No dzień dobry, dzień dobry! Jak się macie Jak spędzacie wakacje? Gdzie jedziecie, a może już wróciliście z wakacji. My się wybieramy i co chwilę pojawiają się nowe pomysły, ale co z nich będzie to nie mam pojęcia. Poza tym, naprawdę czekam na jesień, czekam na chłód bo te deszcze i burze, które nas omijają niewiele dają. Ale co zrobić, zostaje mi tylko narzekanie.
A dzisiaj będziemy w temacie włosów, mam dla Was recenzję odżywki marki OnlyBio, która jest bez spłukiwania, a w formie kremu. Odżywkę znalazłam w którejś z edycji pudełek Pure Beauty już jakiś czas temu. I w sumie cały czas od tego czasu jej używam. Więc już teraz mogę powiedzieć, że wydajność tej odżywki jest pierwsza klasa! A żeby dowiedzieć się więcej, to zapraszam do wpisu!
Hair in Balance by OnlyBio
odżywka bez spłukiwania
Odżywka znajduje się w kolorowym i typowym opakowaniu, jak przystało na markę OnlyBio. Na opakowaniu znajdują się wszystkie najważniejsze informacje, jakich tylko potrzebujemy. Odżywka jest bez spłukiwania, mimo to nie ma formy sprayu, a kremu, który nakładamy na włosy. Ja mimo wszystko preferuję mgiełkę, która fajnie pokrywa włosy, wtedy mam pewność, że włosy nie zostaną obciążone. Ale, nie ma tego złego i znalazłam na nią sposób. Po prostu nakładam na zwilżone włosy po myciu niewielką ilość, żeby wygładzić włosy i następnie rozczesać.
Konsystencja jest kremowa, jak fajnej jakości, konkretny krem do twarz, jest zbita, ale nie jest jakoś bardzo gęsta czy tłusta. Formuła jest dość lekka, więc wnikanie w głąb włosa jest ułatwione. Zapach odżywi jest owocowy, kwiatowy, bardzo ładny.
Tak jak mówiłam nakładam zawsze na wilgotne włosy zaraz po myciu, jest to mój pierwszy etap pielęgnacji po myciu, kiedy nakładam na włosy to, co mogę, żeby uniknąć obciążenia. Nakładam głównie na końcówki, ale też trochę na długość, żeby wygładzić je na całej długości, a następnie rozczesuję, żeby wczesać odżywkę na maksa we włosy.
To daje mi możliwość dodatkowego nawilżenia i odżywienia włosów. Zdarzało mi się używać mniej, czasem więcej produktu na raz i nigdy nie zauważyłam obciążenia, czy sklejenia. Czasem włosy wydawały się trochę cięższe niż zazwyczaj, ale w żaden sposób nie przeszkadzało mi to. Poza tym, włosy z użyciem tej odżywki były w fajnym stanie, były dodatkowo wzmacniane i chronione przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych, jak i produktów do stylizacji.
Może ta odżywka nie odmieniła moich włosów, może nie sprawiła, że byłam zachwycona i nie było jakiegoś mocnego efektu WOW, ale na pewno włosy były w dość fajnym stanie. Na pewno im nie zaszkodziła, na pewno im trochę pomogła i na pewno trochę tych wartości nawilżających i odżywczych te włosy nabrały. Nie będzie to mój must have, do którego na pewno wrócę, ale odżywka jest poprawna. Może efekt jest niewielki, ale na pewno jest. Więc jest to taki mocny średniak plus.
A Wy znacie tę odżywkę? Co o niej myślicie? Dajcie mi znać! Może znacie jakieś inne fajne produkty tej marki?
[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]
jestem bardzo ciekawa serii tych produktów ;D
OdpowiedzUsuń