CeraVe, nawilżający pieniący się olejek do mycia

16 października 2024

 
Dzień dobry! No i zaczęła się zimna jesień. Powiem szczerze, że nawet i mnie szokuje ta temperatura poranna, kiedy spada poniżej zera. Z jednej fajnie, ale fajniej byłoby siedzieć dalej pod ciepłą kołderką i popijać gorącą herbatę. Ale nie ma co narzekać! Jest fajnie! Ja wiem, że wybiegam zawsze bardzo w przyszłość, więc nie będę aż tak Wam tutaj pisać tego, co mi siedzi w głowie i jakie mam plany tak naprawdę do wszystkiego, ale mam nadzieję, że w tym roku jednak będzie trochę lepiej z moją aktywnością w social mediach. Tęsknię za tym, nie mówiąc już o tym, że mam teraz ogromną frajdę oglądając filmiki sprzed 5/6 lat, bo to są naprawdę fajne wspomnienia. 
Ale, do tego wierzę, że w końcu wrócę, a na razie musze się skupić na głównym temacie tego bloga, czyli recenzja! Dzisiaj mam dla Was pierwszy raz markę CeraVe na tym blogu! Mamy tutaj bardzo sympatyczny olejek pieniący się do mycia, który jest na tyle uniwersalny i delikatny, że idealnie nadaje się do każdej skóry, mogą go używać również i dzieci, co jest bardzo ważne i fajne! Ja się bardzo cieszę, że dzięki Pure Beauty mam możliwość testowania takich różnorodnych produktów. Wiecie super jest to, że człowiek nie zamyka się na jakąś konkretną markę, a testuję różności, z różnych półek cenowych - rewelka!

CeraVe nawilżający pieniący się olejek do mycia





Olejek pod prysznic znajduje się w przezroczystej i dosyć kanciastej butelce z pompką. Nie przeszkadza mi to, a nawet mi się podoba, bo jest to coś zdecydowanie nowego i innego. Bardzo wygodnie się jej używa, super leży w dłoni. Oczywiście na naklejkach mamy wszystko, co nam potrzeba, a pompką działa bez żadnego zarzutu. Wszystko gra! Ja na myjkę wyciskam ok 3 pompki i jest myślę okej, ale jedna pompką to dość niewiele produkty, więc niech Wam się to nie wydaje jakoś dużo. 
Konsystencja jest bardziej w kierunku żelu, ale takiego dość rzadkiego, ten olejek nie jest tłusty ani klejący się, ani taki przypominający miód. Nałożony na myjkę pieni się, więc tutaj nie mam co do tego zastrzeżeń. Zapach jest nie wyczuwalny, ale tutaj nie spodziewamy się kwiatków, bo przecież jest to produkt przeznaczony dla skóry wrażliwej, a i nadaje się do twarzy i ciała u osób dorosłych, jak i dzieci. 


Tak, jak już wspominałam wyżej, przy trzech pompkach fajnie się pieni, przy mniejszej ilości może być z tym różnie, chociaż dla mnie brak piany to też nie jest nic strasznego. Olejek jest bardzo delikatny dla skóry, ale oczywiście cały czas świetnie myje i pielęgnuje naszą skórę. Nie ma opcji, żeby skóra się miała wysuszyć po prysznicu. Ja stosowałam głównie do ciała, ale powiem szczerze, że na twarzy też się bardzo fajnie zachowuje, przyjemnie myje, doczyszcza, nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Naprawdę ekstra produkt, jeśli tylko macie wysokie potrzeby, macie problemy skórne albo zależy Wam na produkcie do używania przez Was, jak i przez dzieci to ten olejek z CeraVe jest naprawdę rewelacyjną opcją. 


Tak, jak pisałam, dla mnie produkt jest naprawdę ekstra. Podoba mi się jego delikatność i dbałość o moją skórę. Ten produkt nie skupia się na tym, żeby stworzyć szaloną ilość piany czy pachnieć magnolią, tylko na tym żeby jak najlepiej wesprzeć naszą skórę, żeby dać jej to czego potrzebuje - no i bosko! Ja jestem bardzo zadowolona. I mimo że uwielbiam, kiedy produkty pięknie pachną, to przyznam szczerze, że takie produkty bezzapachowe pozwalają mi na używanie balsamów do woli, bez obawy, że zapachy się jakoś połączą niefortunnie i będzie średnio, więc tutaj mam pełną dowolność i to jest ekstra!
Bardzo polecam wszystkim, którzy szczególnie mają suchą skórę i skórą podatną do podrażnień. Będziecie zadowoleni, bo olejek fantastycznie pielęgnuje nasze ciało i skórę naszych pociech.


Znacie markę CeraVe? Ja ją w sumie głównie kojarzyłam zawsze z kosmetyków do twarzy, ale tutaj mam bardzo pozytywne zaskoczenie i fajnie - cieszę się! Polecacie może jakieś inne produkty tej marki?


[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie jest wymagana]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD