GLYSKINCARE FOR HAIR eliksir do włosów z olejami organicznymi, ceramidami i proteinami

28 września 2024

 
No hej! Weekend! Ostatni weekend września - jakie macie plany, co działacie, co robicie? U nas urodziny, jak zawsze dużo się dzieje i jak zawsze szaleństwo. Jak zawsze, nic nowego, staram się ogarnąć życie najbardziej, jak potrafię i tyle. Mam bardzo dziwny czas i mam nadzieję, że on się w końcu niedługo skończy. 
Ale, ale koniec mojego biadolenia, bo mam tutaj dzisiaj dla Was prawdziwy eliksir do włosów marki Glyskincare for hair! Mamy tutaj super składniki aktywne, takie jak oleje organiczne, ceramidy czy proteiny, które dbają o nasze włosy od podszewki. Oczywiście znalazłam to cudo w najnowszym boxie Royalty od Pure Beauty. 


GlySkinCare for Hair eliksir do włosów
z olejami organicznymi, ceramidami i proteinami





Oczywiście eliksir znajduje się w plastikowej buteleczce z pompką. Początkowo dostajemy buteleczkę w kartoniku, z którego możemy przeczytać wszystkie, najważniejsze informacje. Na samym opakowaniu zostaje nam to, co rzeczywiście jest potrzebne. Pompką działa bez zarzutu przez cały okres używania nie zacina się, nie zapycha, idealne dozuje produkt. 
Z czym Wam się kojarzy eliksir? Myślę, że większość z Was będzie zaskoczona, jak zobaczycie, że eliksir jest dość wodny, ma płynną konsystencję, ale jednak czuć, że nie jest to zwykła woda. Nie jest to też olejek, coś nowego! 
Zapach jest fenomenalny, nie przypomina mi nic konkretnego, ale pachnie nieziemsko. Lekko owocowo, słodko, kwiatowo, bardzo smacznie i po prostu pięknie. Zapach nawet nawet utrzymuje się na włosach, co mnie bardzo zaskoczyło. 


Ja zdecydowanie wolę używać eliksiru na mokre włosy. Mm wrażenie, że wtedy włosy łatwiej wchłaniają te cuda, jakie mamy w eliksirze. Piją wtedy wszystkie te składniki aktywne, tym bardziej, że jeszcze nie mają jeszcze zbyt wielu kosmetyków nałożonych. Dlatego wtedy idealnie ten eliksir zdaje egzamin. Tutaj fantastycznie odgrywa rolę pielęgnacyjną, odżywiającą i nawilżającą. Włosy są zdecydowanie zregenerowane i w lepszej kondycji, co jest ekstra. 
Na suche włosy też jest okej, staram się przynajmniej raz dziennie nałożyć go na włosy. Nie mam problemu z obciążonymi włosami ani z posklejanymi kosmykami. W tej sytuacji olejek pomaga ujarzmić te włosy, nadać im kształtu od nowa i sprawić, że wyglądają dużo lepiej. Moje włosy żyją swoim życiem, mają tendencje do puszenia się, więc niestety co rano budzę się z ciężkimi włosami i trzeba je ogarniać. A ten olejek bardzo w tym pomaga. 


Ja już od początku byłam rozkochana w tym olejku. Ma piękny i uzależniający zapach, bardzo zaskakującą konsystencję, która ma swoje plusy w używaniu na suchych jak i na mokrych włosach bardzo podobają mi się efekty, jakie jestem w stanie uzyskać z użyciem tego eliksiru. Włosy zdecydowanie są w lepszej kondycji i dużo łatwiej jest je ogarnąć w dni bez mycia. 
No mega! Marka GkySkinCare to kolejna marka, która ładuje w moich ulubieńcach dość wysoko. 



Znacie, lubicie? Ciekawa jestem, jakie nowości Wy ostatnio testujecie na włosach?


[wpis reklamowy] 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD