Hej! Powiem Wam szczerze, że od samego początku ciąży stawiam głównie na wygodę, tym bardziej że siedzę w domu. Jak na początku nie miałam zupełnie ochoty ani siły na żadne strojenie się, tak teraz twierdzę, że brzuszek w obcisłych sukienkach to jedna z najfajniejszych rzeczy ever, aczkolwiek kiedy siedzę w domu najważniejsza jest dla mnie wygoda, bez uciskania, bez krępowania ruchów, dlatego od samego początku żyję w legginsach, koszulkach i kardiganach. Tak, żeby czuć się luźno i dobrze.
Legginsy ciążowe to jest zdecydowanie najlepszy wynalazek świata, myślę, że zostaną ze mną na zawsze, bo kto powiedział, że muszę się tak spinać i ledwo oddychać nawet po porodzie? Żałuję, że nie miałam ich przed ciążą, bo do śmigania po domu, czy do sklepu to jest naprawdę coś genialnego nawet i bez ciąży, a że nigdzie indziej za bardzo się nie wybieram to legginsy u mnie zdecydowanie wygrywają. Zawsze to dobra alternatywa chodzenia w pidżamie całymi dniami.
Inna sprawa to są koszulki. Muszą być wygodne i z fajnego materiału, a co najważniejsze nie mogą mnie gryźć, bo uwierzcie mi na słowo, że w ciąży każda drobnostka może irytować potrójnie. Ta koszulka ze zdjęć jest dostępna na stronie Enduro, gdzie znajdziecie również Części suzuki. Muszę przyznać, że na chwilę obecną jest dla mnie idealna, nie opina (a mam rozmiar S), jest bardzo miękka, turbo miła w dotyku, fajnie mi się ją nosi i od pierwszego założenia było mi po prostu w niej dobrze. Nie czuję, żeby krępowała mi ruchy, a mi się w niej wygodnie działa, ogarnia i lata, jeśli jest taka potrzeba.
Ale mimo obecnego mojego domowego stylu, nawet w domu lubię wyglądać ładnie, lubię czuć się kobieco i zależy mi na tym, żeby być zadbaną. Osobiście uważam, że ciąża mnie nie zwalnia z niczego, a nawet w koszulce i legginsach można czuć się dobrze, można mieć ładnie podkreślone kształty. A w takim zestawie, jak widzicie czuję się super. Jest mi wygodnie, jest tak cosy, ale mimo wszystko czuję się dobrze, a to też jest bardzo ważne. Więc kobitki, nie zapominajcie o swoim samopoczuciu, bo ono w ciąży jest najważniejsze nie tylko dla Was ;).
Najwygodniejsze T-Shirty: Koszulka Suzuki Collection
Najlepsze legginsy ciążowe: Esmara
Mimo że koszulka chwilowo rządzi u mnie, jako homewear, ale jak tylko będzie pewna, wiosenna pogoda będę latać w niej na spacery. Już sobie wyobrażam ten klimat. Tak samo i po porodzie sprawdzi się u mnie idealnie, kiedy głównie będę stawiać na wygodę i sportowy styl.
[wpis sponsorowany]
Zawsze wygoda jest dla mnie najważniejsza. Lubię taki sportowy styl :)
OdpowiedzUsuńJa nie będąc w ciąży, chodzę po domu w luźnych ubraniach :D Jest to dla mnie wygodne :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie przepadałam za sportowym stylem, ale spędzanie większej ilości czasu w domu spowodowały że polubiłam luźne bluzki i dresy : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze się zachwycam jak Ty ładnie wyglądasz w kieckach z brzuszkiem jak się pokazujesz na relacjach ig :D
OdpowiedzUsuńA taki wygodny zestaw do latania po domu czy spacery z psem przygarnęłabym i bez ciąży :D
Nosiłam w ciąży takie legginsy. Są świetne.
OdpowiedzUsuńWidać, że ciąża Ci służy :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś zawsze najwygodniej jest w sukienkach. Nawet w domu!
OdpowiedzUsuńAle dobre legginsy to i do sukienki się przydadzą :)
Ja sobie bardzo ceniłam wygodę w ciąży, świetna ta koszulka :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo promiennie Kochana :)
OdpowiedzUsuńA wygoda to podstawa :)
Bardzo cenne porady.
OdpowiedzUsuńWygoda to podstawa :) Pięknie wyglądasz, Mamo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę. Dużo zdrowia i siły:***.
Ja też stawiałam na wygodę, ale od czasu do czasu lubiłam się wcisnąć w sukienkę uczy tunikę;).
moja siostra po dwóch ciążach stwierdziła, że legginsy to największe zło i w ogóle wróg kobiet... nosisz sobie nosisz, wygodnie, super a potem próbujesz założyć dżinsy i okazuje się, że dupa urosła xD
OdpowiedzUsuńOd razu samopoczucie lepsze, kiedy jest wygodnie :)
OdpowiedzUsuń