https://www.instagram.com/pola_berrry/ |
Jedna z rzeczy, której możecie o mnie nie wiedzieć, to jest to, że po prostu uwielbiam jesień! Postanowiłam napisać ten post, bo ostatnio przeglądając blogi wszędzie natykałam się na wpisy żegnające lato! A ja się cieszę i jestem przeszczęśliwa, że te męczące upały się kończą i jestem na maksa pozytywnie nastawiona do zbliżającego się chłodu! Dlatego będę trochę dziwolągiem, ale zamiast żegnać lato - witam jesień mimo, że kalendarzowa zaczyna się za 3 tygodnie - wiem! Ale zdaję sobie sprawę z tego, że jest to dość rzadka cecha i zazwyczaj jak przychodzi jesień każdy cierpi na chandry, depresje, 'niechcemisie' itd, a znam osoby, które jakoś się przekonały do tej pory roku, więc może i na was zadziała ten wpis dość motywująco? A może nie jestem jedyna i jest nas więcej?
ZA CO UWIELBIAM JESIEŃ?
ZA UBRANIA I MOŻLIWOŚĆ KOMBINOWANIA
W lato musimy się rozbierać i nakładać jak najmniej ubrań, z kolei zimą musimy się ubierać tak ciepło, że najlepiej założyć cokolwiek. A jesienią?
Mamy tyle różnych rzeczy do wyboru! Genialne płaszcze, swetry, masę różnych szali, sukienki i spódnice, które idealnie pasują do rajstop, wszystkie możliwe buty: botki, adidasy, a nawet obcasy! Uwielbiam modę jesienną, uwielbiam kolory, jakie wtedy królują, uwielbiam to, że mogę wtedy założyć golf, sweter, ale i bokserkę z fajnym dłuższym kardiganem, a do tego szal. Mamy wtedy tyle różnych możliwości!
Poza tym, uwielbiam skarpetki, haha! A Wy?
ZA SPACERY, KOLOROWE DRZEWA, SZURAJĄCE LIŚCIE I KASZTANY
Jesienią nawet spacer po mieście nabiera magii, a z kolei po parku, czy lesie nabiera takiego vibu, że ja już nie mogę się doczekać, aż wyjdę z domu. Latem nie wychodzę, bo mi za gorąco, a żeby gdzieś iść to zawsze się zastanowię 5 razy, czy aby na pewno muszę.
Jesienią czuję się jak dziecko, robię zdjęcia drzewom, szuram w liściach i jaram się na widok kasztanów. Nie zbieram ich nałogowo co roku tak, że mam całą reklamówkę, zazwyczaj nie mam ani jednego kasztana w domu, ale jakoś tak sam fakt tego, że są przypomina mi ile one potrafią dać dzieciom frajdy! Poza tym, jesienią nawet słońce jest ładniejsze, promienie są takie klimatyczne!
ZA TO, ŻE HERBATA SMAKUJE LEPIEJ, ZA GRZAŃCA, GORĄCĄ CZEKOLADĘ I CAPPUCCINO
Dopiero niedawno nauczyłam się pić herbatę również latem, ale to i tak dopiero jesienią zaczyna smakować po swojemu, a dodajmy do niej sok malinowy, cytrynę, czy cytryny w rumie albo nalewkę! Wtedy możemy się rozgrzewać do woli. No i grzaniec, wyczekuję tego zawsze jesienią, jak i zimą, i wchodzi cudownie!
Poza tym, gorąca czekolada, cappuccino, kawa - ogólnie nie przepadam, ale raz na jakiś czas aż się chce napić smakowej czekolady, czy czegoś kawowego, w domu czy w kawiarni do ciacha. Nie mówcie, że nie!
ZA DŁUGIE JESIENNE WIECZORY
A wtedy mamy mnóstwo czasu na wszystko, co zamierzaliśmy zrobić cały rok. Mi ten czas zawsze kojarzy się z porządkami, ogarnianiem, planowaniem i nadrabianiem zaległości. Możecie obejrzeć wszystko, co chcieliście, a nigdy nie było czasu, możecie czytać książki, biegać albo zrobić gruntowne porządki w kosmetykach, ubraniach, wszystkich rzeczach, jakie zgromadziły się w domu.
A takim wieczorom może towarzyszyć Wam ciepły koc, cieple skarpety, pięknie pachnąca świeca, światełka i mega przytulny nastrój.
ZA BURZE, DESZCZ I MGŁĘ
Uwielbiam, kiedy pada deszcz, kocham patrzeć i podziwiać burze, od zawsze stałam w oknie i patrzyłam na błyskawice, jak zaczarowana słuchając grzmotów. Nie przeszkadza mi lekki deszczyk nawet jeśli mam gdzieś wyjść, wiadomo nie lubię przemoknąć do suchej nitki, ale nie jest to dla mnie też koniec świata. Uwielbiam słuchać deszczu stukającego o parapet, uwielbiam się wtedy grzać w domu pod kołdrą czy kocem. A czy tylko dla mnie mgła ma w sobie coś tajemniczego? Tak, też trochę kojarzy mi się z horrorami i czasem dreszcz mnie przechodzi, ale las powity mgłą, poranki z mgłą czy wieczory to jest zdecydowanie coś pięknego!
ZA TO, ŻE JEST PRZYTULNIE
Bo kiedy, jak nie na jesieni możemy wbić się pod koc, zaświecić światełka, cotton ballsy rozpalić świecę i przytulając się do ukochanej osoby oglądać filmy i robić wszystko to o czym pisałam wcześniej, tym bardziej mając na sobie milusi sweter i ciepłe skarpety, a do tego jakieś fajne kapcie. Wszystko ma swój klimat i wszystko sprawia, że jest fajnie!
ZA MOTYWACJĘ I INSPIRACJĘ DO DZIAŁANIA
Niech Was to nie dziwi, ale mi się zaczyna chcieć dopiero na jesieni. Wtedy mam więcej energii, więcej pomysłów, planów i jestem jakaś zainspirowana do zmian, do działania, do ćwiczeń i do kombinowania. Nawet wtedy mam więcej ochoty na długie spacery, wyjścia do knajp czy kawiarni. Dopiero na jesieni zaczynam jeździć na basen, w tym roku mamy w planach dodatkowo squasha i tańce. Najlepiej jest się ruszyć właśnie wtedy, kiedy robi się chłodno, a za oknem jest szaro i ciemno.
Oczywiście wiem, że jesień zaczyna się dopiero pod koniec września i że jeszcze zaskoczy nas piękne słońce i cieplejsze dni, ale i to wcale mi nie przeszkadza!
Poza tym wszystkim, pamiętajcie! Jesień oznacza, że święta Bożego Narodzenia zbliżają się coraz większymi krokami i nie ma owadów, nie ma pszczół, osy, przed którymi ja tak zawsze uciekam. Więc ja się cieszę! Ale zastanawiam się teraz, czy zawsze tak miałam i powiem szczerze, że nie. Sama zaczęłam tworzyć ten klimat, zaczęłam szukać plusów i zalet i to nie jest tak, że pozostałe pory roku są do dupy, też byłabym w stanie o nich napisać taki wpis i jak jakaś pora roku się kończy to nie mogę się doczekać tej kolejnej i wszystkie jej nowe cechy mnie ekscytują. Kwestia podejścia, a po co się budzić i psuć sobie humor deszczem? Skoro można do tego nastawić się trochę inaczej?
Również lubię ale zimy nienawidzę :(
OdpowiedzUsuńKażda z pór roku ma swój urok i klimat. Jesień nastraja tak refleksyjnie, zapach suszonych liści, kasztanów... kojarzy mi się też z orzechami, spacerami, książką ;)
OdpowiedzUsuńJesień nie taka zła, ma swoje uroki. :) W dłuższe wieczory w końcu obejrzę zaległości filmowe :D
OdpowiedzUsuńKochana, ja również zaliczam się do miłośników jesieni. Uwielbiam tę porę roku i uważam , że jest najpiękniejsza, gdy cały świat okryje się złotem i purpurą... no jest jak w bajce po prostu. Każda pora roku jest piękna, każda ma swój urok...ale jesień jest bajeczna i koniec :))))
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
jesli jest ciepła to ja tez
OdpowiedzUsuńJa akurat doskonale Cię rozumiem -też uwielbiam jesień 😍
OdpowiedzUsuńKombinowanie z ubraniami ,motywacja i inspiracja-znam to z autopsji 😉
U mnie w takie długie jesienne wieczory nie ma mowy o siedzeniu w domu 😁
Pozdrawiam
Lili
Ja też lubię jesień i kolory tej pory roku, ale także uwielbiam wiosnę :) Zaobserwowałam i czekam na nowe wpisy, a w wolnej chwili zapraszam do mnie blogkinga02.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńCzytając Twoj post jakoś się ucieszyłam, ze niedługo jesień chociaż tak bardzo za nią nie przepadam :D nie lubię zimna, ale kombinowanie ze stylizacjami i śliczne tło do zdjęć mnie przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńO to przybijam piatke, ja rowniez uwielbiam jesien i wszystko co sie z nia wiaze :D
OdpowiedzUsuńW sumie nie lubię jesieni, ale lubię nosić swetry, bluzy.. Więc za to ją troszkę lubię :D
OdpowiedzUsuńKurcze, ale wiesz co? Z tą herbatą to masz rację! Mi jesienią też zaczyna bardziej smakować niż w ciągu całego roku.
OdpowiedzUsuńKocham jesien i bardzo się cieszę z jej nadejścia :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że i ja uwielbiam jesień! To mega magiczna pora roku. Dni stają się krótkie, wieczory się wydłużają. Można sobie spokojnie poczytać książkę lub obejrzeć fajny film. Wiesz, że mi herbatka lepiej smakuje jesienią ? :) Uwielbiam też gorące kakao, albo grzane wino z goździkami i cynamonem :) No i kocham jesień za spadające różnokolorowe liście :) Jest wtedy tak bajecznie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis wykonałaś, bardzo ładne zdjęcia :)
buziaki
Uwielbiam jesień! Jest magiczna i daję takiego ciepłego klimatu mimo że za oknem coraz zimniej!
OdpowiedzUsuńJa tak samo kocham jesień za to, że można trochę pomodzić. Uwielbiam nosić kolorowe, kryjące rajstopy oraz płaszcze, kozaki, botki... Jesień jest fajna, tylko żeby nie padał deszcz. Ta jesień ma być ładna i długa. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa znowu nienawidzę jesieni. Owszem jest ładna ale przypomina mi to, że dwa dla mnie najnudniejsze miesiące przede mną, czyli październik i listopad. Wtedy zawsze dopada mnie mantra, a im większa, tym szybciej chciałabym przybliżyć sobie grudzień, czyli święta. Ja jestem jednak jak większość, uwielbiam lato, a najbardziej czerwiec!
OdpowiedzUsuńKażda pora roku ma swoje plusy i minusy
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo nie lubiłam jesieni, ale odkąd robie sesje to jest jedna z piękniejszych pór roku na sesje. Dlatego też we wrześniu bierzemy ślub, bo sesja jesienna - ojj już ją czuje! I to prawda, herbata jesienią smakuje inaczej.. zimą jest też calkiem niezła :D
OdpowiedzUsuńJa mam zupełnie inaczej, uwielbiam wiosnę :D. Latem nie cierpię długotrwałych upałów, które mnie bardzo męczą i burz. Ja akurat ich nie lubię :). Za to jesienią jest dla mnie za deszczowo, za szaro i zdecydowanie za szybko robi się ciemno :D
OdpowiedzUsuńaaa jak ja się cieszę na jesień! Dziś nawet sobie myślałamn, za co ja kocham jesień i dlaczego tak bardzo chcę by przyszła. Nie mogę się doczekać spacerów z psem wieczorem <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i świetny pomysł na post :) Też lubię zbierać kasztany i żołędzie, później robić z wnusią ludziki i zwierzątka :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię jesień, ale akurat burzy mgieł i deszczu nie koniecznie. 😊
OdpowiedzUsuńTrudno się Z Tobą nie zgodzić, kiedy z tak pięknej strony przedstawiasz tę jesień 😁 ja lubię w sumie każdą porę roku, bo każda ma w sobie coś pięknego. W jesieni piękne jest wszystko to, o czym piszesz, pod warunkiem że nie ma deszczu, wiatru i ciągłej szarości za oknem 😊 No i właśnie to, że tak szybko robi się ciemno podoba mi się najmniej 😁
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną porą roku jest wiosna, gdy wreszcie po długiej, ponurej zimie moge zdjąć płaszcz i wystawić twarz na słońce. Ale jesień też uwielbiam, przede wszystkim za to, że można odetchnąć od upałów, których serdecznie nienawidzę. Masz 100% racji z herbatą, która nie tylko smakuje lepiej, ale w ogóle można ją pić, bo kto by chciał popijać gorące napoje w domu nagrzanym do 35 stopni? Długie wieczory z jednej strony fajne, ale z drugiej nie lubię wychodzić z pracy i wracać do domu po ciemku. Uwielbiam za to siedziec na kanapie owinięta kocem i na to chyba najbardziej tej jesieni czekam - na razie wciąz jeszcze na to za ciepło :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Jesienią jest ten klimat. Uwielbiam tak jak ty różne stylizacje, ponieważ nie trzeba jeszcze się grubo opatulać, a można się fajnie pokazać ;) Uwielbiam książki, świeczki i kocyki <3 klimat jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam za kolorowe spacery i liście:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane :D Nie trudno nie lubić jesieni :D Ja sama lubię :) A najbardziej za spacery do lasu na grzyby :D
OdpowiedzUsuńLato kocham do szaleństwa, więc zawsze jest mi trochę smutno gdy odchodzi;)
OdpowiedzUsuńJesienią uwielbiam słoneczne poranki, wieczorne spacery, dynie, orzechy włoskie i oczywiście kolory:)
Lubię jesień, ale cieszę się jeszcze tą pogodą, która jest :D Zwłaszcza, że jesienna garderoba w tym roku wymaga już solidnego wietrzenia i wymiany :P
OdpowiedzUsuńA ja dla odmiany uwielbiam wiosnę. :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie pisania bardzo podobnego posta! :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, tak jak Ty znajduję się w "team jesień", szczególnie za nastrojowe wieczory, lepszy smak herbaty i swetry, swetry, swetry! Cieszę się, że nie tylko mnie jesień zachwyca.
Gorąco pozdrawiam :)
Faktycznie dobre podejście :) Ja wolę lato i wiosnę, bo deszczu i zimy nie znoszę akurat :)
OdpowiedzUsuńSuper pościk! ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię jesień, choć nie ukrywam, że za latem będę nieco tęsknić ;)
OdpowiedzUsuńAle już nie mogę się doczekać tych kolorów za oknem, spacerów wśród liści i długich wieczorów :D
Lepiej bym tego nie ujęła :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciepłolubna. Już się stresuję na myśl o jesieni.
OdpowiedzUsuńTak jesień to najbardziej kolorowa pora roku.
OdpowiedzUsuńJa jestem w sumie pośrednia - z jednej strony ją lubię, z drugiej już nie.. Nie lubię gdy szybko się dzień kończy, wolę gdy jest jasno.. ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię jesień:) tyle barw, kolorów :) i grzane wino! :D
OdpowiedzUsuńJa jesień lubię za owoce i pięknie złociste liście, to mi wystarcza do szczęścia
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię jesień i nie mogę się jej doczekać :D Szczególnie ją lubię za długie jesienne wieczory kiedy mogę sobie usiąść w fotelu pod kocykiem z gorącą czekoladą i książką w ręku :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo jak Ty! Kocham jesień, wieczory z książką, herbaty, spacery, piękne kolory i że nie jest już tak duszno. Bardziej też chce mi się ruszać, chodzić na siłownię. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię jesień za liście i za to, że można iść do knajpy ogrzewanej kominkiem.
OdpowiedzUsuńjesień ma w sobie to coś i też bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie uwielbiam lato <3
OdpowiedzUsuńJesień też ma swój urok, nawet gdy pada, ale nie znoszę jak jest zimno, wieje wiatr albo jak robi się ciemno już o 17, wtedy dostaję jakiegoś doła i jestem zła na cały świat :D
ja już nie mogłam się doczekać jesieni i cieszę się, że jest tuż tuż <3
OdpowiedzUsuńJesień ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńI jesień ma swój urok :) Ale i tak wolę lato- tylko nie tak mega upalne :)
OdpowiedzUsuńtez kocham jesien, burze i blyskawice :)
OdpowiedzUsuńTeż kochałam jesień za to wszystko, dopóki 7 lat temu nie urodziłam syna :D :D :D. Tak mi to zmieniło perspektywę, że już się, kurde, nie da wrócić do tego, co było... Mam nadzieję, że jak przechoruje wszystkie istniejące wirusy tego świata, to i ja zacznę bardziej doceniać moją niegdyś ukochaną porę roku. Na razie... cieszę się Twoim szczęściem! ;)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie jestem zmarźluchem i niespecjalnie lubię jesień... (już dziś do pracy założyłam sweter xD )i jedyne rzeczy, dzięki którym mogę ją zaakceptować to właśnie herbata. uwielbiam zaparzyć czarną herbatę - koniecznie w wielkim kubasie! - a potem dodać do niej goździki, cytrynę, pomarańczę, limonkę i maliny! :) no i grzaniec, ciepły koc i "sweterek do kakałka" jak to mówi moja ulubiona Pani z lumpeksu xD choć ostatniej jesieni bardzo się polubiłam z pluszowym onsie, które dostałam w prezencie :D
OdpowiedzUsuńU mnie dziś iście jesienna pogoda i mi to się akurat podoba 😀. Nastraja mnie bardzo pozytywnie ta aura 😄
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za jesienią. Jednak wolę te porę roku bardziej niż zimę. Jedyne co lubię w jesieni, to fakt, że można zacząć stosować kwasy na skórę.
OdpowiedzUsuńPiękna stykówka. Bardzo uniwersalna, na większość okazji. Podobają mi się też kolory, które tworzą mało krzykliwy, zachowawczy efekt.
OdpowiedzUsuńWszystko, co napisałaś jest prawdą, ale jednego nie lubię w jesieni: że po niej przychodzi zima. Nie lubię zimy, bo większość jej dni jest szarych i ponurych. Kiedy zaczęłam zauważać, że nadchodzi jesień, to najpierw bardzo się ucieszyłam. Te kolorowe liście... A potem depresja i wspomnienie końcówki zimy w tym roku, kiedy to odliczałam dni do wiosny. Zacznie się od nowa :D
OdpowiedzUsuńMimo wszystko pozdrawiam cieplutko!
Popieram, ja też lubię jesień. Zawsze kojarzy mi się z początkiem czegoś nowego, choć już od lat nie zaczynam wtedy formalnej edukacji czy czegoś podobnego. Tak jak Ty, lubię jesienne stroje, przytulność tej pory roku, długie wieczory, podczas których można oglądać fajne filmy. Lubię wiatr, byle nie huragan :) No i te kolorowe drzewa - bez dwóch zdań....
OdpowiedzUsuńPS Świetne zdjęcia.
Też bardzo lubię jesień ale taką polską:D W Uk to niestety nie to samo:( Śliczne zdjęcia:**
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam ;) Zazwyczaj kochałam lato, ale od jakichś 3 lat z utęsknieniem czekam zawsze na jesień ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem fanką jesieni. Wolę zimę :D
OdpowiedzUsuń