Dzień dobry! Jak Wam mijają wakacje? Przeraża mnie to, że już tyle czasu minęło, szok! I w dodatku pogoda nie jest jakaś super wakacyjna, ale co zrobić. I tak już czasem czuję jesień w powietrzu, więc ja się bardzo cieszę. Ale póki jeszcze mamy lato, to zostajemy w iście letnim temacie,
A dzisiaj przyszedł czas na mgiełki zapachowe! Szczerze uwielbiam pachnieć, uwielbiam psikać się mgiełkami, bo mogę się psikać i psikać bez przypału, że przesadzę. Serio z mgiełkami mam wrażenie, że można :D, dlatego dzisiaj pokażę Wam moje mgiełki na lato 2020!
Dermacol, IBIZA PARTY
Wiecie, że ja Dermacol uwielbiam i mega się cieszę, że marka rozszerza asortyment i ma w swojej ofercie coraz więcej różnych rzeczy. Tę mgiełkę miałam ze sobą w Kenii, więc domyślacie się, że wraz z zapachem dostaję jeszcze dodatkowe wspomnienia. Ta mgiełka jest bardzo owocowa, niesamowicie słodka i tutaj wszystko zależy od mojego dnia i humoru. Czasem aż mnie mdli na tę słodycz, ale czasem czuję się w tak wakacyjnym nastroju, że od razu pomaga mi złapać odpowiedni i idealny vibe. Z opisu wynika, że jest to głównie zapach granatu oraz malin, ja w zapachach jestem kiepska i nie jestem w stanie powiedzieć, że rzeczywiście czuję te nuty, ale na pewno czuć mocne owoce.
Poza tym, pachnie bardzo ciepło, bardzo kojarzy się z gorącym słońcem lata, i kiedy brakuje mi tego słońca i ciepła to wiem, że ta mgiełka da mi chociaż trochę ciepłego lata. Muszę przyznać, że bardzo mi się podoba to, jak ta mgiełka się zmienia. Później na ciele jestem w stanie wyczuć lekki zapach owoców, nie przesłodzony tylko bardzo fajny.
Mgiełka jest nawet trwała; do kilku godzin, nie ma co oczekiwać, że zapach będzie się utrzymywać tak długo jak droższe perfumy, ale i tak jest super.
Hebe, YOUNG by Jacques Battini SUMMER BREEZE
Kolejna mgiełka została kupiona totalnie przez przypadek w Hebe (tak samo, jak i następna).
Z opisu wynika, że mamy tutaj jaśmin, sandałowiec oraz piżmo, poza tym mamy tutaj również bergamotkę, brzoskwinię, czarną porzeczkę, różę lilię, cyklamen, wanilia, jak i biały cukier.
I muszę przyznać, że ten zapach jest już trochę bardziej perfumowany, bardziej kwiatowy i lekko ciężki dzięki piżmu, ale jest taki idealnie w punkt, jaki ja uwielbiam. Mogłabym mieć takie perfumy i pachnieć tak cały rok, o każdej porze roku. I o matko, uwierzcie mi na słowo, ale ta mgiełka pachnie naprawdę obłędnie! Bardzo kobieco, dodatkowo namiętnie i mi się kojarzy z jakąś gorącą latynoską imprezą.
Jeśli lubicie cięższe zapachy, które są bardziej kwiatowe niż owocowe, to koniecznie wybierzcie się do Hebe, żeby powąchać i gwarantuję, że jeśli lubicie takie nuty to możecie przepaść.
Jeśli lubicie cięższe zapachy, które są bardziej kwiatowe niż owocowe, to koniecznie wybierzcie się do Hebe, żeby powąchać i gwarantuję, że jeśli lubicie takie nuty to możecie przepaść.
Hebe, YOUNG by Jacques Battini FRESH MELON
To kolejna mgiełka z Hebe, którą kupiłam przy okazji tej powyższej, wiecie stały przy niej jakieś nastolatki i na maksa jarały się tym zapachem, więc stwierdziłam, że hej! Ja też chętnie wypróbuję i z ciekawości powąchałam. I...
Ohh jak to pachnie melonem i zarazem arbuzem! Dodatkowo znajdziecie w opisie kantalupę, truskawki, fiołek, a także piżmo i brązowy cukier. Ta mgiełka jest na maksa owocowa, ale nie aż tak przesłodzona, jak ta wersja z Dermacolu. Tutaj zapach jest lekko słabszy i odrobinę cięższy znowu dzięki zawartości piżma. Ale dla mnie takie ciężkie nuty sprawiają, że ja od razu zakochuję się w takich zapachach. Uwielbiam! Zapach jest dosyć intensywny, ale idealnie zrównoważony i zbalansowany. Dla fanów słodkich zapachów, ale nieprzesadzonych to będzie ideał.
Bath&Body Works, shimmer mist, PRETTY AS A PEACH
I przechodzimy do rewelacyjnego cudeńka! Dostałam kiedyś od psiapsi i nie używałam większość czasu, bo oczywiście było mi szkoda. No bo, jak zużyję na raz i będzie mi przykro, ale chyba czas w końcu używać, bo nie dość, że pojemność spora to nie chcę przegapić daty ważności.
I tak oto mamy tutaj genialną mgiełkę, o rewelacyjnym zapachu, dość owocowym, ale zarazem kwiatowym i nie za słodkim. Dodatkowo, hej!, mamy tutaj pięknie mieniący się brokat, który na skórze robi świetną furorę. Wygląda rewelacyjnie na każdej skórze, a na opalonej to już w ogóle jest miodzio.
Poza tym, Bath&Body Works to wiadomo, trwałość mamy lepszą, więc zapach utrzymuje się dość dłużej, niz przy okazji innych mgiełek.
Poza tym, Bath&Body Works to wiadomo, trwałość mamy lepszą, więc zapach utrzymuje się dość dłużej, niz przy okazji innych mgiełek.
A Wy jaką mgiełkę używacie? Czy jednak nie przebadacie za takimi produktami w wakacje?
Ciekawi ten Dermacol :)
OdpowiedzUsuńJa kocham tą wersję melonową - no cudo, chociaż nie powiedziałabym, że jest ciężka :D Miałam kilka opakowań i chętnie kupię kolejne ;P
OdpowiedzUsuńKażda z tych mgiełek z pewnością byłaby przeze mnie używana. Fajne zapachy.
OdpowiedzUsuńjak zawsze super ;)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki, ale tych z Dermacol jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńBBW ma piękne zapachy w ofercie ♥
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś melonową, była super i długo utrzymywał się zapach :)
OdpowiedzUsuńNie mam w tej chwili w użyciu żadnej mgiełki( a lubię mieć)i z opisu czuję,że pasowałaby mi pierwsza malinowo- granatowa i ostatnia brzoskwiniowa!
OdpowiedzUsuńLato rzeczywiście upływa w tempie galopu. Pogoda mi nie przeszkadza,ale to wszechobecne robactwo już tak. Po południu trzeba już zamknąć wszystkie okna( i jest jak w termosie) żeby można było przespać noc...
Ale i tak lato jest cudowne!
Pozdrawiam serdecznie
Melon i brzoskwinia kuszące :D
OdpowiedzUsuńJa tez latem siegam czesciej po mgielki lub wody kolonskie zamiast ciezkich perfum :D
OdpowiedzUsuńRaz na tzw rok używam mgiełki, rozmaitych marek. I choć to zabrzmi dziwnie,nie znalazłem nic lepszego do stosowania np podczas podróży,z perfumami można przesadzić a tu nie bardzo :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych , ale szukam właśnie jakiś i te wydają się być ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńKażdą chętnie bym wąchała, więc muszę chyba wybrać się na zakupy. 😊
OdpowiedzUsuńWidzę wakacyjne, letnie etykiety i już czuję się skuszona 🖤
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiej mgiełki, więc nie mam zupełnie doświadczenia w tym zakresie :) może kiedyś przy okazji spróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam używać mgiełki do ciała w upalne dni, mgiełka Fresh melon najbardziej mnie zaciekawiła:) u mnie królują mgiełki z Avonu:)
OdpowiedzUsuńJa lubię mgiełki od The Body Shop.
OdpowiedzUsuńCzasem sięgam po różne mgiełki latem. Jestem ciekawa tych zapachów. ;)
OdpowiedzUsuńO rany ta ostatnia mgiełka się bardzo spodobała. 🐱
OdpowiedzUsuńNiezastąpione w upalne dni :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam też wodę termalną :)
Uwielbiam mgiełki, tych jeszcze nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńJa na razie nie używam żadnej mgiełki. Póki co wystarczają mi te wody toaletowe i perfumowane, które mam, ale bardzo bym chciała przetestować produkty z Bath&Body Works i mam nadzieję, że w końcu się zmobilizuję i coś tej marki sobie kupię.
OdpowiedzUsuńMam mgiełkę, ale z Avonu. Teraz jest ogromny wybór mgiełek w sklepach.Można poszaleć :-)
OdpowiedzUsuńPokażę siostrze. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie używam mgiełek, ale jestem ciekawa tych letnich zapachów :)
OdpowiedzUsuńAle mają ładne opakowania! Dawno nie używałam żadnej mgiełki...
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki ale używam je tylko latem :) To takie moje wakacyjne must have :) Najlepsze są te owocowe, ale kwiatowe nuty również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Oh so nice products darling
OdpowiedzUsuńxx
Brokatowa mgiełka podbiła moje serce ! <3
OdpowiedzUsuńrzadko sięgam po mgiełki, używam perfum po prostu:)
OdpowiedzUsuńJa jakos w ogóle nie lubię takich mgiełek :P nie używam, wolę perfum albo jakiś pięknie pachnący balsamik do ciała 😁 ale co do mgiełki z dermacol to uwielbiam gdy zapach jest też nośnikiem wspomnień 😍
OdpowiedzUsuńGeneralnie mgiełek nie używam. Jednak jestem tradycjonalistką i na lato wybieram jakieś lekkie perfumy
OdpowiedzUsuńKurcze ale one muszą pięknie pachnieć :) Buziaki:*
OdpowiedzUsuńW lato uwielbiam mgiełki są zdecydowanie przyjemniejsze w użyciu niż perfumy właśnie w tą porę roku, najbardziej zaciekawiła mnie ta z Bath&Body Works myślę że to zapach idealny dla mnie!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mgiełki zapachowe jakoś mnie nie porywają. Zdecydowanie wolę lżejsze wody toaletowe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie znam żadnej z tych mgiełek, ale każda z nich, prezentuje się tak bardzo letnio, że mam ochotę wypróbować je wszystkie :D
OdpowiedzUsuńTa pierwsza mnie zaciekawiła:)
OdpowiedzUsuńale mają piękną szatę graficzną! ja aktualnie żadnych nie używam :D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Świetne te mgiełki :-)
OdpowiedzUsuńDzieki za post <3 Własnie nigdy w zyciu nie mialam mgielki a ostatnio chcialam sb jakas kupic, ale nie wiedzialam jaką, teraz juz wiem hehe
OdpowiedzUsuńA ja nie mam żadnej mgiełki na lato... :( Mega wpis!
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciekawy post o pięknych aromatach mgiełek i dziękuję za odwiedziny.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie produkty latem, przede wszystkim za lekkość.
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować którąś z prezentowanych przez ciebie
Pozdrawiam, MAdda
https://maaddami.blogspot.com/
Mgiełka to jeden z moich podstawowych kosmetyków, które używam latem i przez to dobrze mi się kojarzy ;) Używam mgiełek Avonu. Tych nie znam, ale chętnie im się bliżej przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam mgiełek i też nie znam żadnego z tych produktów, które przedstawiłaś. U mnie pogoda akurat wakacyjna, a szkoda, bo jestem jesieniarą haha
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Od dawna mam w domu jedną mgiełkę innej marki, ale zapominam po nią sięgać. Nie jest to dla mnie produkt pierwszej potrzeby.
OdpowiedzUsuńJa w wakacje staram się używać tylko mgielek-taka letnia alternatywa dla perfum 😀
OdpowiedzUsuńMuszę tej ostatniej poszukać gdzieś bo mnie zachęciłaś 😁
Pozdrawiam
Lubię lekkie mgiełki i akurat muszę sobie coś zakupić. Perfumy są za ciężkie na tą porę roku.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie idealne nuty zapachowe na lato :-)
OdpowiedzUsuńJa jako zapachomaniaczka uwielbiam wszelkiego rodzaju zapachy. :) Bardziej lubię pwody perfumowane, a mgiełki bardziej na upały i wakacje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgielki latem :) nie ma nic lepszego :)
OdpowiedzUsuńJedyną mgiełka, która miałam to truskawkowa wersja z The Body Shop i początkowo pachniał cudownie a teraz już po prostu mnie mdli od jej zapachu ;( Chętnie powąhałabym tą melonową wersję i z Bath&Body works bo wydaje mi się, że są obłędne 😁
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mgiełki i właśnie latem, najlepiej o zapachu słodkich owoców ;)
OdpowiedzUsuń