Okej, chyba nie będę dzisiaj jedyną osobą w social media, która podnieca się śniegiem! U nas sypie od rana i jestem już pod wrażeniem jego ilości! Żałuję, że dzieci są trochę po chorobie, małego czeka szczepienie i jakoś tak boję się ryzykować. Ale pięknie sypie! Przynajmniej dzieci mogą podziwiać go z okna.
Produkty do higieny intymnej go zdecydowanie cos, co muszę mieć w swojej łazience, nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego, mimo że czytałam, że miejsca intymne nie wymagają jakichś konkretnych produktów, ale ja uważam, że warto stosować nawet w jakiejś niewielkiej ilości. Więc przyszedł czas na recenzję produktu od Canabo!
Canabo, płyn do higieny intymnej
- czarnuszka
Potrzebowałam zmiany, bo dalej używałam pianki, która miałam konkretnie kupiona na pielęgnację poporodowa, ale już mi się znudziła po tylu miesiącach, więc super że mam coś nowego, dzięki Pure Beauty Box! I to kompletnie nowego, nie znam ani marki, ani produktu, więc cieszę się, że mam coś świeżego w swojej pielęgnacji!
Płyn Canabo znajduje się w dość sporej butelce z pompką, co sprawia, że bardzo wygodnie dozuje się produkt. Jedna pompką w zupełności wystarczy, żeby umyć, co trzeba. Płyn ma bardzo kremową konsystencję, jest bardzo konkretny i zbity, taki nie rozlewający się. Zapach ma niewyczuwalny.
Jeśli chodzi o pielęgnację, płyn jest naprawdę super, sprawdza się znakomicie. Bardzo fajnie dba o delikatna skórę miejsc intymnej, szczególnie po porodzie, kiedy w dalszym ciągu odczuwamy delikatnie połogowe dolegliwości. Nie wysusza miejsc intymnych, nie podrażnią ich, nie powoduje ściągnięcia skóry, zdecydowanie wszystko tutaj gra. Dba też o dobre nawilżenie.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego płynu do higieny intymnej. Jest świetny, bardzo dobrze pielęgnuje okolice intymne, nie podrażnia, nie uczula i ma same pozytywne właściwości - uwielbiam! A poza tym jest turbo tani! Kosztuje niecałą dyszkę, czego kompletnie się nie spodziewałam, więc tym bardziej --> polecajka!
[współpraca reklamowa}
Pierwszy raz o nim czytam. Zapowiada się obiecująco.
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię;)
OdpowiedzUsuń