Dzień dobry! Jak wiecie tak się złożyło, że ostatni weekend spędziłam w różnych miejscach Polski. Byłam w Krakowie, Wrocławiu i Rzeszowie, ale dziś jak widzicie po tytule wpisu będzie o Krakowie! Już kilka miesięcy temu zadzwoniła do mnie pani Lucyna i wspomniała o tym spotkaniu, a ja nie mogłam się na maksa doczekać tego lipca! Znalazłam się tam dzięki jednej z moich ulubionych marek kosmetycznych - Dermacol, która postanowiła zebrać parę blogerek urodowych w jednym mejscu, żebyśmy się spotkały, poznały, porozmawiały i super spędziły czas. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek i fajnych dodatków.
Spotkanie odbyło się w tę sobotę w Krakowie, w bardzo klimatycznym miejscu - Starej Zajezdni. Kiedy dotarłam na miejsce spotkałam panią Lucynę z Dermacol, a także moją współlokatorkę z Meet Beauty - Dianę, czyli naszą gwiazdę, która tego dnia miała zadanie do wykonania! Na każdą z nas czekało piękne, różowe ciasteczko podpisane marką Dermacol i naszymi imionami, więc na samym początku każda musiała się najpierw znaleźć na ciasteczku.
A razem ze mną na spotkaniu były jeszcze: Diana z Dajanalogist, Sylwia z Czerwonousta, Paulina z Not too serious blog, Aleksandra z Aleksandra Rutana, Sylwia z Thugaal, Justyna z Blankita, Kasia z Kasia Koniakowska, Ania z Anjak Makeup, Ania z AnnaPoint, Agata z Pink Lipstick, a także Joanna z Riki tiki kosmetiki.
Kiedy wszystkie dziewczyny były już na miejscu - zaczęłyśmy spotkanie. Diana wykonywała makijaż produktami marki Dermacol na naszej modelce - Aleksandrze z Rozalia Fashion. W między czasie razem z panią Lucyną omawiały produkty, które były używane, a także wspominały o innych produktach Ja markę, jak i część produktów już znam, więc mogłam skupić się na wykonywanym makijażu oraz na nowościach, które marka wprowadza na okrągło! Przy okazji mogłyśmy zszamać przepyszne ciacho, a pani Lucyna tradycyjnie przeprowadziła konkurs na temat znajomości marki! Udało mi się wygrać produkt, którym byłam zachwycona, bo Diana używała go wykonując makijaż - ultralekki krem nawilżający, który nie dość, że idealnie nadaje się pod makijaż, to jeszcze pachnie obłędnie.
Poniżej zobaczycie z bliska, jak Diana wykonywała makijaż. W ogóle spójrzcie na Anię, jaką dziewczyna ma śliczną urodę, a rzęs zazdrościłyśmy jej wszystkie. Są hiper długie i takie piękne! Diana przy okazji wykonywania makijażu nie tylko opowiadała nam o produktach, ale i świetnie dopowiadała nam o teorii. Mówiła np.: o tym, jak idealnie dobrać sobie podkład albo omawiała zasady konturowania. Także jej pierwszy publiczny występ wyszedł jej perfekcyjnie, tak samo, jak i makijaże, które tworzy. Koniecznie zajrzyjcie na jej makijażowy insta: Dajanalogist.makeup.
Kiedy Diana wykonała przepiękny makijaż, my miałyśmy czas dla siebie, na zdjęcia, na przeglądanie upominków, a także macanie produktów użytych do wykonania makijażu. Jedna dziewczyna idealnie zaprezentowała nam zdolności kultowego fluidu marki Dermacol, który idealnie potrafi zakryć nawet tatuaże. Poza tym, zjadłyśmy naprawdę przepyszny lunch i ja chętnie wrócę do tej restauracji kiedyś żeby coś jeszcze zszamać.
Bawiłam się super i bardzo dziękuję za zaproszenie i niezmiernie się cieszę, że mogłam uczestniczyć w takim spotkaniu. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy, a poniżej możecie zobaczyć, co będę niedługo testować i o czym będziecie mogły czytać.
- pielęgnacja: wspomniany wygrany ultralekki krem nawilżający, nawilżający balsam do ciała, głęboko oczyszczająca maseczka, a także z serii słonecznej: regenerujący i nawilżający balsam po opalaniu oraz produkt 2w1, czyli krem z SPF 30 i balsam do ust
- kolorówka: wszystkie próbki kultowego fluidu Dermacol Make Up Cover, nawilżający fluid Sheer face illuminator, długotrwały fluid 24h Control, satynowa baza pod makijaż, róż w kulkach Beauty Powder Pearls, transparentny puder Invisible Fixing Powder, rozświetlająca kredka do brwi Correcting & Illuminatin Pen, matujący korektor Matt Control Corrector, tusz do rzęs Angelash, metaliczna pomadka, metaliczny eyeliner oraz metaliczna kredka do oczu.
A przy okazji, jeżeli chcecie poznać markę bliżej to zapraszam do moich wpisów na blogu, w których pojawiła się marka Dermacol.
- Gruboziarnisty peeling; winogrono i limetka, który również pojawił się w moich ulubieńcach
- Oczyszczający płyn micelarny z kwasem hialuronowym
- Żel pod prysznic, winogrono i limetka
- Pielęgnujący olejek do ciała i masażu (i włosów), winogrono i limetka
Przy okazji, tak zgadza się - jestem winogronową dziewczyną, ale ta seria pachnie najpiękniej i chcę mieć ją całą - i będę mieć!
Dajcie znać w komentarzach czy znacie markę Dermacol :)!
Modelka ma cudowną sukienkę <3 A w temacie, to widać że spotkanie było udane, co więcej zazdroszczę wyniesionej wiedzy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam siłę krycia podkładów Dermacol :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam tylko z kultowego mocno kryjącego podkładu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno świetnie spędziłyście czas :) Można tylko pozazdrościć udziału w takim spotkaniu :)
OdpowiedzUsuńBylo bardzo miło się zobaczyć :) Diana wykonała piękny makijaż, a całe spotkanie było bardzo miłe. Powoli poznaję asortyment marki i jestem pod wrażeniem jakości :)
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie i ciekawa jestem ich kolorówki :). Mają bardzo fajny rabarbarowy żel pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper! Ile tosie mozna dowiedziec na takim wydarzeniu :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja :) Nie miałam jeszcze styczności z tą marką, ale widzę, że produkty są dość ciekawe. Te metaliczne kosmetyki bardzo mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post.
www.tipsforyoungers.blogspot.com