Halo, halo! Nie ma świąt bez świątecznych filmów i muzyki! Chciałabym też w końcu móc dodać, jakieś inne wydarzenia kulturalne, ale w tym roku mi się nie udało, bo nie byłam w stanie wszystkiego zorganizować. Za dużo się działo, tu wesele, wyjazdy, przeprowadzka, podróż poślubna, praca, blog, więc i tak dużo nam się udało zrobić.
Więc, jak co roku zostały mi filmy i muzyka świąteczna, która zawsze poprawia mi humor, tym bardziej ta zagraniczna, która jest tak pozytywna, że nie da się przy niej dobrze nie bawić. Jeśli chodzi o muzykę, to jestem tradycjonalistką, jakoś nie szukam nowych hitów świątecznych, wolę te stare, wszystkim dobrze znane, które pojawiają się regularnie w radiu i filmach.
Ale filmy! To jest ta sfera, która cały czas się rozwija i ja nawet nie chcę sobie zdać sprawy, jak wielu filmów świątecznych jeszcze nie widziałam i ile jeszcze przede mną. Dlatego praktycznie, co roku piszę takie świąteczne kinomaniaki i teraz muszę się skupić, żeby nie powtórzyć żadnej pozycji. A jeśli Was ciekawią wszystkie moje propozycje, to zapraszam na poprzednie edycje:
- Blogmas16' - świąteczna playlista
- Blogmas17' - filmy świąteczne
- Blogmas18' - filmy świąteczne + kino
A co w tym roku? W tym roku Netflix oferuje nam ogromny wybór świątecznych filmów, powiem szczerze, że jeszcze nie miałam możliwości obejrzeć większości, a nawet i mniejszości - na razie obejrzałam 2, więc świetnie mi idzie, ale i w czwartek byliśmy w kinie, więc dwa filmy Wam polecę!
Upalne święta (2019) 'Holiday in the Wild' melodramat
Oglądaliśmy ten film jeszcze przed naszym wyjazdem do Kenii i nawet nie wyobrażacie sobie, jak to idealnie wyszło. Aż chciało mi się jechać, połykałam ten film i miał on dla mnie trochę inny wydźwięk niż pewnie powinien. Ale może i jest to melodramat, romans itp., to ja uwielbiam takie ckliwe filmy, uwielbiam, kiedy wiem, że na końcu oni będą razem! A że przy okazji akcja działa się w Afryce, na safari, na które jechaliśmy to fajnie było wiedzieć, z czym to się je! Nie zobaczycie tutaj niesamowitych zwrotów akcji, nie będziecie za bardzo zaskoczeni, film nie będzie Was trzymał w napięciu, ale ja takie filmy lubię i osobom, które mają podobne upodobania - polecam.
Poza tym, rozmawialiśmy z ludźmi w Kenii, liczba słoni wcale nie maleje drastycznie i nie mają zamiaru wyginąć, z tego co oni mówili są to jakieś przestarzałe i nieaktualne dane, więc nie powinniśmy się martwić.
Świąteczny rycerz (2019) 'The Knight Before Christmas' fantasy, komedia romantyczna
Kolejna komedia włączyła nam się zaraz po Upalnych świętach i powiem Wam, że jest tak samo fajna. Może i przewidywalna, może i nie trzyma w napięciu, może i jest totalnie niemożliwa do wydarzenia się w prawdziwym życiu, ale ja takie filmu lubię.
Bo która nigdy nie marzyła o miłości jak z bajki, o rycerzu na białych koniu, o dżentelmenie, który będzie Was bronił swoją szablą i w imię miłości jest w stanie zrobić dużo?Czasem tylko filmy pozwalają nam się przenieść w tak idealny świat, ale czemu nie pozwolić sobie czasem odpłynąć i się rozmarzyć. Nawet jeśli oglądałam z idealnym mężczyzną u boku, to i tak oglądało mi się ten film świetnie! Ja polecam ;)!
Jak poślubić milionera? (2019) komedia romantyczna
Nie jest to film świąteczny, ale nic nie szkodzi, bo jest w kinach w okresie świątecznym, więc czemu by nie! I co? I nawet fajnie!
Słyszałam, że to chłam, ale fajny chłam! Przyjemna komedia romantyczna, fajna obsada aktorska, praktycznie wszyscy, których uwielbiam i fajnie jest nawet obejrzeć taki chłam od czasu do czasu. Nie jestem jakoś super zachwycona, bo wolałabym, żeby historia była troszkę bardziej prawdopodobna. A tutaj mamy do czynienia z bardzo niemożliwą historią, nawet jak na nasze czasy. Mimo wszystko miałam wrażenie, że oglądam Kopciuszka w XXI wieku ;).
Słyszałam, że to chłam, ale fajny chłam! Przyjemna komedia romantyczna, fajna obsada aktorska, praktycznie wszyscy, których uwielbiam i fajnie jest nawet obejrzeć taki chłam od czasu do czasu. Nie jestem jakoś super zachwycona, bo wolałabym, żeby historia była troszkę bardziej prawdopodobna. A tutaj mamy do czynienia z bardzo niemożliwą historią, nawet jak na nasze czasy. Mimo wszystko miałam wrażenie, że oglądam Kopciuszka w XXI wieku ;).
Poza tym, jakie filmy mam zamiar obejrzeć? Co jakiś czas przeglądam netflixa i dodaję do listy, więc będę informować prawdopodobnie na insta, co i jak! A zamierzam zrobić nie jeden movie night, więc będę siedzieć i oglądać, a co?
Święta nie na bogato, Świąteczny spadek, Facet na święta, Obłędnych świąt, Historia Kopciuszka: świąteczne życzenie, Cztery gwiazdki, Święta last minute, Wigilijne wesele, Kronika świąteczna, Zamiana z księżniczką....
Oglądaliście coś? Dajcie mi koniecznie znać!
A tam się zastanawiałam, czy warto oglądnąć "Jak poślubić milionera", bo komentarze pod adresem tego dzieła są cóż.. :D Ale oglądnę, a co! :)
OdpowiedzUsuńAkurat żadnego z tych filmów nie oglądałam, u mnie w święta o ile starczy czasu na oglądanie tv to pewnie tradycyjnie Kevin będzie :)
OdpowiedzUsuńJejku, ja to z filmów świątecznych oglądałam kilka razy Kevina i jakieś animowane tylko! Chyba muszę odrobić zaległości. Widziałam reklamę Świątecznego rycerza i muszę przyznać, że nawet mnie ten film zaciekawił!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
U mnie w domu nową tradycją na święta jest... Kraina Lodu ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam ostatnio czasu na filmy. Może w święta coś obejrzę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Swiateczne filmy i piosenki, ogolnie to taki magiczny czas <3
OdpowiedzUsuńJak poślubić milionera jeszcze nie oglądałam, ale wkrótce wybiorę sie do kina. Dziękuję za świąteczną playlistę- wyręczyłaś mnie, ponieważ miałam ją robić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://klaudia-kowalczyk.blogspot.com/
Ja jakoś nie przepadam za filmami ze Świątecznym motywem i w sumie żadnego z tych nie widziałam, nawet "Jak poślubić milionera" :P. Nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńOglądałam ostatnio film pt. Świąteczny rycerz i bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńSą sceny z których można się pośmiać. Pozdrawiam!
wy-stardoll.blogspot.com
Na pewno coś ciekawego obejrzę w Święta :)
OdpowiedzUsuńU mnie świąteczną tradycją stały się filmy Kevin oraz adaptacja Opowieści wigilijnej.
OdpowiedzUsuńDla mnie jeśli chodzi o Święta, obowiązkowy jest Kevin 😀
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o filmy ,o których piszesz- nie do końca moje klimaty
Pozdrawiam
Lili
Ja z filmów świątecznych uznaję tylko Listy do M. i Kevina, reszta zwyczajnie mnie nudzi :(
OdpowiedzUsuńoj nie niestety jak poślubić milionera jest bardzo słabiutkie dostałam zaproszenie na darmowy pokaz i niestety ..bardzo słabiutkie... , upalne świeta na netfilixie sa o niebo lepsze poniewaz piekne krajobrazy wynagradzają wszytsko:D
OdpowiedzUsuń