Dzień dobry! Nie muszę chyba wspominać o tym, że jestem jesienierą, że uwielbiam polską, złotą jesień, ale i tą mniej złotą, czyli deszczową, chłodną i taką, którą niestety lub stety trzeba spędzić w domu, a najlepiej pod kocem, z herbatą, oglądając filmy. Wszystkie, nawet najmniejsze jesieniarskie bits and pieces sprawiają mi turbo przyjemność!
Ta jesień będzie zdecydowanie inna, po pierwsze moja córka jest już małym człowieczkiem, który ogarnia, i z którym życie wygląda całkiem inaczej! Po drugie, niedługo rodzę, a to oznacza, że ni będę w ciąży, która tym razem jest dla mnie bardzo męcząca i wymagająca. Wiem, że będzie ciężko, bo w końcu dwójka dzieci poniżej 1,5roku nie jest łatwa, ale... nie będę się toczyć, nie będę narzekać na skurcze, bóle tylko wrócimy do pełnej sprawności, a to jest bomba i idealnie w czas!
SWEATHER WEATHER
Uwielbiam ubierać się na cebulkę, uwielbiam okrywać się swetrami, krótszymi, dłuższymi, czy nawet szalikami przypominającymi koce. Wszystko, co jest milusie, grubsze i tak cudownie otulające, to jest coś dla mnie! Wszystkie kolory, fasony, nie mam ulubieńców, byleby było mi ciepło i wszystko będzie git. Szafa pęka w szwach, a ja niedługo zacznę się mieścić w moje ulubione ubrania, co mnie cieszy niezmiernie - idealnie w czas.
A przy okazji w końcu mam chęć stroić moją córkę, która już inaczej wygląda w tych wszystkich ubraniach, chodzi, biega i to też jest ekstra! Bardzo lubię ubierać dzieci w takie normalne ubrania, jak dla dorosłych bez bajkowych elementów i typowych kolorów. Ubieram ją tak, jak bym się sama chętnie ubrała i to jest sztos!
SKARPETKI
Dla mnie skarpetki nigdy nie są przypadkowe, uwielbiam kolorowe skarpetki, uwielbiam ciepłe skarpetki, uwielbiam skarpetki, które są inne i rzucają się w oczy! Lubię ubierać się dosyć spokojnie, stonowanie, w podobne kolory, a nadrabiam właśnie skarpetkami!
I widzę, że moja córka będzie miała podobne upodobania, bo jak ostatnio przyszły do mnie skarpetki z Nanushki to przejęła paczkę i nie chciała mi oddać skarpetek. A właśnie skarpetki nie do pary są moimi ulubionymi, które zawsze poprawiają mi humor i uważam, że są idealne na jesień!
Poza tym, ja tu widzę dużo więcej innych zalet, jako mama. Lena uwielbia poznawać świat poprzez rzeczy codziennego użytku, których używam ja i nawet co rano, jak zakładam skarpetki to chce mi pomagać!
CIEPŁE NAPOJE I SMAKOŁYKI
Oh tak! Poród dla mnie też oznacza koniec z dietą, koniec z cukrzycą ciążową, więc będę mogła się rozkoszować tym, co uwielbiam. Gorąca zielona herbata smakowa, herbata lipowa z miodem i sokiem malinowym albo gorąca czekolada czy kakao z bitą śmietaną. No uwielbiam pić gorące napoje.
No i jedzonko! Nie mogę się doczekać zup kremów np. z dyni, szakszuki, pizzy, bo jesienią wszystko smakuje lepiej! A jak się ma męża kucharza, który lubi gotować i robić coś z niczego... to tak jestem w niebie! I on już sam nie może się tego doczekać, bo dzięki długim wieczorom będzie miał więcej czasu na gotowanie. I ohh, ale będziemy jeść!
JESIENNE ROZMAITOŚCI
Listę filmów i seriali do obejrzenia też już mam, więc zostaje mi i Wam tyko trzymać za mnie kciuki, żebym miała czas po porodzie na to wszystko! Dodatkowo wrzosy, które uwielbiam i mają właśnie ten idealny vibe. Ciemniejsze kolory, bordo, butelkowa zieleń i już szukam inspiracji w tych kolorach na następne paznokcie. I mam zamiar wrócić do czytania, odpoczywać, czytać, żeby zregenerować siły i potem będę mogła biegać za córką i słuchać szelestu liści i skakać po kałużach.
Moja ulubiona pora roku, możecie czuć moją radość, że to już! Wakacje mnie wymęczyły, upały sprawiały, że czułam się tragicznie. A już teraz odżyłam, wystarczyło parę stopni mniej, chłodniejsze dni, mniej palące słońce, brak klimatyzacji czy konieczności włączania wiatraka i jest klasa!
Dajcie znać, kto z Was też uwielbia jesień i co ewentualnie dodalibyście do mojej listy? :)
#płatnawspółpraca
Uwielbiam jesień. ❤️ Grube swetry, skarpety, kocyki. Gorąca herbatka z miodem, pomarańczą i imbirem. No i oczywiście długie wieczory z dobrą książką, w otoczeniu pięknie pachnących świec.🥰
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteście idealnie przygotowane na jesień :D Ja lubię wszystkie pory roku, choć najbardziej doceniam te słoneczne i ciepłe ;)
OdpowiedzUsuńja kompletnie nie mogę się przyzwyczaić to tego jesiennego chłodu ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam Twój wpis z uśmiechem :).
OdpowiedzUsuńPo tym co napisałaś, po zdjęciach widać, że na prawdę kochasz jesień. I tyle pozytywnego myślenia w tak krótkiej treści.
Faktycznie ubranka dla są teraz cudne, a zwłaszcza dla dziewczynek.
Ooo, mąż kucharz... Super :).
Kiedyś nosiłam ciemne skarpetki, a teraz też lubię kolorowe :).
Moją ulubioną porą roku jest zima :).
Ja już swetry mam naszykowane. Jesień będzie udana.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię jesieni, ale umilacze już tak. Swetry, skarpety, gorące herbatki, świece, książki i kocyki. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJa mam zupełnie odwrotnie, nie lubię jesieni i zawsze smuci mnie koniec lata, ale w Twoim poście to wszystko wygląda super:)
OdpowiedzUsuńjestem jesieniarą całą sobą!
OdpowiedzUsuńSkarpetki przebiły wszystko ! :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem jesieniarą, ale do tej listy , nie mam żadnych propozycji 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U mnie lista filmów i seriali do obejrzenia szybciej rośnie niż maleje. A co do skarpetek, bardzo mi sie podobają. Wszystkie wzory fajne :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie przepadam za jesienią, robi się zimno, wietrznie i często deszczowo. Momentalnie zaczynam tęsknić za wiosną. :)
OdpowiedzUsuńW tej kwestii na pewno byśmy się dogadały ha! Ja też jestem jesieniarą pełną parą. Uwielbiam ten czas i już się z niego bardzo cieszę. Czas sweterków, długich wieczorów, świeżego powietrza... ah coś pięknego ;) Ja w tym roku jesień też będę spędzać w towarzystwie małego człowieczka, z którym tamtej jesieni byłam w ciąży. To będzie na pewno jeszcze bardziej wyjątkowa jesień :). Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania i zdrówka!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za jesienią, ale w tym roku wyjątkowo na nią czekałam 😁 w niższych temperaturach czuje się zdecydowanie lepiej niż jak bywało tak gorąco 🥵 i w sumie też kocham skarpetki 😁 bo teraz marznę bardziej niż zwykle 😬😁
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę lato, nawet urodę mam w typie letnim, ale uwielbiam jesień w fotografii - kolorowe liście. pajęczyny, wrzosy, dojrzałe owoce... Oczywiście lubię jak jest ciepły wiatr i nie leje za bardzo. Wtedy wyruszamy do lasu z aparatem lub na grzyby :)
OdpowiedzUsuń