Dzień dobry! Kolejny piątek przed nami, a ja się z niego cieszę podwójnie bo oficjalnie dziś zaczynam ferie. Co prawda nie mam kompletnie wolnego, z czego też się cieszę, bo bym się zanudziła, ale mam więcej czasu, mam wolne popołudnia co jest na maksa satysfakcjonujące i wystarczające. Jutro jadę do Lublina, więc może coś powrzucam na instagram, także stay tunned!
Dzisiejsza recenzja jest dosyć inna od wszystkich, bo raczej u mnie w użyciu nie zobaczycie zbyt często lakieru do włosów. Nie rozumiem używania lakieru zaraz po fryzjerze ani po prostu na co dzień. Lakier u mnie wchodzi w grę tylko i wyłącznie na imprezy, większe i ważniejsze wyjścia. I już teraz powiem Wam, że znalazłam swój ideał Schwarzkopf, got2be Volumania.
Schwarzkopf, got2be
lakier do włosów
volumania, big volume, push up
Lakier got2be sprawi, że będziesz ekscytując seksowna, dzięki supermocnemu utrwaleniu włosów za pomocą volumania big volume. Lakier doda włosom wspaniałej i seksownej objętości, czyli dokładnie to, czego potrzebujesz. Twoja fryzura otrzyma uwodzicielskiego przepychu. Dzięki got2be będziesz zawsze gotowa i seksi!
Skład: Dimethyl Ether, Alcohl denat., Aqua, Octylcrylamide/ Acrylates/ Butylaminoethyl Methacrylate Copolymer, Aminomethyl Propanol, Parfum, Isopropyl Myristate, Benzyl Alcohol, AlphaIsomethyl Ionone.
Sposób użycia: Aby nadać włosom wyjątkowej objętości, należy spryskać włosy z odległości 30 cm. Najlepiej spryskiwać krótkimi seriami.
Jak widzicie lakier jest bardzo dziewczęcy, różowe opakowanie bardzo rzuca się w oczy, a mi się ono bardzo podoba. Nie jest ani za duże ani za małe, pojemność 300 ml jest taka akurat w sam raz. W dłonie się mieści, dobrze się trzyma i lakieruje włosy. Poza tym, bardzo podoba mi się, że lakier spryskuje włosy idealną mgiełką, nie jest to strumień skoncentrowany w jednym kierunku, a idealnie pokrywa włosy. Kolejna mega sprawa to zapach. Nie znoszę duszących lakierów do włosów, które sprawiają, że nie ma czym oddychać, a ja potem włosy i tak muszę czymś spryskać, żeby ładnie pachniały. Ten pachnie cudownie.
Tak, jak już mówiłam, lakier pokrywa włosy idealną mgiełką, nie skleja ich ani nie obciąża. Możecie nawalić lakieru na maksa ile chcecie, a nie ma opcji, że zepsuje Wam to fryzurę. Bardzo mi się podoba to, że włosy nie są sztywne, nie ma się wrażenia, że macie na głowie hełm. Włosy w dalszym ciągu są elastyczne i sprężyste. Poza tym, po użyciu lakieru włosy nabierają tekstury, przez co objętość jest zwiększona. Co prawda nie jest to efekt jakiś hiper ekstra mocny, ze macie 3 razy więcej włosów, ale jest w porządku. Jeśli chodzi o utrwalenie, to mogę się wypowiedzieć na temat loków, bo właśnie je utrwalam najczęściej i muszę Wam powiedzieć, że lakier daje radę. Nie mogę powiedzieć, że nad ranem włosy są w stanie nienaruszonym, tym bardziej, że po keratynowym prostowaniu włosów ciężej mi utrzymać na głowie cokolwiek, ale po dłuższej imprezie, włosy są w dalszym ciągu ładnie pofalowane, nie są ulizane ani kluskowate, więc mi to wystarczy i pasuje.
Jak posiadaczka cienkich włosów. jestem bardzo zadowolona, fryzura jest utrwalona nie ważne czy jakieś mini upięcie, czy robię sobie loki, albo po prostu prostuję włosy. Zapach jest ekstra, utrwalenie nie jest turbo mocne, ale jest zadowalające, włosy nie są sklejone i sztywne, a za to sprężyste i naturalne, a na tym zależy mi najbardziej. Jak tylko go gdzieś znajdę (bo coś widzę, że nie wszędzie go dorwę) to będę do niego na pewno wracać regularnie.
Jak widzicie lakier jest bardzo dziewczęcy, różowe opakowanie bardzo rzuca się w oczy, a mi się ono bardzo podoba. Nie jest ani za duże ani za małe, pojemność 300 ml jest taka akurat w sam raz. W dłonie się mieści, dobrze się trzyma i lakieruje włosy. Poza tym, bardzo podoba mi się, że lakier spryskuje włosy idealną mgiełką, nie jest to strumień skoncentrowany w jednym kierunku, a idealnie pokrywa włosy. Kolejna mega sprawa to zapach. Nie znoszę duszących lakierów do włosów, które sprawiają, że nie ma czym oddychać, a ja potem włosy i tak muszę czymś spryskać, żeby ładnie pachniały. Ten pachnie cudownie.
Tak, jak już mówiłam, lakier pokrywa włosy idealną mgiełką, nie skleja ich ani nie obciąża. Możecie nawalić lakieru na maksa ile chcecie, a nie ma opcji, że zepsuje Wam to fryzurę. Bardzo mi się podoba to, że włosy nie są sztywne, nie ma się wrażenia, że macie na głowie hełm. Włosy w dalszym ciągu są elastyczne i sprężyste. Poza tym, po użyciu lakieru włosy nabierają tekstury, przez co objętość jest zwiększona. Co prawda nie jest to efekt jakiś hiper ekstra mocny, ze macie 3 razy więcej włosów, ale jest w porządku. Jeśli chodzi o utrwalenie, to mogę się wypowiedzieć na temat loków, bo właśnie je utrwalam najczęściej i muszę Wam powiedzieć, że lakier daje radę. Nie mogę powiedzieć, że nad ranem włosy są w stanie nienaruszonym, tym bardziej, że po keratynowym prostowaniu włosów ciężej mi utrzymać na głowie cokolwiek, ale po dłuższej imprezie, włosy są w dalszym ciągu ładnie pofalowane, nie są ulizane ani kluskowate, więc mi to wystarczy i pasuje.
Jak posiadaczka cienkich włosów. jestem bardzo zadowolona, fryzura jest utrwalona nie ważne czy jakieś mini upięcie, czy robię sobie loki, albo po prostu prostuję włosy. Zapach jest ekstra, utrwalenie nie jest turbo mocne, ale jest zadowalające, włosy nie są sklejone i sztywne, a za to sprężyste i naturalne, a na tym zależy mi najbardziej. Jak tylko go gdzieś znajdę (bo coś widzę, że nie wszędzie go dorwę) to będę do niego na pewno wracać regularnie.
Też jakoś często nie używam lakierów do włosów, ale jeśli ten nie skleja włosów to naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u mnie by się sprawdził, wszystkie lakiery obciążają mi włosy i w dodatku je sklejają:( Dlatego nie sięgam w ogole po tego typu produkty...
OdpowiedzUsuńUdanych ferii:* Wypocznij chociaż troszkę:*
Ta marka jest najlepsza. Fryzura wytrzymuje więcej niż pół dnia :)
OdpowiedzUsuńRównież moje włosy są bardzo cienkie, przyjrzę mu się bliżej 😉
OdpowiedzUsuńNie stosuję tego typu produktów, ale moja mama owszem
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Nie używam jakos często lakieru do włosów ale na jakieś "wyjscia" zdarzy się że użyję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, a ja lubie taft.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Kiedys uzywalam lakierow tej marki i wspominam je milo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier i jego zapach :)
OdpowiedzUsuńu mnie się ona nie sprawdziła xD Chociaż uwielbiam tą markę <3
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale jak skończy mi się ten co teraz używam to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie korzystam z produktów do stylizacji włosów :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :) nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńFajne rozowe opakowanie ale ja za lakierami do wlsow nie przepadam. a z tej marki moj moze uwielbia zel do wlsow :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda ślicznie. Produkty nie znam choć zapiszę go sobie na liście to sprawdzenia.
OdpowiedzUsuńPandora.
Ja nie używam praktycznie wcale lakierów do włosów :) Fajnie, że u Ciebie dobrze się sprawdził!
OdpowiedzUsuńJeżeli się nie mylę, to z tej firmy miałam produkt do ochrony włosów do prostownicy. Super był. Ten lakier widzę również się sprawdza!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mam kilka fajnych tej marki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńooo może być fajny
OdpowiedzUsuń