W ostatnim czasie, co roku na Święta Bożego Narodzenia wychodzą spoty reklamowe tworzone przez największe marki, które jako kampanie społeczne mają na celu coś nam pokazać i uświadomić. Ten rok nie różni się od poprzednich, a mam wrażenie, że nawet coraz więcej marek bierze w tym udział i się dołącza. Pomysły są genialne, ja praktycznie na każdym takim spocie reklamowym siadam, milczę i potem nie wiem, co powiedzieć. Ale przeraża mnie to, że to za dużo nie daje. Od stycznia znowu każdy będzie gapił w telefon, będzie wolał oglądać filmiki na youtube niż z kimś porozmawiać. Poza tym, mimo że wszystko jest w internecie to na prawdziwym spotkaniu i tak każdy będzie pokazywał sobie nawzajem filmik w necie Bo łatwiej jest coś pokazać niż coś opisać.
Filmik Rafała Gębury z kanału '7 metrów pod ziemią' zmotywował mnie do tego, żeby skupić się na swoich bliskich. Tak naprawdę co roku mam takie przemyślenia, ale ze względu na spore zmiany w moim życiu w tym roku wszystko dociera do mnie jakby trzy razy bardziej. Odkąd nie mieszkam z rodzicami nasz kontakt jest bardzo ograniczony, mimo że mieszkamy od siebie niecałe 10 kilometrów. Czas to zmienić, bo są rzeczy ważne i ważniejsze. A jak się chce to się da :).
Dlatego zmiany zaczynam od siebie. W tym roku strasznie ruszyła mnie kampania empiku 'Żeby Cię Lepiej Widzieć', a przy okazji ona doprowadziła mnie do kilku naprawdę wartych uwagi filmików. którymi w tym roku się z Wami podzielę. Uważam, że święta to idealny czas na przypomnienie sobie o drugiej osobie, na spędzenie czasu w najmilszym, rodzinnym towarzystwie, na spotkania z przyjaciółmi, z którymi nie mamy czas nawet porozmawiać na fejsie, a co najważniejsze na przeniesienie tych relacji z internetu na rzeczywistość.
Zawsze wtedy kombinuje, jak mogę, spotykam się z każdym z kim się da, mam ochotę jeździć, odwiedzać innych, spędzać ze wszystkimi czas w ciekawy sposób i to też się nie zmieni i w tym roku. Bo w końcu to jest jeden z niewielu czasów w roku, kiedy mamy czas, mamy chwilę, żeby odetchnąć, mamy wolne w pracy i wszyscy patrzą na siebie jakby łaskawiej. Więc wykorzystajmy ten czas właśnie na drugą osobę, docenicie go dużo bardziej niż siedzenie na telefonie.
W tym roku chcę też pójść o krok dalej - wszystko przez powyższy filmik o cyfrowej demencji. Wydaje mi się, że telefon jest moim małym więzieniem. Siedzę na nim w każdej wolnej chwili, a nawet wtedy kiedy nie mam wolnej chwili, zawsze przeglądam instagram, patrzę co na snapchacie, sprawdzam maila po raz setny w ciągu godziny, bo tak. Przy znajomych, zawsze mam telefon na wierzchu, co jakiś czas do niego zaglądam, rozmawiam z drugą osobą skrollując social media. No trochę chamsko. Wiadomo, że nie ma co z tego rezygnować po całości, bo to też się przydaje przy upamiętnianiu chwil. Uwielbiam nagrywać z innymi osobami filmiki, robić zdjęcia żeby mieć potem pamiątkę, żeby móc wrócić do tych chwil, ale chcę poświęcić swój wolny czas drugiej sobie, jeżeli już się spotkałyśmy. I nie tylko w grudniu, ale po prostu cały czas. Nie ma się co oszukiwać - jest to tylko kwestia przyzwyczajenia, a to da się zwalczyć.
Kalendarze na dziś:
Filmik Rafała Gębury z kanału '7 metrów pod ziemią' zmotywował mnie do tego, żeby skupić się na swoich bliskich. Tak naprawdę co roku mam takie przemyślenia, ale ze względu na spore zmiany w moim życiu w tym roku wszystko dociera do mnie jakby trzy razy bardziej. Odkąd nie mieszkam z rodzicami nasz kontakt jest bardzo ograniczony, mimo że mieszkamy od siebie niecałe 10 kilometrów. Czas to zmienić, bo są rzeczy ważne i ważniejsze. A jak się chce to się da :).
Dlatego zmiany zaczynam od siebie. W tym roku strasznie ruszyła mnie kampania empiku 'Żeby Cię Lepiej Widzieć', a przy okazji ona doprowadziła mnie do kilku naprawdę wartych uwagi filmików. którymi w tym roku się z Wami podzielę. Uważam, że święta to idealny czas na przypomnienie sobie o drugiej osobie, na spędzenie czasu w najmilszym, rodzinnym towarzystwie, na spotkania z przyjaciółmi, z którymi nie mamy czas nawet porozmawiać na fejsie, a co najważniejsze na przeniesienie tych relacji z internetu na rzeczywistość.
Zawsze wtedy kombinuje, jak mogę, spotykam się z każdym z kim się da, mam ochotę jeździć, odwiedzać innych, spędzać ze wszystkimi czas w ciekawy sposób i to też się nie zmieni i w tym roku. Bo w końcu to jest jeden z niewielu czasów w roku, kiedy mamy czas, mamy chwilę, żeby odetchnąć, mamy wolne w pracy i wszyscy patrzą na siebie jakby łaskawiej. Więc wykorzystajmy ten czas właśnie na drugą osobę, docenicie go dużo bardziej niż siedzenie na telefonie.
W tym roku chcę też pójść o krok dalej - wszystko przez powyższy filmik o cyfrowej demencji. Wydaje mi się, że telefon jest moim małym więzieniem. Siedzę na nim w każdej wolnej chwili, a nawet wtedy kiedy nie mam wolnej chwili, zawsze przeglądam instagram, patrzę co na snapchacie, sprawdzam maila po raz setny w ciągu godziny, bo tak. Przy znajomych, zawsze mam telefon na wierzchu, co jakiś czas do niego zaglądam, rozmawiam z drugą osobą skrollując social media. No trochę chamsko. Wiadomo, że nie ma co z tego rezygnować po całości, bo to też się przydaje przy upamiętnianiu chwil. Uwielbiam nagrywać z innymi osobami filmiki, robić zdjęcia żeby mieć potem pamiątkę, żeby móc wrócić do tych chwil, ale chcę poświęcić swój wolny czas drugiej sobie, jeżeli już się spotkałyśmy. I nie tylko w grudniu, ale po prostu cały czas. Nie ma się co oszukiwać - jest to tylko kwestia przyzwyczajenia, a to da się zwalczyć.
Kalendarze na dziś:
Nie tylko Ty jedyna masz problem z nadużywaniem telefonu, teraz co drugą osobę można nazwać uzależnioną wręcz od smartfona. Da się to oczywiście zmienić, ale właśnie- trzeba chcieć :)
OdpowiedzUsuńNiestety tak już jest, że technologia oddala ludzi od siebie. Nawet widzę jak moja siostra siedzi z koleżanką w jedynym pokoju, a 'rozmawiają' przez fb. Święta są fajnym czasem, aby nadrobić relacje z drugą osobą. I oby nam to wchodziło w nawyk.
OdpowiedzUsuńMnie strasznie denerwuje, gdy ktoś non stop scrolluje przy mnie na telefonie :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta reklama Empik da komuś coś do myślenia. Bo osobiście przeraża mnie w jakim kierunku to wszystko idzie.
OdpowiedzUsuńno tak bliscy są najważniejsi
OdpowiedzUsuńTo prawda, co piszesz... Niestety niemal wszyscy już tak mamy – "uwięzieni" w telefonach. Walczę z tym mocno, bo nie chcę, żeby moje Dziecko kojarzyło mamę zawsze z telefonem w ręce!
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę się odczepić od telefonu, kiedy jestem sama. Kiedy jestem z kimś, chowam telefon głęboko :)
OdpowiedzUsuń