Yves Rocher
Oczyszczający płyn micelarny 2w1

23 stycznia 2017


Mimo, że lubię być u siebie w domu rodzinnym, wśród rodziny, widzieć się z moją przyjaciółką i narzeczonym, ale mimo wszystko lubię tez i te powroty do Lublina, kiedy energii, chęci i wszystkiego innego mam 400 razy więcej. Wczoraj wróciłam i była na maksa zmęczona, bo jednak musiałam rano wstać, dwie godziny wybudzić się w busie, zatargać walizkę, rozpakować ją, zrobić zakupy itd. itp. Mimo wszystko to męczy, bo po 6 latach jeżdżenie w te i we wte fajnie by było się gdzieś osiedlić na dłużej, ale wszystko przede mną zobaczmy co będzie dalej. Dzisiaj jestem w Warszawie! Spontanicznie, niespodziewania dostałam zaproszenie... ale nie zdradzę jeszcze gdzie ani na co! Wszystkie relacje, zdjęcia będą na facebook'u, instagramie i snapchacie (@indeciseee) - my story oczywiście. 
Dzisiaj mam dla Was recenzję płynu micelarnego oczyszczającego 2w1 marki Yves Rocher.

Yves Rocher
Oczyszczający płyn micelarny 2w1


Cena: 26,90zł
Pojemność: 200ml

Do skóry mieszanej i tłustej.

Od producenta: Pierwszym krokiem do uzyskania świeżej i zadbanej skóry jest jej dokładne oczyszczenie. Oczyszczający płyn micelarny 2w1 jednym gestem usunie makijaż, nadmiar sebum i tonizuje skórę. Twoja skóra odzyskuje świeży i zdrowy wygląd. Gama Sebo Vegeatl powstała z myślą o osobach, które borykają się z problemem błyszczenia skóry oraz jej nieregularnej powierzchni, a także niedoskonałości zlokalizowanych głównie w strefie T (zaskórniki, rozszerzone pory, sporadyczne wypryski).
Składnikiem aktywnym zawartym w kosmetykach jest puder bajkalski pochodzący z roślinnych upraw. puder pozyskiwany jest w naturalnym procesie z korzenia tarczycy bajkalskiej i wykorzystywany ze względu na swoje właściwości regulujące i oczyszczające.

Formuła bez parabenów, olejów mineralnych i sztucznych barwników i silikonu. Testowana dermatologicznie.

Działanie: *usuwa pozostałości makijażu  zanieczyszczenia *tonizuje skórę *usuwa nadmiar sebum // Przygotowuje skórę do nałożenia makijażu.

Sposób użycia; Rano i wieczorem, za pomocą płatka kosmetycznego.

Skład: Aqua, Methylpropanediol, Centaurea Cyanus Flower Water, Butylene Glycol, PEG-40, Glycol Cocoate, Phenxyethanol, Benzyl Alcohol, Sodium Coceth Sulfate, Oleth-20, Parfum, Scutellaria Bacalensis Root Extract, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Potssium Sorbate.


Uwielbiam kosmetyki do włosów marki Yves Rocher. Mają cudowne maski, szampony, odżywki i balsami. Co jakiś czas robię tam nałogowo zakupy, bo i moje ulubione perfumy tam są. Często przy większych lub mniejszych zakupach Yves Rocher ma dla nas dużo niespodzianek i prezentów i właśnie w taki sposób otrzymuje większość produktów, więc jak najbardziej polecam Wam ten sklep, bo i kosmetyki są warte uwagi. Dzisiaj bierzemy pod lupę płyn micelarny!


Płyn znajduje się w zielonej, plastikowej buteleczce, która jest przeźroczysta, więc widzimy ile produktu zostało nam do końca. Na buteleczce mamy wszystko, co najważniejsze, jest też dodatkowa naklejka w języku polskim, za co duży plus! Mam czasem problem z odnalezieniem składu na produktach YR, ale tutaj na szczęście nie ma tego problemu. Zamknięcie na zatrzask, ale też nie robi żadnych problemów. Wszystko solidne i nic się nie rozwaliło ani nie rozluźniło.


Konsystencja jest bardzo wodnista, jak przystało na płyny micelarne. Ja bardzo lubię takie produkty, bo nie pozostawiają po sobie żadnego tłustego filmu ani nic. Więc rewelacja. Bardzo mi się podoba jego zapach! Jest mega słodki, taki soczysty, intensywny, ale w żadnym razie nachalny. Kojarzy mi się z czymś konkretnym, ale standardowo, jak trzeba to ciężko na to wpaść. Ale wszystko gra!


Przechodząc do działania, to ja byłam bardzo zadowolona. makijaż zmywał się natychmiast, nie pozostawiał śladów. rzadko kiedy musiałam cokolwiek doczyścić za pomocą toniku. Byłam zachwycona. Jeżeli chodzi o makijaż oczu to mam odpowiedni płyn tylko do demakijażu oczu, ale przetestowałam i ten. I jak najbardziej się nadaje. Oczy nie szczypią, nie piecze, rzęsy nie wypadają, wszystko super doczyszcza po uprzednim dłuższym przytrzymaniu wacika na powiece. Jak najbardziej jestem na tak ;).
Płyn mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Tak samo nic złego nie działo się w okolicach oczu, które ostatnio są nadwrażliwe, a zazwyczaj nie miałam z nimi problemu. Poza tym, płyn bardzo fajnie oczyszczał skórę, robił to bardzo dokładnie, więc nie miałam potem żadnych problemów z wypryskami czy krostkami.


Ja jestem bardzo zadowolona. Ty, bardziej, że Yves Rocher umożliwia nam często kupno takich cudeniek jak ten płyn micelarny na promocji, w zestawach czy w ogóle otrzymać coś takiego za darmo, jako dodatek do zakupów. Miałam go coś w okolicach miesiąca, co jest dosyć dobrym wynikiem, bo nie oszczędzałam go za bardzo :). Polecam jak najbardziej!


26 komentarzy:

  1. Mam niebieskiego micela YR, całkiem nieźle się u mnie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ukochany! Mam go w największej pojemności♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam pojęcia, że YR ma takie fajne micele :)

    OdpowiedzUsuń
  4. akurat niestety nie darzę szczególną sympatią ani Yves Rocher, ani płynów micelarnych :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię kosmetyki Yves Rocher. Akurat mój ulubiony płyn micelarny to ten z Garniera, ale z chęcią wypróbowałabym coś nowego.
    Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ja dawno nic nie zamawiałam z yves rocher...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio patrzyłam na ten produkt, jednak nie zdecydowałam się na niego. Po twojej opinii chętnie go wypróbuje :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie używałam kosmetyków tej firmy, ale kusi mnie wizja wejścia do firmowego sklepu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. może się skuszę, choć mój różowy Garnier bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie miałam produktów tej marki, chociaż słyszę o niej dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, że dobrze się sprawdził! Miałam krem matujący z tej serii i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie kiedyś się skuszę i wypróbuję. Z YR dawno nie miałam innych produktów z wyjątkiem żeli

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja właśnie ostatnio omijam Yves Rocher :( Kurcze, muszę tam koniecznie zajrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Już dawno nie miałam nic z YR.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy go nie miałam :) Hej mam pytanko czym robisz zdjęcia na bloga?

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda zachęcająco, ja jednak nie zdradzę nigdy mojego z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tą markę ich produkty i podejście do klienta

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie próbowałam kosmetyków tej marki, ale wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wiem, że Yves Rocher ma też często super promocje w sklepie internetowym a ja nadal nie znam za bardzo ich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kompletnie nie mam dostępu do tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam kiedyś kosmetyki z tej serii - i bardzo dobrze Nam się współpracowało :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD