Hej! Jak się Wam udał długi weekend? Co działacie, co fajnego zrobiliście, a może ktoś gdzieś pojechał? Piszcie, piszcie! U nas standardowo byli goście, ale za to najlepsi. I uwielbiam ten dzisiejszy chill, możliwość spania do oporu bez pośpiechu, to jest coś co doceniam bardzo teraz, ze nie muszę biegać, latać tylko na spokojnie sobie możemy ogarniać. Bo i tak jeszcze się nalatamy :).
A dzisiaj mam dola Was pastę do mycia twarzą, którą kupiłam kiedyś w sumie przez przypadek i zapraszam do przeczytania mojej opinii na jej temat :)
A dzisiaj mam dola Was pastę do mycia twarzą, którą kupiłam kiedyś w sumie przez przypadek i zapraszam do przeczytania mojej opinii na jej temat :)
Bielenda, Carbo - detox biały węgiel
pasta do mycia twarzy
Pasta - detox do mycia twarzy to produkt 3w1; 1. pasta oczyszczająca, 2. peeling wygładzający, 3.maseczka ściągająca pory. do cery mieszanej, tłustej i wrażliwej.
Pasta ma działanie detoksykujące, szybko, głęboko i skutecznie oczyszcza i odświeża cerę. Formuła z białym węglem to połączenie węgla farmaceutycznego, sproszkowanego diamentu oraz białej glinki usunie toksyny ze skóry, zapobiegnie powstawaniu wyprysków, a także ładnie zmatuje cerę. Węgiel przyciągnie jak magnes i wchłonie toksyny, martwy naskórek i inne zanieczyszczenia. Poza tym, skutecznie odetka zatkane pory i wyrówna koloryt, a także odżywi i wygładzi skórę.
PASTA ma za zadanie: dokładnie umyć skórę, usunąć makijaż i nadmiar sebum.
PEELING z aktywnymi mikrogranulkami delikatnie złuszcza naskórek, wygładza i odblokowuje pory.
MASECZKA ściągnie pory, zmniejszy ich widoczność, zredukuje błyszczenie cery.
Skład: Aqua, Kaolin, Glycerin, Pumice, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Glucoside, Glycol Distearate Cellulose Acetate, Salicylic Acid, Panthenol, Carbon Black (Activated Charcoal), Allantoin, Titanum Dioxide, Polymethysilsequioxane, Diamond Powder, Polysorbate 20, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum, Butylphenyl Methylpropional.
Sposób użycia: Pastę należy rozprowadzić na wilgotną skórę, delikatnie rozmasować i spłukać wodą, najlepiej stosować codziennie rano i wieczorem. Peeling należy wmasować w wilgotną i oczyszczoną skórę, spłukać i stosować co drugi dzień. Maseczkę należy nałożyć na czystą, suchą skórę, pozostawić na 3 minuty, następnie spłukać wodą, stosować 3 razy w tygodniu.
Porównując do pasty z Ziaji, ma dość lekką i rzadką konsystencję. Nie jest to zbyt 'peelingowa' pasta, bardziej kremowa i tych peelingujących drobinek, czy mikrogranulek jest niewiele i są słabe do wyczucia.. Co do zapachu, to ogólnie jest dość w porządku, lekko słodki, ale to też zależy od konkretnego użycia, bo pachnie różnie.
A przechodząc od działania:
Jako pasta jest bardzo delikatna. Nie stosowałam jej do demakijażu twarzy, ale używałam do drugiego oczyszczania, kiedy ten makijaż na pewno nie był zmyty do końca i tutaj byłam bardzo zadowolona, bo fajnie doczyszcza twarz z resztek makijażu (czasem najgorszych do usunięcia) i innych zanieczyszczeń, Nie jest to takie mocne oczyszczenie, jak po niektórych peelingach, dlatego ja co jakiś czas muszę sięgać po bardziej oczyszczający produkt, bo uwielbiam peelingi.
Ale skóra nie jest ściągnięta, zaczerwieniona, podrażniona, a dobrze oczyszczona.
Jako peeling to szczerze nie widzę różnicy między używaniem pasty codziennie, a jako peelingu co kilka dni. I jeśli lubicie używać raz na jakiś czas mocnego peelingu do twarzy, to ta pasta będzie na pewno za słaba. Ja bym była niezadowolona, bo mam wrażenie, że co jakiś czas nie zrobi nic.
Jako maseczka zmienia zapach, co mnie strasznie dziwi, ale kiedy mam tę pastę na twarzy dłużej to nie mogę znieść tego zapachu. Strasznie mi przeszkadza i nawet nie wiem co on mi przypomina, ale po prostu mi nie pasuje. Co mnie boli, bo działanie tej pasty jako maska jest genialne! Twarz po zastosowaniu jest bardzo miękka, gładka w dotyku i widać po niej idealne zmatowienie. Jest taka uspokojona i dodatkowo oczyszczona. Trochę się trzeba namachać przy zmywaniu, bo pasta bardzo szybko zasycha, ale ja jestem bardzo zadowolona!
I własnie dlatego jakoś tak sama nie wiem, co mam myśleć o tej paście. Za każdym razem przed użyciem wkurza mnie opakowanie - niemiłosiernie ! No, ale działanie jako takie ma fajne! Co prawda ja lubię mocno zdzierakowe peelingi, ale od czasu do czasu, jako dodatkowe oczyszczanie mogę znieść, kiedy mam produkt do demakijażu, który nie radzi sobie za pierwszym użyciem. Jako peeling totalnie nie rozumiem takiego używaniu,a le jako maska to jest naprawdę szał! Szkoda tylko, że wtedy zapach jest nie do zniesienia, ale efekty są naprawdę zaskakujące!
Jeśli lubicie delikatne produkty nie do demakijażu, a do oczyszczania twarzy to powinniście być zadowoleni. Jest to fajna kremowa pasta oczyszczająca, która jeszcze lepiej sprawdza się jako maska. Pewnie, jak będę mieć jeszcze możliwość to wrócę do tego produktu, ale mam nadzieję, że wtedy opakowanie mnie nie zawiedzie.
Znacie ten produkt? I biały węgiel? :)
Szkoda, że takie felerne opakowanie Ci się trafiło, też by mnie do szału doprowadzało :P
OdpowiedzUsuńJa lubię takie konkretne peelingi, ale ten chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze białą tez mają:)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko najbardziej ciekawi mnie działanie tej pasty jako maseczka :)
OdpowiedzUsuńOj nie do konca to przemysleli, ale skoro fajnie dziala to chyba warto po nia siegnac :)
OdpowiedzUsuńChyba najważniejsze, że działa. To mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńMogłabym przetestować. 😊
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiło mnie działanie pasty jako maseczki, choć boję się zmiany zapachu w trakcie... hmmm przemyślę czy poddać ją osobistym testom :)
OdpowiedzUsuńNa plus - przejrzyste i elegancka etykieta produktu.
Pozdrawiam serdecznie!
U mnie weekend minął, głównie na blogowaniu 😃
OdpowiedzUsuńKojarzę tą serię Bielendy ,miałam płyn micelarny z tej serii Biały Węgiel i mnie nie powalił-zdecydowanie bardziej się polubiłam z Czarnym Węglem 😃
Ciekawi mnie to co piszesz o tym opakowaniu - sama miałam ostatnio podobny przypadek z innym kosmetykiem od Bielendy
Pozdrawiam
Lili
Opakowanie mogłabym przeboleć, skoro działanie jest korzystne. Obecnie mam podobny kosmetyk z Garniera, też 3 w 1 z prawie identycznym działaniem. Efekty jednak jakieś takie... nijakie. I pachnie tak toksycznie. Chętnie bym wypróbowała także tą Bielendę.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy ta seria jest dalej dostępna? Dawno jej nie widziałam nigdzie. Miałam kiedyś krem do twarzy z niej i miło go wspominam.
OdpowiedzUsuńja miałam podobny produkt z perfecty. Zasychała tak przy tubce, że musiałam wsadzać ją do gorącej wody, aby odtajała:D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś takiego :)
OdpowiedzUsuńI dont know this cream, its interesting, great Post
OdpowiedzUsuńxoxo
Tego produktu akurat nie znam, ale ostatnio Bielenda wypuszcza sporo fajnych kosmetyków czasem aż sama jestem zaskoczona :D Co do weekendu dobrze że był, przydał się taki lekko dłuższy odpoczynek, można teraz działać dalej :D
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym produktem chociaż myślę, że również mogłabym mieć problem z zapachami :)
OdpowiedzUsuńTej serii Bielendy nie miałam jeszcze okazji używać.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, pewnie spodobałaby mi się jako maseczka:)
OdpowiedzUsuńOoo moja ulubiona marka kosmetyczna :)
OdpowiedzUsuńZnam ten produkt. Z tymże moja twarz lubi bardziej delikatne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńWolę mocniejsze zdzieraki, więc pewnie się nie skuszę. Jakoś nie przekonują mnie kosmetyki typu 3w1, 5w1 itd.
OdpowiedzUsuńCzyli jednak najlepiej sprawdza się jako kosmetyk do oczyszczania. Pewnie ja najchętniej tak bym go używała.
OdpowiedzUsuńMiałam żel do mycia twarzy z tej serii i bardzo go lubiłam :) A ten kosmetyk wydaje się ciekawy, choć jak widzę, ma swoje wady ;)
OdpowiedzUsuńBielenda sporo kosmetyków wypuszcza i już trochę nie nadążam :)
OdpowiedzUsuńU mnie też opakowanie się z czasem nie domykało 😳 A po rozcięciu opakowania jak chciałam wydobyć resztę bo podczas wyciskania już nic nie wychodziło, niespodzianka w środku bardzo dużo zostało produktu na ściankach!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy ten kosmetyk sprawdziłby się przy mojej suchej skórze :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, ale tego produktu nie miałam.
OdpowiedzUsuńProdukty typu 3 w 1 raczej się u mnie nie sprawdzają, ale lubię produkty z węglem.
OdpowiedzUsuńThat product seems great. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńNew Post - http://www.exclusivebeautydiary.com/2019/11/declare-caviar-perfection-luxury-anti_14.html
Używam i jestem z niego zadowolona :>
OdpowiedzUsuńTa seria z białym węglem mnie jakoś nie przekonuje
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do niego, ale możliwe, że i tak się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ Bielendy teraz używam maseczki :)
OdpowiedzUsuń