Polecam przed przeczytaniem zrobić sobie herbatkę i wziąć jakieś ciacho, bo będzie sporo do czytania i trochę więcej zdjęć niż zazwyczaj :)
Jakiś czas temu otrzymałam wiadomość ze strony kobiecosc.info/ z możliwością otrzymania paczki niespodzianki. Oczywiście się zgodziłam, bo uwielbiam niespodzianki, mimo że trochę się obawiałam. Z blogerskiego punktu widzenia, nie znając zawartości paczki, ciężko jest się nastawić na testowanie, a co dopiero zobligować do recenzji (na szczęście nie było takiego wymogu :)), ale okazało się, że sama akcja jest cudowna i ciesze się, że się zdecydowałam...
Jakiś czas temu otrzymałam wiadomość ze strony kobiecosc.info/ z możliwością otrzymania paczki niespodzianki. Oczywiście się zgodziłam, bo uwielbiam niespodzianki, mimo że trochę się obawiałam. Z blogerskiego punktu widzenia, nie znając zawartości paczki, ciężko jest się nastawić na testowanie, a co dopiero zobligować do recenzji (na szczęście nie było takiego wymogu :)), ale okazało się, że sama akcja jest cudowna i ciesze się, że się zdecydowałam...
Standardowo zapomniałam, że coś miałam otrzymać, także tym większe było moje zdziwienie, kiedy dostałam maila od Pani Agnieszki, że ma nadzieje, że paczka mi się podoba, bo dostała informację, że już ją odebrałam i zdradziła mi szczegóły pudełka (których na szczęście nie przeczytałam, bo chciałam mieć niespodziankę), a ja żadnej paczki nie dostałam. Ale to już jest typowa historia związana z kurierami w moim obrębie i administracją, do których jestem już w miarę przyzwyczajona. No, ale nieważne. Dzięki temu, że nie czytałam szczegółów dotyczących pudełka moja reakcja była niesamowita i żałuję, że nie nagrywam live open box'ów, bo to by było coś. Ale postaram się Wam to zobrazować najlepiej jak potrafię ;).
Od kobiecosc.info/ otrzymałam Intimate Box. Cała paczka była cudownie zapakowana, uwielbiam taki styl i staranność o każdy detal. Ciekawa jestem, ile czasu dziewczyny musiały spędzić pakując to wszystko, ale serio.. wow, aż szkoda było mi to wszystko otwierać. Poza tym po otwarciu pudełka unosi się ładny, delikatny i jakby kremowy zapach, czyli po prostu sama kobiecość! Paczka była też spersonalizowana, co widzicie na powyższym zdjęciu. Z liścika dowiadujemy się, że chodzi o higienę intymną, a w paczce znajdują się ulubione produkty kobiet przeznaczone do higieny intymnej.
Kiedy odpakowujemy papier mamy przed sobą trzy produkty: mydło uniwersalne, myjkę uniwersalną oraz ręcznik idealny do wszystkich części ciała. Wszystko pięknie zapakowane i pachnące, a moją pierwszą reakcją było 'WOW, ale super, mydeł nie lubię, ale może się przyda, myjka super, ręcznik też'. Myjki uwielbiam i nawet przeszło mi przez myśl, że jeśli jest ona specjalnie przeznaczona do miejsc intymnych to rewelacja (bo oczywiście swojej myjki nie używam do mycia okolic intymnych). A małe ręczniki wiadomo zawsze do czegoś się przydadzą np. na siłownię.
I wtedy zaczęłam czytać to, co znajduje się na odwrocie informacji oraz na karteczkach dołączonych do produktów (opisy znajdują się na zdjęciu poniżej). I tu zaczęło mi coś nie pasować. Okej, mydło położyć tak, żeby domownicy i goście mogli z niego korzystać, no jaszka czymś ręce myc trzeba. A ja z kolei nie lubię mydeł w kostce, więc gdyby ktoś je za mnie zużył byłoby super i nawet za bardzo się nie zastanawiałam nad tym, co było tam napisane: 'perfekcyjnie wysusza... brak właściwości nawilżających', dziwne, ale nie lubię mydeł więc mnie to nie zdziwiło. Myjka, która zatrzymuje wilgoć, gromadzi bakterie i zabrudzenia i należy ja odkładać w ciemne miejsce, żeby nie wyschła. I w tym momencie przeszło mi przez myśl, że coś tu jest nie tak i dlaczego ja nigdy nie wpadłam na to, co dzieje się z moją myjką, która wisi cały czas pod prysznicem... (jak dobrze, że uczę się całe życie). Zaczęłam kminić, co to w ogóle jest za pudełko, że produkty są opisane najszczerzej jak się da, ale aż krytykowane. Z ręcznikiem było to samo. Przerażało mnie, że ktoś 'każe' dzielić mi się myjką i ręcznikiem, które według pudelka są przeznaczone go higieny intymnej.
I wtedy odkryłam drugie dno. Tam znalazłam dodatkowy liścik i kolejne produkty do mycia okolic intymnych. I wtedy do mnie dotarło, że sama dałam 'się nabrać', a moja niewiedza mnie przeraziła, że jeszcze z tylu rzeczy nie zdaję sobie sprawy. Nie spodziewałam się, że to wszystko może być aż tak szkodliwe, część z tych informacji jest całkowicie logiczna, ale zazwyczaj właśnie tych oczywistych rzeczy nie jesteśmy świadomi albo nie bierzemy ich pod uwagę, bo przecież sa tak oczywiste.
W dodatkowym dnie dostajemy produkt marki, o której nigdy wcześniej nie słyszałam: Provag specjalistyczną emulsję do higieny intymnej dla kobiet i dzieci po ukończeniu 1. roku życia oraz ściereczkę. Emulsja zawiera naturalne składniki aktywne w postaci metabolitów bakterii z rodzaju Lactobacillus, a nie zawiera konserwantów i parabenów. O ściereczce nie ma żadnych informacji, więc nie wiem czym ona wyróżnia się na tle innych ściereczek, ale na pewno jest milsza i delikatniejsza w dotyku niż wcześniejszy uniwersalny ręczniczek ;).
W dodatkowym dnie dostajemy produkt marki, o której nigdy wcześniej nie słyszałam: Provag specjalistyczną emulsję do higieny intymnej dla kobiet i dzieci po ukończeniu 1. roku życia oraz ściereczkę. Emulsja zawiera naturalne składniki aktywne w postaci metabolitów bakterii z rodzaju Lactobacillus, a nie zawiera konserwantów i parabenów. O ściereczce nie ma żadnych informacji, więc nie wiem czym ona wyróżnia się na tle innych ściereczek, ale na pewno jest milsza i delikatniejsza w dotyku niż wcześniejszy uniwersalny ręczniczek ;).
Cała akcja została zorganizowana po to, żeby uświadamiać kobiety, jak i młode dziewczyny, które dopiero wchodzą w okres dojrzewania, jak ważne jest dbanie o okolice intymne, Szczerze powiem, że mimo mojej całej niewiedzy, do której wyżej się przyznałam, nie wyobrażam sobie nie używać specjalistycznej emulsji do mycia tamtych miejsc. Zastanawiam się na ile ja byłam wyedukowana na temat miejsc intymnych mając naście lat, ale wiem, że jakoś wstydziłam się zapytać o to mamy. Więc najlepszym pomysłem było pójście do sklepu i kupienie czegokolwiek, na szczęście teraz w dobie internetu i uświadamiania pielęgnacyjnego może jakaś młoda dziewczyna tu zajrzy i dowiedziała się czegoś przydatnego ;). Poza tym, nie rozumiem też, dlaczego kobiety wstydzą się o tym mówić na głos. Spotkałam się też z opiniami, że głupio recenzować na blogu produkty do higieny intymnej. Szanuję każdego decyzję i nie uważam tego za coś złego, tylko nie rozumiem dlaczego jest to jakiś temat tabu, którego powinnyśmy unikać. Nie ma się czego wstydzić, jesteśmy kobietami i dbamy o siebie, a to chyba dobrze ;).
Jeszcze bardzo dziękuję za zaproszenie do tego projektu <3. Cieszę się, że jestem uczestniczką tego projektu i mogę Wam pokazać zawartość pudelka, jak i opowiedzieć o co chodzi w całej akcji. Jak wspomniałam przed chwilą wydaje mi się, że większość z nas doskonale wie, co robić żeby zadbać o siebie, ale jeżeli znalazł się ktoś komu w pewien sposób pomogłam to się cieszę.
A Wy co myślicie o takiej akcji, jak Intimate Box?
Pierwsze słyszę o tej akcji ale PODOBA MI SIĘ ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość :-)
OdpowiedzUsuńAkcja jest całkiem fajna. Można poznać bliżej ich produkty.
OdpowiedzUsuńdokładnie:)
UsuńMiałam tą emulsję i całkiem nieźle się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńGenialna paczka :)
OdpowiedzUsuńPrzy dzieciach używam tylko mydła w płynie i każde z nich ma swój ręcznik. Niedługo zaczynamy testować płyn do higieny intymnej dla małych dziewczynek. Zobaczymy jak się sprawdzi, bo niestety nawet u małych dzieci zaczerwienienia i infekcje tych okolic zdarzają się.
OdpowiedzUsuńAkurat miałam pod ręką herbatę :D
OdpowiedzUsuńAkcja świetna, powinno się o tym mówić... Szczerze mówiąc to póki co zrecenzowałam tylko jeden produkt do higieny intymnej, inne pojawiają się w denkach. Przypomniało mi się jak zostałam zjechana za pokazanie zawartości paczki z everydayme (podpaski) :(
Ciekawa paczka 😁
OdpowiedzUsuńbardzo fajna akcja :)
OdpowiedzUsuńI haven an intimate box but looks very nice
OdpowiedzUsuńxx
www.sakuranko.com
wow pierwsze słyszę o tym:D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się spisze. Ja od jakiegoś czasu jestem wierna Tołpie.
OdpowiedzUsuńfaktycznie sporo czytania ;) świetny pomysł z tym podwójnym dnem! zdziwiła mnie obecność myjki na pierwszym ujęciu, bo nie używam żadnych wspomagaczy do mycia okolic intymnych, jedynie płyn/pianka, ale na szczęście później wszystko się wyjaśniło :)
OdpowiedzUsuńAkcja bardzo się mi podoba, miałam kilka próbek tej emulsji, całkiem dobra była.
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja! Ja też nie rozumiem krytyki w przypadku recenzowania produktów do higieny intymnej, ale wydaje mi się, że po prostu dla niektórych osób to jest wciąż temat tabu. Szkoda, bo przecież chodzi o nasze zdrowie.
OdpowiedzUsuńodważna akcja promocyjna
OdpowiedzUsuńlubię niespodzianki, to mądra akcja
OdpowiedzUsuńSuper produkty!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja! :)
OdpowiedzUsuńSama byłam w szoku przez chwilę... bardzo fajna idea, a swoją drogą.. tych boxów robi się coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość. Ekstra!
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja! Ktoś miał super pomysł z tym drugim dnem.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slyze o intimate box, ale bardzo madra akcja :)
OdpowiedzUsuńUważam, że tematy na temat higieny intymnej mogą uświadomić o tym jakie to jest ważne. Dla mnie to nie jest temat tabu i cieszę się jeżeli mogę dowiedzieć się czegoś nowego o takich produktach by stawiać na swoją higienę. Akcja na prawdę świetna i uważam, że jak najwięcej kobiet powinno się o tym dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Oby więcej takich akcji ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, czytałam i oczy coraz szerzej otwierałam :D
OdpowiedzUsuńUdało im się.
Przyznam szczerze, że bardzo fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZaskakująca przesyłka, ciekawa metoda uświadamiania :)
OdpowiedzUsuńfajne pudełko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym drugim dnem :D Taka podwójna niespodzianka ;) Co do higieny intymnej to ważna kwestia, spotkałam się z sytuacją, w której osoby po 20 roku życia pierwszy raz słyszały o płynie do higieny intymnej...
ŚWIETNY BOX i rewelacyjna zawartość - miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej akcji :)
OdpowiedzUsuńWidziałam u kogoś już to pudełeczko :) bardzo fajne jest :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, nie słyszałam wcześniej o akcji!
OdpowiedzUsuńfajna akcja i świetne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńKolejny ciekawy box :) Fajny jest jego skład i podoba nam się ta akcja :)
OdpowiedzUsuńAkcja bardzo na plus!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja i podoba mi się pomysł zaskoczenia :) Faktycznie dzięki temu lepiej można zrozumieć, co autor miał na myśli, bo myślę, że czytając kolejną regułkę, raczej nie łatwo nam ją przyswoić. A tak były emocje i na pewno bardziej się wszystko utrwaliło :) Super!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na box :) Jestem bardo na tak :)
OdpowiedzUsuńGenialna akcja sama zajrzę na stronkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
Nie słyszałam jeszcze o tym pudełeczku. Ciekawy boxik :) Mogłabym być w jego posiadaniu ;) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zapakowane, a pudełka mające drugie dno są super ;)
OdpowiedzUsuńciekawy box
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to pudełko :) inne od wszysstkich i to jest w nim fajne :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę emulsję i jest godna polecenia. Wlaśnie myślę żeby zaopatrzyć się w żel od nich!
OdpowiedzUsuńWow! Nie spodziewałam się tego drugiego dna.. szczerze to niektóre z pierwszych Twoich zdań w tym wpisie czytałam dwa razy! Czy abyś się nie pomyliła? Mydło które wysusza - yyy? Już wszytko rozumiem i przyznaję Ci rację, że organizatorzy akcji postarali się i to bardzo! Drugie dno mnie mega zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńSuper paczka! Ja też lubię takie niespodzianki :D
OdpowiedzUsuń