Dzień dobry! Co tam? Mamy kolejny piątek! Więc weekend i mam nadzieję, że u Was wszystko jak najbardziej w porządku! Plany na weekend są, czy to odpoczywanie, czy działanie, najważniejsze żebyście byli zadowoleni. Ja jutro z samego rana mam kurs do południa i potem jedziemy na mini weekend do rodziców, więc zawsze coś innego. Śnieg topnieje, więc trochę zimowa aura zniknęła, ale na dzisiejszy post akurat jak znalazł.
Dziś powiem Wam o jesiennej świeczce dostępnej na Goodies od Yankee Candle, także idealnie wyrobię się przed zimą, więc let's do it!
Yankee Candle
Autumn Glow
Autumn Glow pochodzi z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o egzotycznym aromacie paczuli, złotego bursztynu, i świeżo ciętych ziół. Wyczuwalne są też delikatne nuty cytrusowe.
Nuty głowy: musujące cytrusy
Nuty serca: świeżo cięte zioła, jesienne kwiaty
Nuty bazy: bursztyn, paczula, fasola tinka
Zapach: rozgrzewający, jesienny, kwiatowy i cytrusowy.
Tym razem jest to średnia świeca i musze przyznać, że dla mnie te średnie są ogromne. Nie wiem, duże to już w ogóle są przeogromne, ale średnie są dla mnie chyba wystraczające. W zależności jeszcze od mojej miłości do zapachu, bo jestem w stanie i wybrać dużą świecę, jak się zakocham. I ogólnie bardzo lubię te opakowania, grube i dobre szkło, wygodne opakowania, tak samo jak i zamknięcie. Mi się bardzo podoba design marki Yankee Candle i te świece zawsze super wyglądają. Knoty są grube i nigdy nie miałam żadnych problemów z tymi świecami pod kątem technicznym.
I przechodząc do zapachu! Najpierw jak otworzyłam słoik i powąchałam wosk to przyszło mi do głowy, że 'Woooow, co to za turbo mocne perfumy'. I to takie dość ciężkie, intensywne i mocne perfumy. Nie każdy przepada za takimi zapachami, więc sama na początku się trochę obawiałam, że m to nie podejdzie, jak już zapalę, ale na szczęście było inaczej. Zapaliłam i ten mocny zapach się tak jakby 'rozwiał', od razu zrobił się słabszy, od razu zelżał i nagle otulił moje mieszkanie pięknym i bardzo przytulnym zapachem. On dalej pachnie dla mnie perfumami, ale już łagodniejszymi i takimi fajnie otulającymi.
Akurat w tej świecy nie jestem w stanie wyczuć nic z podanych nut zapachowych, bo są dla mnie akurat tak inne, że poza cytrusami nie wiem, jak co pachnie ;). Czy jest to jesienny zapach? Jest, na pewno nie jest on świeży, wiosenny i na cieplejsze dni, on się idealnie nadaje na siedzenie w domu pod kocem i z herbatą - na takie okazje jest idealny :).
No! Oczywiście mam już kolejne świąteczne zapachy, które od paru dni palę i na pewno pojawi się tutaj i ich recenzja. Ale jakiekolwiek zapachy lubicie, dajcie mi koniecznie znać, jakie są Wasze ulubione! I może coś mi polecacie na ten świąteczny i domowy czas ;))
Trzymajcie się!
Takie świąteczne zapachy uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMam woski do kominka z tej firmy i są świetne, a świeczek jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam a świece tej marki. Tego zapachu jednak jeszcze nie poznałam. 😊
OdpowiedzUsuńSuper. U mnie zapachy są zależne od humoru.
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów, ale prezentuje się ładnie :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ukochanych zapachów :)
OdpowiedzUsuńTo jest absolutnie mój hit na jesień :) Zawsze mam zapas wosków o tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu tej świecy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam, miała wosk o tym zapachu. Super na długie jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńZapach takiej świeczki powinien być bardzo dobrym pomysłem nie tylko na jesienne, ale też zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich świece, ale używam raczej wosków i kominka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na Blogmas #swietasieodbeda
Dobrze, że po zapaleniu zapach staje się delikatniejszy. Nie lubię mocnych aromatów :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy by mi przypadl do gustu
OdpowiedzUsuńMialam ten wosk i bardzo przypadl mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuń