Hej! Jak się macie? Czujecie już wiosnę w powietrzu, czy tylko ja tak mam, że wow - widzę już słoneczko, widzę spacery bez ubierania się i dzieci na cebulkę. Tak bardzo nie mogę się tego doczekać, że szok, ja największa jesieniera i osoba uwielbiająca zimę chcę już wiosnę, chcę ciepełko, chcę słoneczne fajne dni, jak to się dużo potrafi zmienić mając dzieci.
Chyba nie muszę nikomu wspominać o tym, że uwielbiam sera, a szczególnie sera olejowe do twarzy. Kocham to, jak bardzo serum do twarzy potrafi pielęgnować skórę twarzy, szyi i dekoltu. Dlatego bardzo chętnie testuję kolejne sera. Teraz trafiło w moje ręce serum od Herbapol, które trafiłam w Pure Beauty Box.
Herbapol Polana
Serum olejowe, odmłodzenie
Serum początkowo znajduje się w kartoniku, na którym znajdują się wszystkie najważniejsze informacje. Sam produkt, jak widzicie serum olejowe jest w pięknej szklanej buteleczce z pipetą. Nie mam nic do zarzucenia, bardzo wygodnie używa się buteleczki, jak i pipety, która dozuje idealne ilości serum na dłoń czy bezpośrednio na skórę. Zatrzymajmy się tutaj na chwilę przy tych rozkosznych płatkach ukrytych w serum, wygląda to cudownie i bardzo mi się to podoba. Aczkolwiek, zdarza się, że drobne fragmenty płatków potrafią zostać wyciśnięte wraz z serum przez pipetę.
Konsystencja jest bardzo oleista o zarazem dość rzadka. Nie jest to gesty produkt, a bardziej lejący się, ale nie jest to dla mnie problem. Nie spływa z twarzy, a to najważniejsze. A zapach jest cudowny, pięknie różany, kwiatowy i taki zapadający w pamięć, bardzo mi się podoba.
Serum po nałożeniu na twarz nie wchłania się w 100%, zostaje na twarzy lekka powłoka, która jest widoczna i wyczuwalna, ale w żaden sposób nie przeszkadza, nie jest tłusta ani klejąca się. Bardzo podoba mi się to, że moja skora po wieczornej pielęgnacji jest taka promienna, błyszcząca i ma naturalny glow up! Czuję się wtedy tak cudownie zaopiekowana i, zapielęgnowana. Ale w dalszym ciągu serum idealnie wnika w głąb skóry, robiąc to co należy. Skóra jest cudownie nawilżona, odżywiona, jest miękka i gładka w dotyku, no rewelacja! Bardzo się polubiłam z tym serum.
Muszę przyznać, że serum rzeczywiście sprawia, że czuję się dużo młodziej, a i wyglądam nie najgorzej. W mojej obecnej sytuacji z dwójką małych dzieci, ciężko jest o siebie zadbać, więc cały czas walczę, a dobór odpowiednich kosmetyków jest dla mnie turbo ważny. I właśnie to serum daje mi to, czego od niego oczekuję. Rewelacja, bardzo polecam!
[współpraca reklamowa]
Bardzo zachęcająco wygląda to serum.
OdpowiedzUsuńTak zachęcająco piszesz o tym serum, że chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńZaczęłam stosować to serum i jak narazie mogę tylko powiedzieć, że fajnie wygładza, nawilża i koi
OdpowiedzUsuńJa swój oddałam, bo nie lubię takich formuł. Ale dobrze, że się spisał :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu olejowe serum. Mam zawsze jakieś w zanadrzu, nie wiedziałam że ta marka ma też w swojej ofercie olejki
OdpowiedzUsuńa jak przy dłuższym stosowaniu, czy zauważyłaś faktycznie odmłodzenie skóry, redukcję zmarszczek, poprawę jędrności? nie ukrywam że teraz na tym mi najbardziej zależy ;) na razie używam kosmetyków z rokitnikiem i kwasem hialuronowym by nawilżyć i odżywić skórę, ale chciałabym mieć coś typowo anti-aging
OdpowiedzUsuńtak, jak najbardziej!
Usuń