Dzień dobry! Co tam u Was słychać? Czy Wy czujecie, że jest już październik? Szok! W dodatku mamy taką piękną jesień, słoneczną, kolorową, no jest cudownie. U nas wielkie zmiany, dużo się dzieje, dużo nowości, uczymy się na nowo jakoś ogarniać rzeczywistość z dwójką dzieci, w tym z jednym tygodniowym bobasem. Szaleństwo, ale jest fajnie!
I tak samo fajne jest najnowsze pudełko Pure Beauty, Collect Memories! Łapiemy wspomnienia, coś co u nas jest teraz bardzo na topie, próbujemy jakoś ogarniać, a i przy okazji rozkoszować się tym czaem. A teraz pudełko!
Ten peeling poza swoim podstawowym zadaniem, stymuluje procesy wytwarzania włókien kolagenu i elastyny, więc skóra dodatkowo będzie ujędrniona i uelastyczniona, przy okazji zregenerowana, nawilżona i nie będzie tracić wody, hamuje produkcję melaniny oraz rozjaśnia przebarwienia. Produkt, ideolo dla mnie, na pewno przyda mi się taka odnowa i zadbania o moją cerę. Tym bardziej, że pamiętam, jak po pierwszym porodzie moja cera była w stanie tragicznym, więc na pewno dużo mi to da :)
*zamiennie w pudełku był również SVR, sun secure blue, ochronny krem optycznie ujednalicający skórę SPF50+
BIOLAVEN, maseczka całonocna do twarzy
Rozjaśnienie, rozświetlenie, spłycenie zmarszczek, silne nawilżenie i znaczne uelastycznienie skóry, więc brzmi rewelacyjnie! A ja nie mam teraz czasu na maski, w sumie od roku, dwóch bardzo ciężko znaleźć mi czas na jakąś pielęgnację wychodzącą poza podstawowe kosmetyki, więc taka maseczka, którą mogę nałożyć na całą noc, super!
ARTEGO TOUCH, dwufaziwy spray termoochronny do włosów, thermo shimmer
Tak idealnie w czas, bo akurat skończył mi się kosmetyk do termoochrony, a że w domu pojawił się synek, to będę musiała suszyć włosów, żeby go nie zamoczyć, a i żeby się nie wystraszył mnie w mokrych włosach. Super, dla mnie termoochrona jest bardzo ważna, jakkolwiek nie mam czasu na pielęgnację włosów, tak właśnie te kosmetyki, które używam, muszą być dobre i sprawdzone, dlatego - czad! A ten przy okazji nabłyszcza włosy, więc efekt może być super.
OLEIQ, hydrolat ogórek
Ja wspomnienia z hydrolatami mam zawsze złe, bo po prostu wszystkie, jakie miałam strasznie mi śmierdziały i po prostu nie byłam w stanie ich używać, Ale ten od razu wzięłam ze sobą do łazienki i zapach jest bardzo w porządku, więc mi to odpowiada. Będziemy używać, mam teraz plan, że zadbam o swoją cerę podwójnie, jak i nie potrójnie, zresztą z tą ilością kosmetyków, to aż szkoda, żeby się zmarnowały.
BIELENDA, make-up academie, magic water, mgiełka 3w1, pink
Co prawda na chwile obecną nie wiem, czy gdzieś się wybiorę, ale taki produkt na pewno mi się przyda, tym bardziej że można go używać również i na całe ciało! A zawsze brakuje mi produktu, który nada ładne rozświetlenie na dekolcie i ramionach! A jak już się ogarnę po porodzie i dojdę do siebie na 100% to już w ogóle będzie super! Idealny produkt na imprezę czy wesele ;)
IWOSTIN, PURE BALANCE, zwalczający niedoskonałości krem na dzień
Mimo że nie posiadam jak na razie niedoskonałości to czuję, że produkt bardzo mi się przyda. Po pierwszym porodzie moja cera była w stanie krytycznym, miałam tyle niedoskonałości, że nie mogłam na siebie patrzeć, bo poważnie nigdy wcześniej tak nie miałam, to był pierwszy i jedyny raz, kiedy spotkałam się z czymś takim, a możliwe, że po drugim porodzie też mnie to spotka, więc ideolo!
REDBLOCKER, koncentrat naprawczy
A tutaj mamy produkt, który ma bardzo wiele zadań, ma odnowić naszą skórę, poprawić jej kondycję, nawilżyć, ukoić i uelastycznić, a także zmniejszyć zaczerwienienia. Bardzo lubię takie produkty, które nie są podstawowe w pielęgnacji, a bardziej dodatkowe, które robią robotę i sprawiają, że cera wygląda niebo lepiej. No mam bardzo duże nadzieje!
ONLYBIO, RITUALIA TRANQUILITY, serum do twarzy dodające blasku
Ja chyba nie muszę mówić, że sera od OnlyBio są moimi ulubieńcami, jak na razie i o mamo, jak ja się cieszę, że tutaj mam możliwość przetestować inną wersję. Tym razem jest to produkt, który intensywnie odżywi, wesprze regenerację oraz polepszy kondycję skóry. Twarz ma być promienna i pełna energii. Musze też przyznać, że ta marka ma cudownych ludzi od zapachów, wszystkie produkty pachną tak niesamowicie, że ajj!
PROSALON, maska w sprayu 12w1
Ten produkt ciekawi mnie na maksa! Co prawda produkty kilka w jednym zawsze mnie zastanawiają i jakoś jestem do nich sceptycznie nastawiona, ale nigdy nie mówię im nie! A tym bardziej, kiedy chodzi o włosy. Tutaj mamy mieć nawilżenie odżywienie, ułatwione rozczesywanie, ochronę przed promieniowaniem UV, jedwabisty połysk itd. Ciekawe. Ścięłam ostatnio bardzo mocno włosy, więc taki produkt będzie bardzo przydatny, żeby nie musieć ścinać więcej, a po prostu zapuszczać na nowo ;).
Nie powiem, że ten produkt trochę mnie zdziwił, jak go zobaczyłam w pudełku, ale szybko sobie pomyślałam, że kurde, przecież to jest mega przydatne, każdy tego używa, więc ekstra sprawa! Nie mogę się doczekać, aż go użyję, muszę przyznać, że akurat porządek w łazience jest dla mnie bardzo ważny, jakoś mam wrażenie, że tam powinno być zawsze czysto.
Kolejny praktyczny produkt, który zaczęłam od razu używać. Z jednej strony pasta, jak pasta, ale z drugiej strony jest bardzo ciekawa, na pewno inna od wszystkich, szczególnie od tych drogeryjnych marek. Nie pieni się jakoś bardzo, ale super myje zęby i odświeża oddech, co jest super. Coś nowego, coś innego, super. Lubię takie nowinki.
Oj parę lat temu byłabym najszczęśliwsza na świecie widząc taki bajer w jakiejkolwiek paczce. Uwielbiałam pić energetyki, ale już jakiś czas temu postanowiłam przestać. A teraz w trakcie karmienia piersią niestety nie mogę go spróbować, więc trzeba go dać komuś innemu, chociaż nie powiem, ale mi by się przydał najbardziej.
APIVITA, Aqua Delicious, kojąco-nawilżający krem do twarzy
Pełnowymiarowy produkt kosztuje około 115zł, więc mam bardzo duże nadzieje co do niego. Wydaje mi się, że za taką cenę można wymagać dużo, a tutaj producent też dość sporo obiecuje. Więc fajnie, zobaczymy czy może warto skusić się na full opcję.
Powiem Wam, że ta wersja boxa Pure Beauty jest dla mnie mega! Co do każdego produktu mam w sumie dość spore nadzieje i liczę na to, że mi bardzo pomogą! Wiem, że jedyne o czym piszę to mój poród i to, że teraz jest ciężko ze wszystkim, ale tak jest, nie ma co owijać w bawełnę. Ale cieszę się, że mam dość sporą motywację, żeby używać tych produktów i dbać o siebie, więc ekstra! Czekajcie na recenzje.
I dajcie znać, co Was zaciekawiło najbardziej!
[współpraca reklamowa]
Uważam to pudełko za bardzo udane 😍
OdpowiedzUsuńCzystość to podstawa, bez żela kibelek jest do przejścia ;)
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście jest korzystna. Bardzo różnorodna zawartość.
OdpowiedzUsuńA mi jakoś tym razem nie wszystko przypadło do gustu - nie wszystkie produkty są dedykowane do mojej skóry, mają moją formułę :) Serum najfajniejsze!
OdpowiedzUsuńW tym boxie znalazłam tyle dobroci do jesiennej pielęgnacji, że sama nie wiedziałam od czego zacząć :D Ale kilku produktów już zdążyłam już i wrażenia mam naprawdę bardzo dobre
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo ładnie opakowany zestaw. Obecność żelu do WC faktycznie dziwi, ale to praktyczna rzecz, jak sama zauważyłaś. Dużym zaskoczeniem był też dla mnie energetyk. Kiedyś więcej takich rzeczy piłam, ale takie napoje nie są zbyt zdrowe, więc jeśli już po coś takiego sięgnę, to naprawdę sporadycznie.
OdpowiedzUsuńależ cudowna zawartość!
OdpowiedzUsuńMaska Prosalon mnie najbardziej zaciekawiła 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam nadzieję, że kosmetyki okażą się strzałem w 10. Mnie najbardziej ciekawi serum do twarzy z onlybio, lubię ich kosmetyki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Pure Beauty nigdy nie zawodzi w kwestii designu pudełek ♡ Zawartość tej edycji też jest niczego sobie, więc życzę Ci przyjemnego testowania :)
OdpowiedzUsuńpudełko jest super, chyba ja się skuszę na te ich pudełka:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pudełka :) Zawsze zawartość idealnie dobrana jest po konkretną porę roku :)
OdpowiedzUsuń