A dzień dobry! No dzieje się, jak zawsze, ale dzieje się coraz więcej. Chociaż mam wrażenie, że u nas taki busy lifestyle to norma. Nie wyobrażam sobie dni, kiedy nic się nie dzieje, kiedy nie ma żadnych newsów. Szok, ale fajnie. Dobrze się dzieje, wszystko idzie po naszej myśli, więc trzymajcie kciuki, żeby się nie walnęło. Ale, będzie dobrze! Musi być!
Dzisiaj mam dla Was kolejny produkt, który znalazł się w boxie od Pure Beauty. Tutaj mamy w końcu krem do twarzy marki Soraya. Tym razem owsiany, czego jeszcze nigdy nie miałam. Jest to całkowita nowość dla mnie, nie miałam jeszcze wcale owsianych kosmetyków, więc wow! Enjoy tę recenzję!
Soraya, krem owsiany
- Oat Therapy -
Krem owsiany znajduje się w typowym słoiczku, za którymi ja nie przepadam. Przy długich paznokciach bardzo nie lubię grzebać w takim opakowaniu, żeby nabrać produkt na dłonie. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić i ja też już się przyzwyczaiłam i nauczyłam się odpowiednio współpracować z takimi opakowaniami i aż tak mnie to już nie razi. Krem ma bardzo fajną konsystencję, lekką, która idealnie rozprowadza się na twarzy. Nie bieli i dość długo można z nim współpracować, żeby rozsmarować, a i niewielka ilość jest potrzebna, żeby pokryć całą naszą twarz. Zapach jest przyjemny, bardzo delikatny, tak naprawdę średnio wyczuwalny, ale wszystko na plus
Tak, jak pisałam bardzo fajnie rozprowadza się po twarzy. Krem, muszę przyznać, że jest naprawdę fajny i na plus. Jest bardzo nawilżający i odżywczy, skora po regularnym stosowaniu jest w naprawdę super stanie. Widać, że skóra odżyła, że jest promienna i pełna blasku, wygląda bardzo zdrowo.
Muszę przyznać, że jest to idealny krem na lato, lekka konsystencja, nie zapychająca, nie obciąża, nie zapycha, a mimo wszystko super pielęgnuje i działa. Latem skora jest narażona na sporo czynników zewnętrznych, głównie promienie słoneczne, których ja nie lubię. Więc ten krem bardzo ładnie współpracuje ze skórą.
Oczywiście polecam Wam ten krem! Naprawdę będziecie zadowoleni. Jest przyjemny dla skóry, delikatny, ale działający, a to jest najważniejsze! Wszystko tutaj gra i pasuje, więc jeśli tylko go jeszcze gdzieś znajdziecie, to zainteresujcie się nim.
[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]
Lubię ich kremy :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten krem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go 😀
OdpowiedzUsuń