#zls2019, czyli trzeci zlot lubelskich straszydełek 20.10.2019r.

23 października 2019



Dzień dobry! Tak, jak pisałam Wam ostatnio, w niedzielę miałam przyjemność być na spotkaniu blogerek w Lubartowie, był to Zlot Lubelskich Straszydełek zorganizowany przez Sylwię z Czerwonousta oraz Olę z Malowane Oczy! Był to już mój drugi zlot i muszę przyznać, że uwielbiam te cykliczne spotkania, na których mam okazję poznać nowe dziewczyny i pogadać znowu z tymi, z którymi się widziałam kilka albo nawet kilkanaście miesięcy temu. Zresztą zobaczcie sami, jak z nami jest fajnie!
A tak w ogóle zdjęcia mam głównie od Madzi z bloga Mazgoo, a także od Gabrysi z bloga Kosmetyki na kozetce. Love ya!






Spotkałyśmy się w Restauracji w Bramie w Lubartowie, jak co roku. Restauracja jest genialna, bardzo ją polecam osobom z okolic, bo i miejsce jest fajne i klimatyczne, a i jedzenie jest przepyszne! Już długo przed spotkaniem nie mogłam się doczekać aż znowu zjem tego kurczaka z sosem mango i jalapeno! Ale, nie jedzenie było najważniejsze, a my!

A było nas 16: organizatorki; Ola Malowane Oczy, a także Sylwia Czerwonousta, no i oczywiście: Kasia Kolorowe Maliny, Madzia The Women Life, Karolina Pitbajka, Klaudia Czarnulkaa, Marta Kicia MakeUpArt, Kasia Porady Mamy Kasi, Madzia Mazgoo, Diana Dajanalogist, Kasia Zołza z kitką, Gabrysia Kosmetyki na kozetce, Iwonka Eteryczny Świat, Małgosia Esy Floresy Fantasmagorie i Emilka Szafa Zapachów
Całe spotkanie było przepełnione rozmowami, śmiechem, poznawaniem się, wspominaniem i wszystkim. Były dziewczyny, które spotkałam po raz pierwszy, ale i miałam też okazję porozmawiać z dziewczynami, które kiedyś już poznałam, ale nie było za bardzo czasu na rozmowy, więc udało się nadrobić! Z niektórymi jeszcze można ponadrabiać, ale powiem Wam, że uwielbiam te dziewczyny. Rozmowy, które nie skupiają się tylko na blogowych i kosmetycznych rzeczach są dla mnie tak wartościowe, że szok! Bo to jest coś niesamowitego, że z kimś z internetu rozmawiasz o rodzinie, o ślubie, o weselu, o planach na przyszłość, a i o rzeczach turbo i mniej ważnych, o których nie mówi się pierwszej lepszej osobie. I to doceniam najbardziej w tych naszych spotkaniach i nie ma nic bardziej wartościowego, i jestem za to wszystko bardzo wdzięczna ;)







Dobra, jest jeszcze jeden mega ważny i wartościowy aspekt, a mowa tu o naszych aukcjach charytatywnych. Tym razem zbierałyśmy pieniądze dla Łukasza, 14-letniego chłopaka z Krasnegostawu, który uległ poważnemu wypadkowi i teraz potrzebne są fundusze na rehabilitację, Udało nam się zebrać niecałe 1300 zł, co jest kroplą w morzu, ale to właśnie te krople tworzą całe morze!  Poza tym, Łukasz może być inspiracją, bo taka motywacja i determinacja nie zdarza się często ;). Jeśli chcecie, też możecie dołączyć do zbiórki, poniżej wrzucam link:









I właśnie ten sposób spędzania dni dla blogerek jest najlepszy! Cudowne spotkanie, baterie naładowane, ja jestem zmotywowana, zainspirowana i po prostu szczęśliwa, że mogłyśmy się znowu zobaczyć i przy okazji pomóc Łukaszowi ;).
W następnym wpisie pokaże Wam w szczegółach, co przywiozłam ze sobą od sponsorów spotkania, jak i licytacji ;) Pozdrawiam !


37 komentarzy:

  1. Na pewno takiemu spotkaniu towarzyszy niesamowita atmosfera i niezapomniane wspomnienia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę jakie piękne straszydełka :) Świetne spotkanie, a do tego wspaniała inicjatywa ze zbiórką. Brawo dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super zlot! :D Ciekawa jestem, co żeś ze sobą zabrała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie inicjatywy świetnie się tak spotkać we własnym gronie i poznać wszystkich osobiście, zazdroszczę. ;) Świetne zdjęcia widać ze atmosfera była wyjątkowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie spotkania to świetna okazja do wielu inspirujących rozmów. Super.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne spotkanie, wiedze ze znacie sie doskonale :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zlot. Można nawiązać nowe znajomości. Wszyscy pełni energii, pasji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spore spotkanie, 16 osób to już konferencja :D. Fajny pomysł z kolejnymi aukcjami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, takie spotkania to zawsze duża przyjemność:).

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech zazdroszczę trochę udziału w takim spotkaniu ☺
    Zresztą ,na zdjęciach widać że się świetnie bawilyscie ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  11. Spotkania blogerek są świetną inicjatywą! Widzę kochana, że cudownie spędziłaś czas wśród kobiet z pasją! <3

    To prawda, krople tworzą morze - każda złotówka dla potrzebujących jest cenna i pomocna! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, ze świetnie spędziłyscie ze sobą czas - uwielbiam takie spotkania

    OdpowiedzUsuń
  13. Widać, że się świetnie bawiłyście, aż miło popatrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie spotkania to fajna inicjatywa i okazja do miłego spędzonego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zebrała się całkiem spora ekipa :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie spotkania, to naprawdę świetna sprawa! :) Na pewno miło spędziłyście czas :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna sprawa takie spotkanie. Fajnie poznać ludzi z którymi znamy sie tylko online :) mam nadzieje, ze tez kiedyś bede miała okazje w takim spotkaniu uczestniczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Swietnie soe bawiłam mimo oslanienia, ale mam mimo wszystko nadzieję, ze niedługo się znowu zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pozytywnie zazdroszczę :) Mnóstwo dziewczyn znam i podczytuję. Sama od wieków nie byłam na takim kameralnym spotkaniu, zresztą ja to w ogóle od prawie 3 lat umurowana w domu - ostatnio gadam ze zmywarką :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo podoba mi się nazwa tego spotkania :P Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jaka cudowna nazwa zlotu, "straszydełka" bardzo mi się to podoba!

    OdpowiedzUsuń
  22. Same piękne, uśmiechnięte twarze :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mega fajnie było Cię poznać! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD