A dzień dobry! I jak tam u Was? Coś się zmieniło, poza tym, że pogoda trochę bardziej nas rozpieszcza? Mi od razu lepiej, jak tylko upały się uspokoiły, spadł deszcz i jest lepiej, milej i przyjemniej! Jako jesieniera, propsuję! A dziś mam dla Was wpis z serii, które mega rzadko się pojawia, bo nie mam czasu oglądać filmów, ale jednak coś od stycznia udało mi się obejrzeć.
Więc enjoy, i dawajcie znać, co Wy ostatnio obejrzeliście ;).
Dom z papieru (2017-2021) 'La casa de papel' thriller, akcja
Serial, który wciągnął mnie cholernie, a zarazem mnie zestresował i na dodatek było wiele fragmentów, na które nie mogłam patrzeć. Ja zawsze powtarzam, że nie lubię krwawych i brutalnych scen, no a Dom z papieru nie oszczędza na tym. Ale jest genialne! Motyw, historia, te rozkminy i w ogóle wszystko. Nie chcę spoilerować, bo jeśli nie oglądaliście to musicie koniecznie to zobaczyć! Gwarantuję, że nie pożałujecie, a i nie ma szans, żeby Was ten serial rozczarował. Od początku do końca trzyma klasę.
The Good Doctor (2017) dramat
I właśnie. Ten serial zapowiada się genialnie. Pierwszy odcinek jest tak genialny, że myślałam, że obejrzę cały serial na raz. Opowiada o genialnym lekarzu, który ma autyzm i dzięki temu jest jeszcze lepszym lekarzem, no szok i wow! Ale potem robi się coraz bardziej rozmemłany. Więc wydaje mi się, że warto obejrzeć, ale nie spodziewajcie się jakiegoś efektu wow pod koniec, mnie zaczynało to w końcu nudzić i oglądałam, żeby obejrzeć. Wydaje mi się, że są jeszcze odcinki niedostępne na netflix, których nie widzieliśmy, ale nie wiem czy mam parcie na nadrabianie ;)
Rozpieszczone Bachory (2021) 'Pourris gates' komedia
Bardzo polecam Wam tę komedię, już na samym wstępie mówię, co i jak. Co prawda, ja nie przepadam za bardzo za takimi rozkminami, za ściemnianiem itd, ale jednak suma summarum, mam wrażenie, że czasem nie ma wyjścia. A tym bardziej, że ostatecznie, ta intryga wyszła wszystkim na dobre, ostatecznie wszystko skończyło się bardzo dobrze i wszyscy są zadowoleni, więc gitara! Myślę, że nawet niektórych ludzi może ten film sporo nauczyć, obie strony ;).
Nie patrz w górę (2021) "Don't Look Up' komedia
To jest komedia, która momentami zmuszała mnie do wielu przemyśleń i ciężkich rozkmin, ale z drugiej strony miała tak głupkowate fragmenty, że aż się wierzyć w to nie chciało. Mimo wszystko, przyjemne do obejrzenia, fajnie przemyślane i i no, ciekawe! Ta komedia dotyka bardzo wielu różnych tematów, jak człowiek w to się bardziej zaangażuje, to zacznie zauważać, że aż czasem szkoda, że telewizja i osoby wyżej podstawione od nas, mają na nas aż tak duży wpływ ;).
Marusarz. tatrzański Orzeł (2022) biograficzny, obyczajowy
Wiecie, że uwielbiam wszystko, co jest związane z Zakopanem, z górami, z Tatrami, kocham, uwielbiam i jestem wierną fanką. Jakkolwiek teraz głupio to zabrzmi to o Marusarzu nie słyszałam nic, dopóki nie obejrzałam tego filmu. Bardzo się cieszę, że miałam okazje i przypadkiem trafiłam na niego w telewizji. Rewelacja, ale czuję na maksa niedosyt. Przy okazji filmu, czytałam bardzo dużo o Marusarzu i tyle informacji jeszcze nie zostało nawet wziętych pod uwagę w tym filmie, że aż szkoda! na maksa ciekawy człowiek, jego historia, życie i wszystko, a niektóre fragmenty filmu, które okazywały się prawdą - wow zaskakująco fascynujące, czad.
Nie uciekniesz od miłości (2021) 'Resort to Love' komedia romantyczna
Mnie nie trzeba przekonywać do oglądania komedii romantycznych, bardzo lubię filmy, które dają mi odskocznię, pozwalają mi się zrelaksować i nie wymagają ode mnie zbyt dużego wysiłku do myślenia i rozkminiania fabuły. Tutaj, wszystko składa się w rewelacyjną całość, każda nitka się ze sobą łączy tak, jak powinna. Znowu zaskakujące fragmenty, trochę można się wczuć w niektóre postaci i momenty, ale no polecam. Bardzo przyjemne ;)
Dajcie znać, co Wy obejrzeliście ostatnio! mam nadzieję, że w końcu nadrobię kino, netfixy i inne cuda.
Nie uciekniesz od miłości chciałabym obejrzeć.
OdpowiedzUsuńNie uciekniesz od miłości chciałabym obejrzeć.
OdpowiedzUsuńCasa de papel mega, zgoda pełna :)
OdpowiedzUsuńDom z papieru był świetny, choć najbardziej podobał mi się pierwszy sezon. Później już mnie zaczynał przynudzać ale ja tak mam chyba z każdym serialem xD. Pozostałych propozycji nie widziałam, chyba najbardziej kuszą mnie wymienione komedie. Mam ochotę na coś rozluźniającego, nawet głupkowatego, ale jak zawiera w sobie coś mądrego to też dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam żadnego z tych filmów 😊
OdpowiedzUsuńZ podanych tytułów oglądałam tylko "Dom z papieru", podobał mi się tylko 1 sezon ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym obejrzeć ten ostatni film :) Lubię komedie romantyczne :)
OdpowiedzUsuńNie uciekniesz od miłości oglądałam i bardzo mi się podobało 😀
OdpowiedzUsuńDom z papieru kocham i ubolewam nad tym, że się już zakończył. Czekam na część o Berlinie :D Nie patrz w górę mnie nie porwało. Wyłączyłam po jakichś 20 minutach. Ja ostatnio oglądałam Dziewczyny z Dubaju. Masakra...
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę że te upały, narazie odpuściły :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam oglądać „Dom z papieru”, ale nic z tego serialu nie zrozumiałam.
Też dawno nic nie oglądałam- jakoś ani mi się nie chce, ani nie mam czasu.
Pozdrawiam
Dom z papieru oglądałam!!! Ostatni sezon mnie nudził.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu ^^
Dom z papieru bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zapuściłam moje domowe kino
OdpowiedzUsuńPozdrawiam lipcowym porankiem
Oglądałam Dom z papieru i ten serial to SZTOS. Jeden z moich ulubionych. Widziałam też Rozpieszczone bachory i bardzo mi się podobała ta historia 😉
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy to widziałam tylko Dom z Papieru. Ale mam nadzieję, że niebawem będę mogła nadrobić - bo urlop coraz bliżej...
OdpowiedzUsuńNo a jeśli chodzi o kino to ostatnio Minionki :)
Jeszcze nie widziałam tych filmów, seriali. The good doctor gdzieś mi się reklama rzuciła w oczy dawno temu. Ostatnio oglądam Supernatural i Lore.
OdpowiedzUsuńwiększość oglądałam, fajne filmy na wakacje:)
OdpowiedzUsuńJa nie pamiętam kiedy ostatnio włączałam telewizor. Ostatni film, kktóry obejrzałam jakiś miesiąc temu na kompie to Na rauszu i myślałam, że się wciągnę w oglądanie, ale inne rzeczy wygrywają...
OdpowiedzUsuńMiesiąc temu obejrzałam w necie film "Na rauszu". I znowu przerwa. Telewizor jest u mnie po to, żeby się kurzył :)
OdpowiedzUsuńOglądałam 'Nie patrz w górę' i był spoko, aczkolwiek trochę przerysowany. Za to mam zaległości z ostatnim sezonem Domu z papieru i koniecznie muszę je nadrobić.
OdpowiedzUsuńO, film o Marusarzu obejrzę z ogromną ciekawością :)
OdpowiedzUsuńOglądałam "Good Doctor" i bardzo mi się podobało!
OdpowiedzUsuńOglądałam wszystkie, poza Domem z papieru, do którego nie mogę się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze dwie pozycje są na mojej liście do oglądnięcia, zwłaszcza "Dom z Papieru", o którym słyszałam fantastyczne rzeczy. Niestety to totalnie nie moje klimaty, nie lubię takich motywów, więc wciąż się nie wzięłam za oglądanie. Ale jeszcze kila takich zachwytów i może się przełamię :)
OdpowiedzUsuń