimi najważniejszymi informacjami, łatwo się otwiera i w środku dostajemy dodatkowe opakowanie, w którym znajdują się już skarpetki. Same skarpetki są wiadomo ogromne i niekształtne (co na początku mega mi przeszkadzało!), ale po włożeniu na nie swoich własnych 'normalnych' skarpetek wszystko gra..
Krem, który znajduje się w skarpetkach działa bardzo chłodząco na stopy. Mi momentami było aż za zimno mimo dodatkowych skarpetek i kapci. Efekt ten utrzymuję się też jakieś pół godziny po ściągnięciu skarpetek, ale bardzo fajnie to odżywia i relaksuje stopy. Zapach jest średnio wyczuwalny, ale jest to świeży, ładny, lekko owocowy zapach ;).
Stopy po ściągnięciu skarpetek są w stanie idealnym! Rewelacyjnie miękkie, gładkie i miłe w dotyku. Jak pisałam wcześniej jestem najmniej systematyczną osobą jeśli chodzi o pielęgnację stóp. Zawsze mi nie po drodze, więc stan moich stóp jest czasem nawet tragiczny, mega wysuszone, twarde i takie o, ale dzięki tym skarpetkom w pół godziny jestem w stanie osiągnąć taki sam efekt, jakbym dbała o nie systematycznie dzień w dzień ;).
Ja jak najbardziej polecam te skarpetki leniwym osobom, jak ja ;D. I nie uważam, że powinno się używać je aż 1-2 razy w tygodniu, dla mnie to zdecydowanie za często. Raz na dwa/trzy tygodnie według mnie wystarczy w zupełności, żebyśmy były zadowolone z naszych stóp.
miałem ylk złuszczającą która dobrze się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się takie skarpetki :)
OdpowiedzUsuńSama mam mega wysuszone stopy :(
na zbliżające się lat w sam raz;)
OdpowiedzUsuńTaka maseczka coś dla mnie - leń ze mnie straszny, a tak to nawet w pracy założyć można :)
OdpowiedzUsuńBędę je musiała przetestować bo już ciepło i trzeba w końcu pokazać swoje stópki światu :P
OdpowiedzUsuńrewelacyjne, muszę sprawić sobie coś takiego, bo też nie lubię takich codziennych kremów :D
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie miałam żadnych tych skarpetek pielęgnacyjnych, chociaż ostatnio na nie jest duży szał ;)
OdpowiedzUsuńCzyli to coś dla mnie, dzięki za recenzję, na pewno spróbuję!:)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiejś maski, bądź skarpetek złuszczających (których boję się piekielnie). Nie wiem, czy przypadkiem tej maski nie widziałam w biedronce. Teraz zbiża się okres na sandały i odkryte pięty, więc myśle, że produkt sprawdzi się doskonale. Tarka i krem nie radzą sobie już z moimi piętami. Ech :-)
OdpowiedzUsuńchętnie bym poużywała ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno by mi się przydały. Już niedługo lato, a stopy powinny wyglądać jak najlepiej :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio szukam jakiś fajnych skarpetek złuszczających jednak po recenzjach nie bardzo byłam zdecydowana. Twoja opinia przekonała mnie do przetestowania tych skarpetek. Muszę się wybrać i je kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
muszę przed wakacjami użyć :D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, bo ostatnio użyłam skarpetek które nic nie dały
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maska ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com
ha muszę zadbać o moje stópki...
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :0 Przydałoby mi się coś takiego przed wakacjami :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej;p
OdpowiedzUsuńnie dawno użyłam skarpetek złuszczających, jak zrzucę starą skórę to wypróbuję te pielęgnujące
OdpowiedzUsuńChoć stópki ostatnio mam bardzo zadbane to i tak taka maska by mi si przypadała. Niedługo sezon sandałów i odkrytych bucików, więc tym bardziej trzeba zwrócić uwagę na pięty i nie tylko. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam podobne, ale te też wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
A ty znowu w Zakopanym? Jeej jak zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zakupić tę maskę :)
OdpowiedzUsuńo! też stosuję! :) Bardzo fajna maska regenerująca, polecam również tą złuszczającą- to dopiero spektakularny efekt! :)
OdpowiedzUsuńciekawa maska, spróbuje chętnie ;-)
OdpowiedzUsuńTe maski są super! Działają cuda :)
OdpowiedzUsuńteż jestem leniwa jeśli chodzi o stopy:) wpadam w trans, używma kremów, a tu buum wyjazd do domu albo Marcina i od razu zapominam o wszystkim;/ te skarpetki to też coś dla mnie
OdpowiedzUsuńBardzo dbam o stopy, bo dla mnie to wizytówka zadbanej kobiety. Maski L'biotica do stóp znam i stosuję przynajmniej od roku. Bardzo fajnie się sprawdzają, zarówno ta złuszczająca, jak i regenerująca.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze! :)
Usuń