Dzień dobry, dzień dobry! Co tam u Was słychać? Jak się macie? Dzień dzisiaj chłodniejszy, bardziej deszczowy, przez co dla mnie dużo przyjemniejszy. I fajnie! Sierpień już leci na grubo, nim się nie obejrzymy to pewnie zaraz się skończy i ruszymy z jesień edition. Już się nie mogę doczekać, mimo że teraz jest całkiem w porządku, ale obawiam się, że jakieś ciężkie do wytrzymania upalne dni jeszcze do nas przyjdą, a wtedy będę znowu zdychać. Ale zobaczymy.
Za to dzisiaj bierzemy na tapet, temat który jest dość częsty i o tej porze roku może uprzykrzać ludziom życie dodatkowo. Chodzi mi o przebarwienia, które lubią się pojawiać po słonecznych dniach, kiedy to promieniowanie i ekspozycja na słońce są dość mocne, a wtedy nie ma zmiłuj. Cera, która jest podatna na takie rzeczy powinna tym bardziej się pilnować i używać kosmetyków, które pomogą nam zniwelować problem. Na szczęście Pure Beauty box ma zawsze w swoich boxach najlepsze i najbardziej różnorodne produkty, które przydadzą się na przeróżne okazje.
L'Oreal Paris - Bright Reveal -
Serum redukujące przebarwienia
Nasze serum znajduje się w typowach buteleczkach, jeśli chodzi o markę L'oreal Paris. Ostatnio wszystkie sera znajdują się w identycznych szklanych opakowaniach z pipetką, co ja uważam za ogromny plus, bo bardzo lubię te opakowania. Są ładna, w zależności od serii różnią się kolorystykę i trochę układem, ale poza tym są bardzo wygodne i fajnie się z nich korzysta. Serum też początkowo jest w papierowym kartoniku, na którym znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje.
Jak widzicie to serum na przebarwienia ma dość specyficzny kolor, ma lekkie beżowy kolor, co je odróżnia na tle innych przeźroczystych lub mlecznych ser. Tutaj mamy delikatne zabarwienie, ale nie wpływa to w żaden sposób na użytkowanie. Zapach jest niewyczuwalny jakoś bardzo, ale jest ładny. Bardzo podoba mi się konsystencja, która nie jest bardzo wodnista, ale jest tak fajnie lekko gęsta, co sprawia, że nakładanie na twarz jest przyjemniejsze. Serum bardzo fajnie otula twarz, nie powoduje pieczenia ani podrażnień.
Ja od zawsze zmagam się z wieloma zmianami skórnymi, od pieprzyków, po jakieś mniej lub bardziej widoczne plamki, do oczywiście przebarwień. Mimo że się do nich przyzwyczaiłam, nie mogę powiedzieć, że mi nie przeszkadzają. Przeszkadzają mi głównie, kiedy nie noszę makijażu. Każdy marzy o nieskazitelnej buzi, która wygląda co najmniej jak po nałożeniu kremu wyrównującego kolory. Ja takiej nie mam, ale znam swój problem i walczę z tym, staram się działać profilaktycznie i staram się walczyć z tym, co już na mojej buzi jest.
Nie spodziewałam się za wiele po serum, wiecie, ja jestem do większości rzeczy sceptycznie nastawiona i ciężko mi uwierzyć, że da się pozbyć przebarwień. Aczkolwiek mile się zaskoczyłam.
Nie powiem, że teraz budzę się co rano z twarzą, jak po edycji w photoshopie, oczywiście, że piegi, przebarwienia są nadal na tej twarzy, ale cała twarz wygląda jednak jakoś lepiej. Te wszystkie plamki są znacząco bledsze, nie rzucają się już aż tak w oczy, co oznacza, że koloryt został mocno wyrównany. Poza tym, nie widzę, żeby pojawiały się nowe rzeczy na tej twarzy, na co na pewno ma wpływ to serum, jak i ochrona przeciwsłoneczna, której teraz bardzo pilnuję.
Serum przy okazji swojego głównego działania, nie zapomina też o tym, co jest najważniejsze. Czyli pielęgnuje naszą skórę również na podstawowych płaszczyznach, mam na myśli to, że jest pięknie nawilżona, odżywiona, ale i wygładzona, dzięki czemu skóra wygląda lepiej!
Oczywiście jestem na maksa zadowolona z tego serum, jest cudowne! Pięknie działa nie tylko na problemy skórne, ale właśnie też dba o nas cały czas, pilnując tego odpowiednio poziomu nawilżenia skóry, mimo że ma dość mocne działanie, bo walka z przebarwieniami nie jest łatwa i taka prosta. Serum ładnie wyrównuje koloryt, wybiela różne plamki i naprawdę super działa.
Jest to konkretny produkt, który ma skuteczne działanie. Czuć już po samej konsystencji, że mamy tutaj do czynienia z czymś dobrym! I ja się bardzo cieszę, że na niego trafiłam i na pewno będę do niego regularnie wracać. Super! Seria Bright Reveal to jest coś, co warto sprawdzić!
[produkt został otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD